Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Hej!
Piszę tu bo to chyba odpowiednie miejsce w dość pilnej, nieplanowanej sprawie. Od dłuższego czasu wypatruję zdrowej V70 2.3 T5 II dla ojca w automacie koniecznie (!). Już trochę mam dosyć tego psychicznie - szukanie, eliminowanie, potem wyjazd i rozczarowanie i tak do bólu. Trafił się na dniach Łosiu podobno w dobrej kondycji, niezłej cenie, ale daleko i z jednym ważnym problemem - mianowicie mechanik po wielu testach stwierdził problem z uszczelką pod głowicą. Olej nie trafia do układu chłodzenia, płyn nie trafia do oleju, ale co jakiś czas potrafi wyświetlić alarm poziomu płynu. Temperatura nigdy nie poszła ponad normę, nawiewy sprawdzane ciepłe w tych sytuacjach. Zakładając uczciwość użytkownika (nie handlarza), bez pałowania można tym autem nawet wracać na kołach ponad 300km, ale dlatego Tu piszę. Co możecie doradzić poza lawetą na dojazd? Wiedza na powyższe tematy bardzo mile widziana)
Pozdrawiam,
Garbaty

Może nie koniecznie jest to uszczelka pod głowicą, płyn może uciekać też w innych miejscach. Test na CO2 był robiony?
Węże od chłodnicy nabite na rozgrzanym aucie ?
Przy takich przypadłościach może być różnie w trasie, można zrobić 2tys km, a można i 100km i zacznie się grzać albo straci kompresję, loteria.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Nie ma się też co sugerować twardymi wężami chłodnicy,bo tam to jest całkiem normalne

Właśnie węże tylko czasem są twarde. A w razie wu - czy sądzicie, że planowanie głowicy jest konieczne nawet w sytuacji kiedy nie dostała temperatury ponad miarę?

Zawsze po zdejęciu głowicy trzeba ją planować przed założeniem.

Wysłane z mojego SONY Xperia X przy użyciu Tapatalka

Nie zawsze.Jeżeli nie ma odchyłów i jest prosta, wystarczy ją zabielić
We Wrocławiu,planowanie to koszt 50 zł więc niema bólu.

Dzięki za opinie. Reasumując - jak reszta będzie ok, to można brać rozumiem, to nie jakaś tragedia.

Nie napisałeś czy auto ma lpg. Jeżeli tak to wiadomo co się dzieje z górą przy źle założonej i wysterowanej instalacji. Wtedy remont głowicy liczy się w tysiącach. Sam w trakcie poszukiwań XC70 (silniki te same co v70) trafiłem na taką z upaloną głowicą(padnięta kompresja na jednym cylindrze) Telefon do znajomego wyleczył mnie z tego egzemplarza. 5 cylindrów 20 zaworów to koszt rzędu 2500-3000 żeby to ogarnąć w 100%, bo jak robić to całość nie tylko tam gdzie go już zabolało.
Co do wyświetlania komunikatu. Proponuję sprawdzić czujnik w zbiorniczku wyrównawczym. Często świrują i wywala błąd ukłądu chłodzenia. Żeby to sprawdzić wystarczy wziąć komputer i sprawdzić fizyczną temp. na silniku, Bo ta idzie z innego czujnika.

A i edit mały:
Borysław nie ma bata. Po każdym zdjęciu czapki bezwzględnie trzeba ją poddać planowaniu. Nawet gdyby teoretycznie była prosta w niczym to nie zaszkodzi.

Fakt, nie napisałem - ma lpg 2 letnią.

Sama uszczelka to pikuś. Prawda jest taka, że uszczelka bez powodu nie pada zawsze jest jakaś przyczyna. Oby nię pęknięta tuleja od jazdy z niewystrojonym lpg na wysokim AFR. Może się okazać, że dodatkowo był chip i wszystko składa się do kupy. Wtedy masz mega problem. Taki słupek jest do zrobienia, ale tanio nie będzie. Możesz mieć mega fart i wyjdzie sam wyciek płynu, ale ten co sprzedaje musialby mieć słabego mechanika i mierną wiedzę. Jeśli to jest kilkaset km to bym odpuścił.