Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
-
- Moderator
- Posty: 5873
- Rejestracja: 4 gru 2013, o 18:04
- Model: V40/ c70/ V40
- Silnik: B4194T/B5254T/B4194T
- moc: 200 KM/193KM/200KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 26
- Skąd jesteś?: Bialystok
- imię: Mariusz
Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
Witam. Ostatnio coraz częściej rozmyślam nad sprzedażą łosia... Związane jest to z pracą, a raczej tym że z obecnej nie jestem zadowolony i chciałbym otworzyć coś swojego. Jako że jestem jeszcze młody to chciałbym postarać się o dobry start, żeby nie biedować i móc jakoś dostatnio żyć. Jestem mechanikiem, stażu żadnego nie mogę odbyć bo po prostu nigdzie nie mogę znaleźć pracy w zawodzie... Obecnie pracuje jako dekarz i cieśla. Kryje dachy jak i buduję domy z drewna. Jak wiadomo w budownictwie zawsze jest co robić i dlatego też myślałem tym się zająć. Po sprzedaży łosia, pieniądze chciałbym przeznaczyć na zakup giętarki do blachy na obróbki. Trudna będzie to decyzja i bardzo zdecydowany krok w moim życiu i ciągle mam obawy. Wolałbym na razie nie rozstawać się z Łosiem, a nawet jak doszłoby do sprzedaży to nie oddam go nikomu póki nie zrobię zawieszenia z tyłu jaki i blacharsko go nie ogarnę. Może nie odzyskam pieniędzy ale też wolę żeby ode mnie auto kupiec wziął w dobrym stanie i był zadowolony. Doradźcie mi coś, bo ja już powoli pomysłów nie mam na godną egzystencję w tym kraju...
-
- Administrator
- Posty: 5489
- Rejestracja: 15 kwie 2013, o 19:36
- Model: 1.9T
- Silnik: B4194T
- moc: 224KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 7
- Skąd jesteś?: Poland
- imię: DD
- Kontakt:
Re: Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
Z tego co słyszałem że jeżeli masz dobry plan to dostajesz 40000zł na start i jak nawet Ci nie wypali to nic się nie dzieje. Podobno duży procent ludzi to dostaje.
-
- Moderator
- Posty: 5873
- Rejestracja: 4 gru 2013, o 18:04
- Model: V40/ c70/ V40
- Silnik: B4194T/B5254T/B4194T
- moc: 200 KM/193KM/200KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 26
- Skąd jesteś?: Bialystok
- imię: Mariusz
Re: Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
Muszę się dowiedzieć na jakiej zasadzie to działa. Wolałbym zostawić volvo u siebie. A jak juz sprzedawać to po to żeby kupić v40 w klekocie. Wiadomo, początki nie są łatwe, ale żeby napierdzielać tak jak ja i nic z tego nie mieć to jest już paranoja. Tym bardziej że jestem rzetelnym pracownikiem.
-
- Moderator
- Posty: 9095
- Rejestracja: 29 cze 2013, o 20:40
- Model: Peugeot 508
- Silnik: 2.0 HDI
- moc: 180 KM
- Rocznik: 2017
- wiek: 36
- Skąd jesteś?: Siewierz
- imię: Mateusz
- Lokalizacja: Siewierz
Re: Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
musisz im przedstawić dobry biznesplan, przekonać, że Twój pomysł jest dobry, przedstawić na co chcesz przeznaczyć kasę i utrzymać to chyba przez rok. Zapytaj w urzędach u Ciebie w okolicy, może warto.
-
- Fotograf & admin FB
- Posty: 1053
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 15:42
- Model: s40
- Silnik: B4184S9 BiFuel 122KM
- Rocznik: 2002
- wiek: 22
- Skąd jesteś?: Gdynia
- imię: Piotrek
Re: Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
Dokladnie tak jak mówi qdlaty
A co sprzedaży, rób wszystko byle by żyło się lepiej czy lżej trzymamy kciuki ^_^
A co sprzedaży, rób wszystko byle by żyło się lepiej czy lżej trzymamy kciuki ^_^
Mój Łosiu
Polub nas na facebooku- Forum Volvo S40 V40 i pokrewnych
-
- Moderator
- Posty: 5873
- Rejestracja: 4 gru 2013, o 18:04
- Model: V40/ c70/ V40
- Silnik: B4194T/B5254T/B4194T
- moc: 200 KM/193KM/200KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 26
- Skąd jesteś?: Bialystok
- imię: Mariusz
Re: Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
Ekipę mogę mieć super. Kwestia zostaje jeszcze z biurem pracy. Mój pomysł jest dobry, bo nie będę zarabiał na kogoś tylko na siebie. Trzeba będzie wypytać się pań w okienkach wszystkiego i jak najlepiej to załatwić. Predyspozycje są, tylko te środki na start zawsze są najgorsze...
