Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Laogrado pisze:Musze wymienić łączniki stabilizatora. Ktoś poleci jakieś w dobrej cenie i jakosci?

Spróbuj polskich JGR, są całkiem przyzwoite i w przystępnej cenie. Mam takie na tyle.
Wcześniej miałem tureckie Teknorot i nie wytrzymały długo.

U mnie JGR wytrzymały rok czyli 25kkm.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

nie widzę nic sensowniejszego od JGR

Laogrado, przeniosłem do odpowiedniego tematu... wystarczyło wpisać odpowiednia frazę i po temacie.

Z górnej półki polecam TRW (Bo Lemforder jest praktycznie niedostępny a cena 2 wyższa od TRW).

TRW wytrzymało u mnie 4 lata czyli jakieś ok. 80 kkm

Ja mam auto 2,5 roku i wczoraj założyłem już 4 komplet łączników... Był Moog, dwa razy Febi i teraz wpadł Lemforder - zobaczymy czy dłużej wytrzyma. A jeżeli chodzi o objawy to mi ten ostatni komplet Febi skrzypiał, trzeszczał przy kręceniu kierownicą i przy naciskaniu na przód auta aż w końcu zaczął stukać.

No to i ja dorzucę 3 grosze - Ja założyłem w zeszłym roku Yamato po 13 miesiącach, miały nalatane 37tyś. km. i prawy miał delikatny luz, lewy był ok. Ale muszę zaznaczyć, że prawy amor to był totalnie wywalony. Po tych 13 miesiącach oba (przy okazji wymiany amorów) wymieniłem na nowe, również Yamato - bo cena przystępna.

A ktoś wie jaka powinna być oryginalnie długość tył łączników bo niestety są różne, jak się wymienia parami to bez znaczenia ale pierwszy raz kupiłem tylko jeden (drugi był OK) i był problem. Zastanawia mnie w jakim położeniu drążka skrętnego wyjechał samochód z fabryki czyt. jakiej długości były wtedy łączniki bo może w takim położeniu wszystko najlepiej i najtrwalej działa.

szmergiel pisze:A ktoś wie jaka powinna być oryginalnie długość tył łączników bo niestety są różne,

przedlift 200 mm
polift 267 mm

Super. To sobie kupiłem kiedyś na zapas złe. Wypakowanie 200mm do lifta skutkuje jakimiś grubymi konsekwencjiami czy od biedy można takie druciarstwo zrobić?