[V40 2.0T 163KM 02r.] Wycięcie katalizatora.

Wszelkie problemy z mechaniką
Regulamin forum
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
Awatar użytkownika
Pioter_86
Posty: 16
Rejestracja: 18 sty 2019, o 20:19
Model: v40
Silnik: 2.0t
moc: 163
Rocznik: 2003
Skąd jesteś?: Gizycko
imię: Piotr

Re: [V40 2.0T 163KM 02r.] Wycięcie katalizatora.

Post autor: Pioter_86 » 15 lut 2019, o 19:14

Co do samego działania kata na osiągi i dźwięk to wszystko zależy od tego na ile jeszcze jest sprawny.
w zeszłym roku przyjechał do nas człowiek z trasy a3 które podobno straciło moc, nie wiem gdzie mam zdjęcia ale jego kat był nagrzany do czerwoności i było to jakieś zwykłe 1.6 czy coś podobnego.
W innym fordzie po zapchaniu ciśnienie w silniku zrzucało przewody z EGRu chyba i dopiero jak je wywalało to silnik odzyskiwał moc i pchał spaliny pod maskę.

To akurat przykłady z agonii katalizatorów, także lekko zapchane lub rozbite mogą dławić silnik i wydawać jakieś dźwięki.

Awatar użytkownika
Borysław
Volvo Fan
Posty: 4526
Rejestracja: 19 mar 2016, o 22:41
Model: Laguna 3
Silnik: F4RT
moc: 170
Rocznik: 2008
wiek: 37
Skąd jesteś?: Siechnice
imię: Robert
Lokalizacja: Siechnice

Re: [V40 2.0T 163KM 02r.] Wycięcie katalizatora.

Post autor: Borysław » 15 lut 2019, o 20:16

panmikus pisze:UPDATE: Katalizator wycięty, mam teraz o wiele lepszy dół, a i spalanie spadło znacznie bo na 10 litrach przejechałem 120km po mieście, z czego około 60km to gaz w podłodze do 5-6k rpm do 3 biegu.
Masz też coroczny problem z przeglądem i stres przy kontroli technicznych...
Obrazek

Moje Wozidełko
Poprzednie wozidło V40

Awatar użytkownika
szmergiel
Debeściak
Posty: 188
Rejestracja: 9 paź 2017, o 19:35
Model: v40
Silnik: b4184s2
moc: 122 KM
Rocznik: 2002
Skąd jesteś?: Chotomow
imię: Marcin

Re: [V40 2.0T 163KM 02r.] Wycięcie katalizatora.

Post autor: szmergiel » 15 lut 2019, o 20:19

Inaczej jest w turbo, inaczej w wolnossaku ze zmiennymi fazami gdzie przepływ spalin musi byś taki a nie inny, gdzie są chwile ze przez ułamek sekundy zawory wydechowe i ssące są otwarte, i podciśnienie za spalinami zasysa mieszankę. U mnie nie było kata a założenie oryginalnego przywróciło moment poniżej 2500 obrotów o ciszy w kabinie nie wspominając. A w turbo to wszystko co dławi spaliny - zmniejsza moc bo dławi turbo.

Awatar użytkownika
szajba.
Volvo Fan
Posty: 2095
Rejestracja: 9 sie 2017, o 02:36
Model: S40
Silnik: 2.0T
moc: 160km
Rocznik: 99
wiek: 22
Skąd jesteś?: Boleszkowice
imię: Piotr

Re: [V40 2.0T 163KM 02r.] Wycięcie katalizatora.

Post autor: szajba. » 15 lut 2019, o 21:44

Borysław pisze: Masz też coroczny problem z przeglądem i stres przy kontroli technicznych...

Ja nie wiem co wy macie z tymi przeglądami, mi jeszcze nigdy nikt nie zwrócił nawet uwagi na to czy jest kat czy nie, nie wspominając o wkładaniu czegoś do rury, czy nawet o wąchaniu spalin..
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Borysław
Volvo Fan
Posty: 4526
Rejestracja: 19 mar 2016, o 22:41
Model: Laguna 3
Silnik: F4RT
moc: 170
Rocznik: 2008
wiek: 37
Skąd jesteś?: Siechnice
imię: Robert
Lokalizacja: Siechnice

Re: [V40 2.0T 163KM 02r.] Wycięcie katalizatora.

Post autor: Borysław » 16 lut 2019, o 14:42

szajba. pisze:
Borysław pisze: Masz też coroczny problem z przeglądem i stres przy kontroli technicznych...

Ja nie wiem co wy macie z tymi przeglądami, mi jeszcze nigdy nikt nie zwrócił nawet uwagi na to czy jest kat czy nie, nie wspominając o wkładaniu czegoś do rury, czy nawet o wąchaniu spalin..
U mnie czepiają się zawsze o to.Na szczęście mam LPG i wina zawsze spada na źle wyregulowaną mieszankę :)
Obrazek

Moje Wozidełko
Poprzednie wozidło V40

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mechaniczne”