Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Niestety dzisiaj zaprowadziłem moją T4-kę do mechaniora, bo ciekł mi olej z okolić rurek od turbiny... Miał być tylko oring na jednej z rurek, ale jak się okazało rurka doprowadzająca olej do turba jest pęknięta ;/ Co najgorsze nigdzie nie mogłem jej dzisiaj dostać, nawet u człowieka, który ma mase części do volva (Starowa Góra)... Postanowiłem więc, że starą rurkę trzeba będzie pospawać i na ile to wytrzyma jeździć narazie, a w tym czasie zamówić nową w ASO... Nie chce zamawiać też nic z allegro, bo nigdy nie wiadomo co przyślą...Chyba, że ktoś z forumowiczów ma akurat na zbyciu taką całą nie popękaną rurkę
Plus całej tej operacji jest taki ze wymieniony został też prawy sworzeń i poduszka skrzyni

Zagadaj i wyślij pw do jozinzbazin.

jeżeli nie ma w Starowej Górze to naprawdę lipa...
zadzwoń do tego jegomościa z allegro-mich 106
http://allegro.pl/show_user.php?uid=3003949
brałem u niego części i nie ma lipy,może i się ceni ale nigdy nie miałem z nim problemu,a co najważniejsze zna sie na s/v40

ewentualnie firma DEEG
http://www.volvo-czesci.pl/

POWODZENIA

Dzisiaj odebrałem volowinę, pospawali rurke, jak się okazało jeszcze w trzech innych miejscach, nie gwarantowali, że długo to wytrzyma no i niestety, po odebraniu przejechałem się trochę po mieście, postawiłem auto przychodzę i znowu plama oleju... Dzięki Panowie za pomoc, ale niestety jutro jadę do salonu i zamawiam oryginał... 200 zł w plecy, nie ma tragedii, ale tanio też nie jest... Najgorsze to, że vołowinka postoi teraz z półtora tygodnia

200 za rurkę a co ją tak podziurawilo?

No trochę kosztuje, ale z drugiej strony to ta jedyna rurka, która smaruje turbo... Cholera wie, sypie się chyba ze starości, kiedyś już była spawana, wiec trochę przeżyła

Niestety, każde kolejne spawanie osłabia materiał, który jest delikatny. Po spawaniu powinno się wykonać odpuszczanie, by zmniejszyć naprężenia w materiale. Pewnie tego nie zrobiono.

W końcu przyszła po długim oczekiwaniu W środę montaż i mam nadzieje, że to będzie koniec problemów z wyciekami oleju...

Kurczę 200pln za kawałek rurki, ale czego się nie robi dla furki. Pewnie od razu wymienisz olej, bo chyba będzie spuszczany do wymiany rurki?

No niestety, ale czasami nie ma innego wyjścia... Nieee oleju wymieniać nie będę, bo nie ma takiej potrzeby, wymieniany był akurat 500 km temu i nie trzeba go spuszczać, bo on leci tą rurką dopiero jak jest silnik włączony