Samochód o którym będzie mowa to Volvo V40 MY 1996 pierwsza rej 1997 silnik B4184S. Kupiłem go od prywatnej osoby w Niemczech (cena 1800€) i przyjechałem nim na kołach do Polski (1000km). Za poprzedniego wlasciciela auto miało dwie nieduże kolizje. Przebieg wynosił 260 tys. ( przekręcony? według książki serwisowej i starej naklejki pod maską w 2007r miał 130tys). Obecnie ma najechane ponad 310tys. Rdza daje we znaki przy wlewie paliwa i w dolnej części lewego błotnika. Samochód nie posiada instalacji LPG.
Spalanie jakie zazwyczaj uzyskuje to 6,7-7L trasa, 11 L miasto, 9-9,5 L cykl mieszany.
Rzeczy które były zarobione od zakupu aż do dzisiaj (nie liczę wymiany olejów i filtrów) :
- naprawa drążka zminay biegów (wsteczny)
- wymiana sondy lambda
- rozrząd + pompa wody i wszystkie paski
- wymiana reflektorów przednich na poliftowe ( stare miały uszkodzoną regulację)
- nowe opony 195/60/R15
- tarcze + klocki
- wydech środkowy i końcowy
- uszczelki wałka rozrządu
- wymiana osłon przegubów
- wymiana ramiona tylniej wycieraczki
- przewody filtra węglowego
- nowy akumulator 65Ah
- świece i przewody WN (niepotrzebnie
)- odma
- wahacze
- drążki kierownicze
- termostat
Obecnie muszę naprawić pływak bo nie wskazuje poziomu paliwa.
Rzeczy które popsułem, naprawiając inne
: - mechanizm wycieraczek przednich (przy dokrecaniu urwałem gwint)
- rurka klimatyzacji przy osuszaczu (urwalem podaczas wyciągania reflektora)
Przez te 3 lata samochód uczestniczył w dwóch niewielkich stluczkach ( nie z mojej winy) pierwsza to obtarcie i lekkie wgniecenie tylnych lewych drzwi, a druga to uderzenie w tylny zderzak.
To chyba tyle, tak mniej więcej to wygląda. Uważam że za tą cenę było warto. Czekam na Wasze opinie, wskazówki jak można ulepszyć tego mojego staruszka.
