Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

kochani co za dzien.w pracy angol zlapal dwie gumy po przekątnej,prawy przod i lewy tyl.....jak to zrobil on sam nie wie.ja szykuje się do wyjazdu na urlopik wiec chciałem tylko zerknąć czy klocki hamulcowe sa ok i .........szok.zdejmuje kolo przednie a od srodka druty mi wystają.....az usiadłem na ziemie z wrazenia.z tylu oponki super ,jedna z przodu nowa a ta jakas badziewna nie wiem jak się uchowala.patrzac od strony chodnika ladna a od srodka auta swieca się druciki......zamowilem już na Ebayu,nawet wyszlo o polowe taniej niż w Polsce.oponka Continental contisport 205 50 17.heh jak kupiłem auto w styczniu opony były ok,a teraz już przejechane mam 16 tys km,przez 7 miesięcy wiec pora na jakiś wydatek niezaplanowany.................jedna pociecha ze to zobaczyłem w domu a nie policja na autostradzie.................po jakims bummmmm.....
p.s
jak bym nie zagladal do klockow to pewnie bym nie swiadomy był tego co mam na kole

dobrze, że to zauważyłeś... starach pomyśleć jakby wystrzeliła przy prędkości autostradowej.

Od razu na zbieżność leć. Opona sama tak zlizac się nie może.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

NoViK dobrze prawi. Kapeć tak sam z siebie bez przyczyny nie ginie. Gdzieś zgubiło kąty że tak ją zeżarło.

auto miało wymieniane tuleje gumowo metalowe na wachaczach i była robiona zbieznosc,moze mechanior srubek nie podokrecal,bo z niego gadula.....w srode oponka dojedzie to się rusze ,bo teraz auto stoi i ma urlop....sam jestem w szoku bo zadnego objawu nie ma żeby sciagalo czy cos takiego.ostatnio dużo wlasnie po autistradach się poruszam wiec jazda na wprost....ale taka refleksja,ze auto musimy sprawdzać wizualnie caly czas.

witam,witam.....dzisiaj byłem umówiony z mechaniorem na zbieznosc,pojechalem i okazało się ze poprzedni magik zle ustawil......teraz mam poprawnie,ale żeby nie było tak słodko druga opona do wymiany.......srodek dobry ale z boku znowu zjechane.pojechalem i w serwisie znalazłem oponke taka jak moja.auto na podnośnik wymiana.....ale cos zbyt długo wisiało i stało na podnośniku.......a anogole drugi raz zrobili mi zbieznosc........tylko teraz już dokładnie.za 4 dni jade do polski i obadamy jak to wyszlo.

Tylko dojedz ,,,
sprawdz też sprężyny

RIPPER pisze:Tylko dojedz ,,,

mysle ze dojade spokojnie,bo w tym całym temacie wyszlo ze mechanior przestawil zbieznosc,bo stwierdził ze ma być rozbieznosc,a jak się okazało ma być zbieznosc.przepraszam jak cos namieszałem bo się nie znam na tym,ale tak mi teraz mechanior gadal.wyszlo ze to blad człowieka spowodowal takie straty /2szt opon w ciągu 7 miesięcy/.nie mogę go rozliczyć z tego bo mijamy się w wyjazdach urlopowych.po powrocie z polski dam znac jaki efekt i jak zalatwilem to z mechaniorem co spapral robote.zawieszenie jest ok,dzisiaj w serwisie przetrzepali wszystko.

czyli paproni nie brakuje w każdym kraju ,.

heh.trzeba stać i na rece spogladac, a najlepiej to mieć pojecie o mechanice i nie dac się w konia robic.....