Hej wszystkim!
Jest ktoś w stanie nakierować mnie na jakiś warsztat samoobsługowy/ogólnodostępny kanał?
Niedługo przeprowadzam się do Poznania, niestety muszę się pożegnać z moim mechanikiem i sam chciałbym troszkę przy łośku pogrzebać. O ile w Gorzowie miałem miejsce, tak w Poznaniu nie mam nikogo, kto za dobrą flaszke pożyczyłby garaż na pranie tapicerki albo jakieś mniejsze naprawy.
Z góry dzięki za wszystkie namiary!
Poznań i okolice - warsztat
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 lip 2022, o 09:44
- Model: V40
- Silnik: 1,8
- moc: 122KM
- Rocznik: 2002
- Skąd jesteś?: Gorzow
- imię: Lukasz
-
- Administrator
- Posty: 1231
- Rejestracja: 14 lip 2019, o 14:12
- Model: V40
- Silnik: B4204S2
- moc: 136KM
- Rocznik: 2004
- wiek: 44
- Skąd jesteś?: Wroclaw
- imię: Janek
Re: Poznań i okolice - warsztat
Ja wprawdzie nie poznaniak...
Idea warsztatu samoobsługowego chyba się szerzej nie przyjęła w naszym kraju. A szkoda.
Natomiast kanały ogólnodostępne już chyba od 10 lat samorządy skutecznie polikwidowały, ze względu na eko-przepisy. Zresztą kierowcy zostawiali po sobie taki syf olejowy, że głowa boli. Lali na ziemię, zostawiali olej na miejscu we wiaderku, itp. Więc ogólnodostępne dobrodziejstwa poznikały. Jak gdzieś jest, to jakiś "cud natury", np na terenach w zarządzie PKP, albo teren starej polikwidowanej fabryki.
pozdrawiam
JD
JD
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 lip 2022, o 09:44
- Model: V40
- Silnik: 1,8
- moc: 122KM
- Rocznik: 2002
- Skąd jesteś?: Gorzow
- imię: Lukasz
Re: Poznań i okolice - warsztat
Niestety, ale masz chyba racje :/Janek_wro pisze: ↑25 lip 2022, o 19:34Ja wprawdzie nie poznaniak...
Idea warsztatu samoobsługowego chyba się szerzej nie przyjęła w naszym kraju. A szkoda.
Natomiast kanały ogólnodostępne już chyba od 10 lat samorządy skutecznie polikwidowały, ze względu na eko-przepisy. Zresztą kierowcy zostawiali po sobie taki syf olejowy, że głowa boli. Lali na ziemię, zostawiali olej na miejscu we wiaderku, itp. Więc ogólnodostępne dobrodziejstwa poznikały. Jak gdzieś jest, to jakiś "cud natury", np na terenach w zarządzie PKP, albo teren starej polikwidowanej fabryki.
Szkoda, że nie możemy mieć fajnych rzeczy przez to, że inni brzydko mówiąc srają do swojego gniazda.