Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

ale załamka......dlatego ja nigdy nie jezdze obcym autem.......

dziś nie chciałem oceniać strat bo zły byłem, jutro zerknę, ale raczej w giełdę, bo rozwalone dobrze, moje śliczne VOLVO

A masz jakieś drugie auto, czy całkiem teraz jesteś uziemiony?
Cholera ale kwas. Musisz jakoś dogadać temat jak nie z młodym to z jego rodzicami. Nie może być tak że nie będzie płacił za swoje błędy. Dobrze że się nie zabił idiota jeden...

No to kanał straszny, nawet gdybyś miał AC, to by Ci nie pomogło, bo nawalony był. Kiedyś lubiłem się przejechać samochodami znajomych zeny zobaczyć jak się czymś innym jeździ, ale juz z tego wyrosłem, nawet autami teściów nie bardzo chce jeździć, chyba, że sytuacja mnie do tego zmusza.

Jednym słowem, znajomy to kawał h....jesli nie poczuwa się do odpowiedzialności.

ale lipa po całosci to nie winna wieku tylko bezmyślności , a kase powinien wrócić pytanie kiedy

odebrałem dziś auto z parkingu, płacił młody całe 700zł + laweta żeby mi je dostarczył, uszkodzony grill kratka maska dwa błotniki całe drzwi od kierowcy absorber z prawej strony zgięty w banan i lampa 2Xh7 + kierunek i zbiornik spryskiwaczy a i pas przedni z prawej strony lusterko silnik pali chłodnica na swoim miejscu, nie wchodzi wsteczny, tyle co okiem zerknołem, i mam dylemat naprawiać na jego koszt, czy dać mu auto i kasę zabrać, tylko takie auto już od 3tysi się kupi, tyle co naprawa?, a coś bym dołożył i odmłodzi tak myślę? mam dylemat i myślę cały czas i przeglądam ogłoszenia...ale poduchy nie szczeliły a są na bank, młody miał 2,5 w wydychanym, to prawie 5 promili dowód zabrany to jak rozbiorę to szkieletu mi nie zezłomują podpowiedzcie coś

pokaż zdjęcia i będzie wiadomo jak to wygląda

witam, jednak części, pierw chciałbym motor w dobre ręce oddać bo jest tam sporo zrobione i gwarantuję za to, bo ma rozrząd OE, głowica po generalce, pasek osprzętu napinacz i jest suchutki nie myty, to będzie widać, troszkę miska zapocona, ale to ma tak być, nie oddam na szrot bo będę płakał, skrzynia chodzi super, sprzęgło chodzi ale lipa, więc szrot, można odpalić i przejechać,tylko nie na prędkość bo jest po dzwonie, a w tedy pójdzie całość prawie do sprzedaży, jak wyjmę go to już na części, szkoda mi, ale naprawa droga?, a kasę mi zapłaci małolat za auto, jak ktoś z okolic to łatwiej, dlatego nie wyciągam go z auta...

Daj zdjęcia furki , ja poszukuje kilku gratow może coś mi się rzuci w oczki

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

dostanę kasę za auto i działamy ze zdjęciami, ale mi szkoda rozbierać, ale będzie nowsze...tylko sam nie wiem co już...Turbo z gazem czy diesla? na pewno to będzie v40...i nie będę jechał 500 kilometrów żeby wrócić zły, coś znajdziemy...nie śpieszy się bo mam drugie auto, jak zacznę rozbierać dam znać, i o każdej części zdam relację...