-
- Fotograf & admin FB
- Posty: 1053
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 15:42
- Model: s40
- Silnik: B4184S9 BiFuel 122KM
- Rocznik: 2002
- wiek: 22
- Skąd jesteś?: Gdynia
- imię: Piotrek
Re: Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
Tylko nie pakuj się w chore kredyty jak zdobędziesz środki czy z Unii czy z kraju zakładaj firmę i zarabiaj ^_^
Mój Łosiu
Polub nas na facebooku- Forum Volvo S40 V40 i pokrewnych
-
- Moderator
- Posty: 5873
- Rejestracja: 4 gru 2013, o 18:04
- Model: V40/ c70/ V40
- Silnik: B4194T/B5254T/B4194T
- moc: 200 KM/193KM/200KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 26
- Skąd jesteś?: Bialystok
- imię: Mariusz
Re: Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
Właśnie kredytów nie chcę brać. Nie stać mnie na te cholerstwo Może ktoś z forum już starał się o dotacje z unii na rozpoczęcie działalności? Każda informacja będzie mi bardzo pomocna
-
- Administrator
- Posty: 5489
- Rejestracja: 15 kwie 2013, o 19:36
- Model: 1.9T
- Silnik: B4194T
- moc: 224KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 7
- Skąd jesteś?: Poland
- imię: DD
- Kontakt:
Re: Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
W kraju brakuje dobrych mechaników więc na pewno Ci się uda, trzymamy kciuki
-
- Zaawansowany
- Posty: 99
- Rejestracja: 17 lis 2013, o 05:57
- Model: V40
- Silnik: 1.8 i
- Rocznik: 2000
- Skąd jesteś?: Łódź
- imię: Jakub
Re: Myślę nad sprzedażą swojego łosia...
Tutaj masz taki mały poradnik http://poradnik.wfirma.pl/-dotacje-z-ur ... spodarczej" onclick="window.open(this.href);return false;
Kolega 7 lat temu otwierał warsztat samochodowy z dotacji Urzędu Pracy. Musiał mieć biznes plan na wykorzystanie całej sumy , nie mogło zostać ani grosza reszty. Musiał mieć dwóch żyrantów w razie niepowodzenia inwestycji. Warsztat musiał działać conajmniej 2 lata aby nie musiał spłacać dotacji. Musiał mieć status bezrobotnego 6 miesiecy. Po uzyskaniu dotacji przeszedł szkolenia ze środków smarnych ( oleje , smary itp) ale to już na własną rękę. Biznes się kręci , na klientów nie narzeka , jest solidny i nie robi "rzeźby". Nie zajmuje się remontami silników ani grubszymi pracami gdyż pracuje sam. Zatrudnianie pracownika nie opłaca sie bo ZUS pożarłby cały zysk. Miał odwage , spróbował i udało mu się. Największy minus to użeranie się z klientami i cwaniakami.
Kolega 7 lat temu otwierał warsztat samochodowy z dotacji Urzędu Pracy. Musiał mieć biznes plan na wykorzystanie całej sumy , nie mogło zostać ani grosza reszty. Musiał mieć dwóch żyrantów w razie niepowodzenia inwestycji. Warsztat musiał działać conajmniej 2 lata aby nie musiał spłacać dotacji. Musiał mieć status bezrobotnego 6 miesiecy. Po uzyskaniu dotacji przeszedł szkolenia ze środków smarnych ( oleje , smary itp) ale to już na własną rękę. Biznes się kręci , na klientów nie narzeka , jest solidny i nie robi "rzeźby". Nie zajmuje się remontami silników ani grubszymi pracami gdyż pracuje sam. Zatrudnianie pracownika nie opłaca sie bo ZUS pożarłby cały zysk. Miał odwage , spróbował i udało mu się. Największy minus to użeranie się z klientami i cwaniakami.