No i przerysował :(

[Bognorek]

oj panowie macie racje,ja jak jade gdzies to na parkingu staje daleko od wejścia do sklepu.kazdy szuka miejsca obok wejścia i tam jest najciaśniej.tez mi gesia skorka na rekach wyskakuje jak widze swoje autko z odciskami na drzwiach .heh teraz wynajduje takie parkingi gdzie można przytulic się do krawężnika a nie do sąsiedniego auta.heh ale tutaj w GB,tubylcy sa bardziej obszerni niż polacy i taki z auta nie może się wytoczyć..........

[RIPPER]

wiesz ale ktoś mądry tam nie narysował miejsc co 1.8 metra dla malucha

[Bognorek]

no nie dalej jak dzisiaj byłem na zakupach w lidlu,na parkingu starsze malzenstwo wjechalo suvem w taki sposób ze przez bagaznik trzeba by wchodzić,na ale ze sami nie mogli drzwi otworzyć wycofali się zebym jakos do swego auta wlazł.heh no mało tego z tylu ktoś mi podjechal prawie na styk ze do bagażnika nie moglem się dostać,chyba zaczne zakladac hak,bo mam koncowke doczepiana.musicie dac wiare na moje słowa angole NIE MYSLA NIC A NIC.kapcia taki zlapie to stoi i dzwoni po pomoc....eeee.a jeszcze jedno w lidlu na parkingu przecholowalem z czasem postoju i dostałem zdiecie i 45 f do zaplaty.mozna stać 1,5 godz a ja kwitłem 2 godz.mandat 90 f ale jak zaplace do 14 dni to polowa.

[hohner]

Albo mlody łepek który zabrał od ojca golfa II i wydaje mu się że jest panem szos i wpycha się na chama przez co czasami nie przeliczy odległości i bum....