[S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Wszelkie problemy z mechaniką
Regulamin forum
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
Awatar użytkownika
bully
Volvo Fan
Posty: 2058
Rejestracja: 22 wrz 2014, o 12:42
Model: V40
Silnik: B4184S
moc: 115KM
Rocznik: 1999
wiek: 34
Skąd jesteś?: Gora_Kalwaria
imię: Lukasz
Kontakt:

Re: [S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Post autor: bully » 3 sie 2017, o 15:44

Mateusz pisze:Ale tak jak mowie ma sie to nijak z pracą wentylatora on tego silnika nie schlodzi przez minute. schlodzi tylko wode w chlodnicy, a w silniku dalej żar.
I co z tego? Koła zapasowego też Ci nie schłodzi - nie od tego jest, ma schłodzić wodę w chłodnicy.
Mateusz pisze: Ale tak jak mowie ma sie to nijak z pracą wentylatora on tego silnika nie schlodzi przez minute. schlodzi tylko wode w chlodnicy, a w silniku dalej żar.
Śmiem stwierdzić, że również podczas jazdy ten wentylator też nie schłodzi silnika. A silnik na ten "żar" jest przygotowany.
Mateusz pisze:Poza tym moim zdaniem przy prawidłowo działającym ukladzie chłodzenia temperatura 100 stopni to nie problem[o ile masz w ukladzie płyn na bazie glikolu a nie wode..] optymalna temp pracy to 90 stopni i tyle ma być , i nie ważne czy na dworze jest -10 czy + 30 stopni tyle ma trzymać.
Brawo! I właśnie dlatego ten wentylator pracuje.
Mateusz pisze:O co mi chodzi o to ,że chłodzenie silnika po zaplonie jest moim zdaniem nielogiczne i niepotrzebne. Po co wentylator ma chlodzić wode np do 70 stopni na postoju ,przy zgaszonym motorze?
Jak Ci chłodzi do 70 st. C - to masz awarię.
Mateusz pisze:O co mi chodzi o to ,że chłodzenie silnika po zaplonie jest moim zdaniem nielogiczne i niepotrzebne. Po co wentylator ma chlodzić wode np do 70 stopni na postoju ,przy zgaszonym motorze? jak ja wyskoczylem tylko do kibelka sie odlać i zaraz dalej jade. Wole jechać na rozgrzanym płynie do optymalnej pracy a nie dogrzewać go spowrotem.
Konstruktorzy założyli, że możesz też pojechać pobzykać się z dziewczyną i przesiedzieć u niej cały weekend.
Mateusz pisze:nadmiernemu ciśnieniu zapobiega zawór w korku wlewu płynu chłodzącego, jeżeli jest zbyt wysokie upuszcza płynu. Auto zgaszone więc co ma sie zagotować? Od chwili zgaszenia zaczyna stygnąć.
Tak bo lepsze zadziałanie zaworu bezpieczeństwa (zakładając, że po 20 latach działa) jest lepsze niż minutowa praca wentylatora.
Mateusz pisze:Rozumiem ,ze przedlifty są bardziej opracowane. ciekawe;)
Nie zdziwił bym się. Poza tym zapewniam Cię, że prace wentylatora po zgaszeniu silnika opracowały tęższe głowy niż nasze razem wzięte.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
kp070
Debeściak
Posty: 423
Rejestracja: 9 lut 2017, o 16:02
Model: V40
Silnik: 1.9TD - D4192T4
moc: 102KM
Rocznik: 2000
Skąd jesteś?: Lodz
imię: Krzysztof

Re: [S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Post autor: kp070 » 3 sie 2017, o 15:51

Myślę że nie chodzi tu o schładzanie do 70 stopni ale np trochę poniżej 100 jeśli w chwili gaszenia auto miało ponad 100 stopni.

Druga sprawa jako takiego obiegu wymuszonego pompą nie ma po zgaszeniu to oczywiste i masz rację ale termostat chyba jest otwarty przy tej temperaturze więc pewna ograniczona, ale jednak wymiana ciepła chyba jest?

