Wszystko fajnie jak się to powtórzy na parkingu gorzej jak na skrzyżowaniu albo przejeździe kolejowym wtedy nic już nie wróci do normy.powwk pisze:Wracam ze sklepu, otwieram auto z pilota oczywiście, wsiadam, przekręcam kluczyk a reakcji zero, żadna lampka nie świeci, zegary, podświetlenie na nogi też nic.
k***a- sobie myślę co teraz, może wyjdę i zobaczę bezpieczniki, ale podczas otwarcia drzwi nagle wszystko wróciło do normy. Zobaczymy czy się to będzie częściej powtarzać.
Ja bym poszukał przyczyny.