Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Po wszystkich świętych będę próbował to wyjaśnić. Jak sobie z tym poradzę dam znać

pewnie taki pisk jak w moim . dalej uważam że zrąbany alternator .

Panowie problem z volvo s40 II 2.0D (HDI) 2005 rok. Auto podczas jazdy przy przyspieszaniu jakby na chwile do 2 tysięcy było zamulone, po czym nagle dostało mocy. Wyhamowałem i na dwójce dodałem gazu auto zrobiło dokładnie to samo, po czym straciło moc i nie pracuje tak jakby na wszystkich cylindrach. Miesiąc temu był ten sama problem, mechanik przeczyścił kostki od wtrysków, wymienił filtr paliwa i powietrza, dolał jakiegoś dodatku, zrobił adaptację egr, zregenerował rozrusznik i auto zaczęło chodzić ładnie. Podobno były właśnie błędy EGR, 1 i 4 wtryskiwacza i coś z napięciem wskazując na rozrusznik. Tak sobie jeździliśmy zadowoleni i nic się nie działo. Pojechałem na wymianę oleju i paska klinowego. Auto odebrałem dopiero, co od mechanika po wymianie oleju i paska (prawdopodobnie pasek był luźny i radio się wyłączało z tego powodu, ale trudno powiedzieć czy na pewno przyczyna została wyeliminowana, gdyż auto zrobiło zaraz numer z wtryskami). Przy odbiorze mechanik powiedział mi, że błąd egr wrócił i błąd świecy, (bo jest jedna świeca do wymiany) a więc umówiłem się z nim na przyszły tydzień. Teraz zastanawiam się, co się znowu stało z tymi wtryskami? Gdzie szukać przyczyny? Wiązka elektryczna? Kostki? Komputer? Na razie odłączyłem mu akumulator w nadziei, że wieczorem podłączę i odzyska sterowanie wtryskami? Dodam, że moim zdaniem poduszki silnika są mocno zużyte i może też od tego komputer łapie te błędy z wtryskiwaczy, bo nierówno pracuje, ale już sam nie wiem.