Mi w tym roku raz jeden po długiej wolnej jeździe po mieście pracował wentylator po wyłączeniu.
Dzisiaj jest upał, jeździłem i czegoś takiego nie było ale być może to czy pracuje jest jednak uzależnione od tego jak wysoka temperatura jest na silniku w chwili gaszenia i to by mogło pokrywać się z tą odpowiedzią którą znalazłem na innym forum:

Kod: Zaznacz cały

" Temperatura włączenia/wyłączenia:
- małe prędkości obrotowej 99/95 °C
- dużej prędkości obrotowe 102/99 °C
- po zatrzymaniu silnika 103/100°C (maks. przez 12 minut z mała prędkością obrotową 
jeżeli w ciągu 5 minut przed zatrzymaniem silnika osiąga 102°C) "
Mateusz, generalnie jak powinno być ja nie wiem, szukam sam wiarygodnej odpowiedzi, ale to jakąś logikę dla mnie ma.

Mateusz pisze:Nie chce mi sie wierzyć ,ze jak jest wszystko spoko z furką to np zimą przy -20 wentylator zapierdala po zgaszeniu silnika
Takiego czegoś to ja nie miałem nigdy, (nie wiem jak autor wątku), tylko latem mi się zdarzyło.
Mateusz pisze:Rozumiem ,ze przedlifty są bardziej opracowane. ciekawe;)
Akurat mój już też jest lift, więc chyba to nie kwestia lift czy przedlift.

Awatar użytkownika
Mateusz
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 cze 2017, o 17:15
Model: v40
Silnik: D 4192 T3
moc: 115
Rocznik: 2004
Skąd jesteś?: Wroclaw
imię: Mateusz

Re: [S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Post autor: Mateusz » 3 sie 2017, o 16:40

bully pisze:Mateusz napisał(a):
Ale tak jak mowie ma sie to nijak z pracą wentylatora on tego silnika nie schlodzi przez minute. schlodzi tylko wode w chlodnicy, a w silniku dalej żar.

I co z tego? Koła zapasowego też Ci nie schłodzi - nie od tego jest, ma schłodzić wodę w chłodnicy.
xD tak, ma chłodzić wode w chlodnicy a ta woda w chlodnicy bully, to ma wlasnie chlodzić silnik,lecz na &*@# chlodzić wode w chlodnicy ja sie pytam jak motor nie pracujexD jakie ciśnienie facet..ciśnienie może i masz potężne jak Ci z pod uszczelki glowicy dmucha. Koło zapasowe zostaw w spokoju:)

bully pisze:Mateusz napisał(a):
Ale tak jak mowie ma sie to nijak z pracą wentylatora on tego silnika nie schlodzi przez minute. schlodzi tylko wode w chlodnicy, a w silniku dalej żar.

Śmiem stwierdzić, że również podczas jazdy ten wentylator też nie schłodzi silnika. A silnik na ten "żar" jest przygotowany.
Myślałem ,ze rozumiesz to ,ze pisząc o chłodzeniu silnika wentylatorem , miałem na myśli to ,ze wentylator chlodzi płyn ktory to tym wlasnie płynem chlodzi ten twój silnik..wytlumaczylem to też wyżej , sądziłęm ze to oczywiste. cóż.. A silnik tak, jest przygotowany na prace w temp najlepiej zbliżonej do ok 90 stopni..Też to wyżej napisałem eh.. Za dużo też być nie może, ma swoją granice xD Zdziwisz sie jak Ci 20 letnią uszczelke spali pod głowiczką :D
bully pisze:Mateusz napisał(a):
Poza tym moim zdaniem przy prawidłowo działającym ukladzie chłodzenia temperatura 100 stopni to nie problem[o ile masz w ukladzie płyn na bazie glikolu a nie wode..] optymalna temp pracy to 90 stopni i tyle ma być , i nie ważne czy na dworze jest -10 czy + 30 stopni tyle ma trzymać.

Brawo! I właśnie dlatego ten wentylator pracuje.
hehe ciesze sie,że Ci ta nabyta dziś wiedza sprawiła tyle radości:)
bully pisze:Mateusz napisał(a):
O co mi chodzi o to ,że chłodzenie silnika po zaplonie jest moim zdaniem nielogiczne i niepotrzebne. Po co wentylator ma chlodzić wode np do 70 stopni na postoju ,przy zgaszonym motorze?

