Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

http://www.poboczem.pl/filmiki/video,vI ... automotive" onclick="window.open(this.href);return false;

jak myślicie?

qdlatyNH pisze:http://www.poboczem.pl/filmiki/video,vI ... automotive

jak myślicie?

Ku.... te reklamy. Przepisów nie złamał tylko okazał się cwany

wszyscy kierowcy zjezdzali na prawo przez ciagła linie
druga sprawa że po to jest pas rozbiegowy aby z niego korzystać
więc ja jestem na tak:)

Ja tez uważam, że postąpił dobrze, bo nalezy dojeżdżać do końca zwężenia i jezdzic na zamek i sam osobiście tak jeżdżę, czy jestem w takiej sytuacji uważany za cwaniaka, to mam gdzieś. Ruch idzie wtedy dużo sprawniej, korki mniejsze. A jak widzę ciężarowca który kilometr przed zwężką wytacza sie żeby nim zablokować pas ze zwężką, to mnie targa. Po złości jadę za nim do samego końca, żeby później on sie musial wciskać. Ot taki jestem na zwężkach
Nadaję z Tapatalka

Jak dla mnie zgodnie z przepisami i tak każdy kierowca powinien się zachować, jednak w naszym pięknym kraju kierowcy nie umieją jeździć na zamek... Jeszcze dużo czasu minie zanim kultura jazdy u nas będzie na odpowiednim poziomie...

Wczoraj mnie jakiś ciul otrąbił, bo pojechałem prawie do konca zanikającym pasem i usilnie nie miał zamiaru mnie wpuścić. Miałem jeszcze troche miejsca z przodu, wiec podjechałem kilka samochodów przed niego i bez spiny i chamstwa wjechałem wpuszczony przez innego kierowcę.
Nadaję z Tapatalka

też tak robię . jak sie da

zawsze się znajdzie uprzejmy lub gapa

czasem z pasa do lewo skrętu wbijam na prosto przerywana jest jest wolno wolno

Ja tam też nie widzę cwaniactwa osoby z rejestratorem. Manewr ok tak się powinno rozjeżdżać. Za to cwaniactwo i naganne zachowanie widzę u pozostałych kierowców (jak najszybciej na lewy pas, nawet przez ciągłą). Niestety dużo osób tak jeździ a osoby wpuszczające na suwak postrzegane są jako "Matka Teresa". Ja osobiście jak rasowy burak gdy ktoś staje po środku pasa włączeniowego z kierunkowskazem to go nie wpuszczam (jak mam gorszy dzień to siedzę nawet jadącemu przede mną na zderzaku), za to jak dojedzie do końca pasa włączeniowego to robię kulturalny odstęp

Najgorsi są ci co na samym początku się zatrzymują i dają kierunek

no tacy to już masakra, kiedyś spróbuję nagrać jak w Katowicach łajzy jeżdżą i to notorycznie, żeby tylko jak najszybciej zająć odpowiedni pas...