Polskie absurdy

Awatar użytkownika
quartz
Debeściak
Posty: 311
Rejestracja: 4 lut 2014, o 16:20
Model: v40
Silnik: 1,9TD 90 KM
Rocznik: 1997
Skąd jesteś?: Janów Lubelski
imię: Rafal

Re: Polskie absurdy

Post autor: quartz » 15 lut 2014, o 11:09

u mnie w pracy był kiedyś odwrotny absurd. Zatrudnili koleżkę na umowę zlecenie do różnych rzeczy, jako takie "popychadło", wprost z ulicy, koleś przyszedł i szukał zajęcia. Po kilku miesiącach dali mu umowę o pracę na czas określony, nic od niego nie wymagając. W końcu ktoś się skapczył, że koleś musi mieć badania lekarskie, więc wysłali do medycyny pracy. Tam koleś przedstawia zaświadczenie podpisane przez 3 (słownie: trzech) lekarzy że jest całkowicie niezdolny do jakiejkolwiek fizycznej pracy!!! A w MP pozwolenie od lekarza na pracę dostał ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „O wszystkim i o niczym.”