Jak Ci chłodzi do 70 st. C - to masz awarię.
Napisałem do np 70 stopni .. odnosiłem sie do kwesti po co wgl ma chlodzić ten nieszczesny plyn w chlodnicy jak to chuja da. Podałem wartość jaką bądz..
bully pisze:Mateusz napisał(a):
O co mi chodzi o to ,że chłodzenie silnika po zaplonie jest moim zdaniem nielogiczne i niepotrzebne. Po co wentylator ma chlodzić wode np do 70 stopni na postoju ,przy zgaszonym motorze? jak ja wyskoczylem tylko do kibelka sie odlać i zaraz dalej jade. Wole jechać na rozgrzanym płynie do optymalnej pracy a nie dogrzewać go spowrotem.

Konstruktorzy założyli, że możesz też pojechać pobzykać się z dziewczyną i przesiedzieć u niej cały weekend.
haha bully nie ograniam Cie chłopie. Jak pojedziesz na weekend do dziewczyny ją bzykać to ten płyn w układzie zdąży Ci sie chlodzić bez tej pracy wentylatora na zgaszonym. Tzn mam nadzieje ,ze zdąży :omg: bo gdyby nie ... to masz problem xD
bully pisze:Mateusz napisał(a):
nadmiernemu ciśnieniu zapobiega zawór w korku wlewu płynu chłodzącego, jeżeli jest zbyt wysokie upuszcza płynu. Auto zgaszone więc co ma sie zagotować? Od chwili zgaszenia zaczyna stygnąć.

Tak bo lepsze zadziałanie zaworu bezpieczeństwa (zakładając, że po 20 latach działa) jest lepsze niż minutowa praca wentylatora.
hehe bully dobrze jest jak zawory bezpieczeństwa są sprawne ,,,nawet po 20 latach xD Warto wymienić korek za 15zł;) co 5 lat chociaż ,litości.

bully pisze:Mateusz napisał(a):
Rozumiem ,ze przedlifty są bardziej opracowane. ciekawe;)

Nie zdziwił bym się. Poza tym zapewniam Cię, że prace wentylatora po zgaszeniu silnika opracowały tęższe głowy niż nasze razem wzięte.
a ja bym sie zdziwił xD dwa ,ze zapewnić to by mnie mógła,,ale właśnie ta tęga głowa..


Na słaby sarkazm odpowiedziałem słabym sarkazmem;)

Awatar użytkownika
Mateusz
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 cze 2017, o 17:15
Model: v40
Silnik: D 4192 T3
moc: 115
Rocznik: 2004
Skąd jesteś?: Wroclaw
imię: Mateusz

Re: [S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Post autor: Mateusz » 3 sie 2017, o 16:48

kp070 pisze:Akurat mój już też jest lift, więc chyba to nie kwestia lift czy przedlift.

nie wiem.. jeżdze po wrocławiu, duże miasto,korki ,światła upał ostanio był +36 stopni i mi jakoś wentylator po zgaszeniu silnika nie zpaierdala. Idąc tropem bullego ,,awaria;) Reasumując moim zdaniem przy takich zachowaniach warto sprawdzić układ chłodzenia,czy wszystko ok. czy termostat otwiera, czy płyn jest świeży , czy chłodnica jest zwyczajnie czysta, moze być upierdolona pozatykana i nie chlodzi tak jak powinna. Praca wentylatora czy jest prawidłowa, po czujniki... Tyle ode mnie w temacie.

Awatar użytkownika
Mateusz
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 cze 2017, o 17:15
Model: v40
Silnik: D 4192 T3
moc: 115
Rocznik: 2004
Skąd jesteś?: Wroclaw
imię: Mateusz

Re: [S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Post autor: Mateusz » 3 sie 2017, o 17:02

A koledze który założył temat proponuje wymienić przekaznik wentylatora , bo prawdopodobnie sie zaciął ,nie rozłącza wentylatora, nadaje sie do wymiany. Przypomne ,ze koledze pracuje wentylator aż do momentu rozładowania aku.. bully powiesz mi ,ze tak ma być? :omg: ;)

Awatar użytkownika
ELI
Administrator
Posty: 18930
Rejestracja: 29 kwie 2013, o 11:17
Model: v40
Silnik: Napędzany gnojówką
moc: Zajebiście srogo
Rocznik: 1900
wiek: 100
Skąd jesteś?: PLPL
imię: ELI
Kontakt:

