[V40 1.9D 2000r] Zerwany pasek rozrządu

[pavblo]

Cześć,

W moim Volvko mam silnik 1.9 TD 102KM (oznaczenie bodajże D4192T4) i kilka dni temu urwało mi pasek rozrządu...
Poza tym, że żałuje jak głupi, że nie wymieniłem rozrządu w porę, to zastanawiam się czy to koniec życia tego silnika....?
Mechanik stwierdził, że możemy spróbować wymienić na początku sam pasek, ale nic nie gwarantuję. Potem można spróbować cały rozrząd, ale jak wiadomo mogą być większe uszkodzenia m.in tłoków i zaworów, co jest nieopłacalne do robienia, bo kwoty mogą sięgać kilku tys. Może macie jakieś doświadczenia z zerwanym paskiem w tych silnikach? Czy jest szansa, że auto pojeździ bez generalnego remontu silnika? Czy już raczej tylko utylizacja ?

Pozdrawiam,
Paweł

[DARO35]

Współczuję - od razu zaznaczę że nie znam tego silnika ale w dzisiejszych czasach mało jest silników bezkolizyjnych a jeśli pasek pękł w takcie jazdy na wysokich obrotach to nie chce Cie bardziej dolowac ale pacjent ma słabe rokowania Tak czy inaczej życzę Ci jak najmniejszych kosztów naprawy a jeśli natomiast okaże się najgorsze to już lepiej chyba kupić drugi motor. Pozdrawiam

[adrian2521]

Jak pękł Ci pasek to sama wymiana paska może okazać sie stratą pieniędzy. Lepiej od razu zdjąć głowice i zobaczyć szkody, ocenić czy opłaca sie remontować i w razie w. działać.
Zerwany pasek rozrządu to zła wiadomość dla każdego posiadacza auta, ale zarazem nauczka, żeby na przyszłość bardziej dbać o swoje 4 koła.

[salom]

Tak jak Kolega wyżej radzi, zdjąć głowicę, i zobaczyć, co w środku.
Jak pogięte tylko zawory,to dać do regeneracji głowicę, wymienią zawory, doszlifują gniazda, wymienią prowadnice, i splanują głowice.
Napisz, przy jakiej szybkości zerwał sie pasek, bo na tej podstawie można ocenić bez rozbierania silnika, czy nie pogięły się korbowody.
Tłokom pewnie nic sie nie stało, po za tym, że będą ślady odcisku zaworów na denkach tłoków.

A tak można zrobić bez kosztowo, pozbyć się pojazdu, troche dołożyć i kupić trochę młodszy za niewielkie pieniądze.
Bo awaria u Ciebie najmniej wyniesie 2 tys, jak nic więcej sie nie stało.

[pavblo]

Przy ok. 100km/h.... Co ciekawe dowiedziałem się, że już drugi raz zerwał się pasek w tym silniku (zerwał się wtedy pasek klinowy i pociągnął za sobą pasek rozrządu) Sytuacja poprzednia była ok. 6 lat temu (samochód od tamtego czasu przejechał nie więcej niż 50 tys. km, dlatego też sądziłem, że mam trochę czasu do wymiany rozrządu) przy prędkości ok 80km/h i o dziwo nic poważnego się nie stało - wymieniono kompletny rozrząd. Może i tym razem jest szansa? Pozdrawiam

[salom]

Jest szansa, pewnie jednak masz silnik bezkolizyjny, bo przy szybkosci 100 km, gdyby byl silnik kolizyjny, to została by sieczka, a silnik na złom.
Jezeli masz troche wiedzy z mechaniki, to odkrec pare srubek, i zdejmij pokrywe zaworów.
Obejrzyj wałek rozrzadu, oraz stojany, czyli gniazda w których sie obraca.
Wez klucz sztorcowy, i spróbuj obrócic wałem, powinien sie obracac, a wałek bedzie stał.
O ile wał sie obraca, to zakładaj nowy pasek, i w droge.
A jezeli sie nie obraca wał, to pierwsza wersja, opisana wyzej.
Mozesz nawet na sekunde obrócic rozrusznikiem wał.
Pisz, jak cos bedziesz wiedział wiecej.

[Borysław]

Na 99% skrzywiły się zawory.

[pavblo]

Niestety tym razem się nie upiekło tak jak koledzy wczesniej pisali została uszkodzona głowica i zawory a wał się nie kręci. Poprosiłem mechanika o wycenę i możliwe, że zdecyduje się aby robić... Szkoda mi troche tego samochodu wywalać na złom(ew. na części) , tymbardziej, że w tym roku wymienilem tarcze, klocki, opony i szybe przednią no i jest ta więź sentymentalna Z kupnem uzywanego auta też jest rożnie, na start pewnie warto wymienić rozrząd.... zobaczę jakie to będą koszta. Pozdrawiam

[DARO35]

Nie wiem jak długo chcesz śmigać fura i jaki masz stan blacharsko lakierniczy auta - jeśli jest bardzo ladny to warto moim zdaniem powalczyć (remont jeśli będą to rozsądne pieniądze) lub zorientuj się czy nie ma gdzieś w okolicy lub internetach używki w dobrej cenie (najlepiej z gwarancją rozruchowa np. na 3 miechy - kiedyś widziałem takie ogłoszenia jak szukałem silnika do peugeota-żebyś mógł ocenić stan silnika) . Pamiętaj zawsze więcej weźmiesz za fure na chodzie (jak ładna i kogoś skusi) niż zlomujac a być może ta używka będzie w dobrym stanie i jeszcze polatasz. A jak już Ci szkoda dobrych części z furki na złom dawać to wiesz koledzy z forum czasem szukają fanów żeby kupic np. ja niedługo będę szukał tarczy na tył - ale nie o to mi biega generalnie zastanów się czy warto spisać łosia na straty bo te auta coś w sobie maja - ja tam nie wyobrażam sobie innej fury niż moja v-ka i też tego racjonalnie nie mogę wytlumaczyc. Poza tym w pieniądzach 2-3 tys. to nic dobrego (czyli bez dokładek nie znajdziesz) a myślę że w takiej kwocie to pewnie zrobisz remont a uzywke (dobra) kupisz napewno. POZDRO

[Borysław]

Nie baw się w remont, bo jest to nieopłacalne.Kup słupek, zamontuj i jeździj ile się da...