Re: [S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Post autor: ELI » 3 sie 2017, o 17:08

Mateusz pisze:chuja da
Mateusz pisze:zpaierdala
Mateusz pisze:upierdolona
proponuję zwolnić

Awatar użytkownika
Mateusz
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 cze 2017, o 17:15
Model: v40
Silnik: D 4192 T3
moc: 115
Rocznik: 2004
Skąd jesteś?: Wroclaw
imię: Mateusz

Re: [S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Post autor: Mateusz » 3 sie 2017, o 17:20

ELI pisze:Mateusz napisał(a):
chuja da
Mateusz napisał(a):
zpaierdala
Mateusz napisał(a):
upierdolona


język jak na warsztatach w programie ''bedzie pan zadowolony'' xD
ELI pisze:proponuję zwolnić
Doobrze;)

Awatar użytkownika
bully
Volvo Fan
Posty: 2058
Rejestracja: 22 wrz 2014, o 12:42
Model: V40
Silnik: B4184S
moc: 115KM
Rocznik: 1999
wiek: 34
Skąd jesteś?: Gora_Kalwaria
imię: Lukasz
Kontakt:

Re: [S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Post autor: bully » 3 sie 2017, o 20:42

Mateusz, mędrku weź wreszcie ogarnij co do Ciebie się pisze. Coś ty się tak uparł, że ten wentylator po wyłączeniu ma chłodzić silnik! On po zgaszeniu zapłonu chłodzi płyn w układzie chłodzenia (a właściwie jego część)! TYLKO TYLE! Każdy kto ma coś pod czapką chyba zrozumie, że płyn w układzie wtedy nie płynie na tyle bystro, by schłodzić silnik.

Co do wymiany zaworu bezpieczeństwa, to konstruktorzy pewnie przewidzieli, że użytkownik zaniedba tą kwestię (tak, wyobraź sobie, że projektując pewne układy/systemy bierze się pod uwagę tzw. idiotoodporność) i dodali dodatkowe zabezpieczenie? A właściwie to ten zawór bezpieczeństwa jest właśnie dodatkowym zabezpieczeniem, a owy pracujący wentylator jest podstawowym. Ale zapewne Ty wiesz lepiej od konstruktorów i lepiej byś to zrobił, choć interpunkcji nawet ogarnąć Ci się nie chce.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Mateusz
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 cze 2017, o 17:15
Model: v40
Silnik: D 4192 T3
moc: 115
Rocznik: 2004
Skąd jesteś?: Wroclaw
imię: Mateusz

Re: [S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Post autor: Mateusz » 3 sie 2017, o 20:54

bully, rece opadają.. cieżki dzień dzisiaj miałeś co? Interpunkcja została zaniedbana ,bo zwyczajnie wiedziałem ,ze i tak nie ogarniesz bajery. A jestem terez tego pewnien ,po tym co napisałeś... Konstruktory ,konstruktorzy bully człowieku,,, mówisz o tych samych konstruktorach co ustawili w dci interwal wymiany oleju na 30 000 km?? heh trzymaj sie tego ;) powodzonka. Kończe z Tobą dyskusje ,bo sie zwyczajnie nie rozumiemy. Temat założył kolega z konkretnym problemem a Ty mi nawijasz bajere o jakiś czarach i babrasz ten temat dalej.
bully pisze: Ale zapewne Ty wiesz lepiej od konstruktorów i lepiej byś to zrobił, choć interpunkcji nawet ogarnąć Ci się nie chce.
ścisłe umysły już tak mają , słaba pisownia, dysleksja, dysgrafia ... Ale jak widać Tobie to nie grozi,piszesz świetnie ;)

Awatar użytkownika
ELI
Administrator
Posty: 18930
Rejestracja: 29 kwie 2013, o 11:17
Model: v40
Silnik: Napędzany gnojówką
moc: Zajebiście srogo
Rocznik: 1900
wiek: 100
Skąd jesteś?: PLPL
imię: ELI
Kontakt:

Re: [S40 1.9di 2001 115KM] Wentylator się nie wyłącza

Post autor: ELI » 4 sie 2017, o 06:55

Zamykam, ochłońcie troszeczkę.

Zablokowany

Wróć do „Mechaniczne”