Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Witajcie! Po raz kolejny potrzebuje waszej pomocy, iż samochód nie zaskakuje.
Autko stało przez jakiś 2 tyg. w mrozy po -5 i odpalało od strzała(fakt skakało na obrotach), aż któregoś razu odpaliłem i zostawiłem , żeby pochodził.
Po chwili auto zgasło. Akumulator był rozładowany i nie mogłem kolejny raz go odpalić. Przyszedłem więc na drugi dzień z naładowanym, włożyłem i zagrzałem świece 3x. Za pierwszym kręceniem wyglądało na to, że już łapie, ale niestety nie.
Od tamtej pory volvo nie pali. Nie mam pojęcia co się stało i potrzebuje waszej pomocy!

a co rozładowało akumulator? Może jest padnięty, albo po prostu ładowania nie ma? Od tego bym zaczął, jak auto chodzi, akumulator nie powinien paść. Wogóle prąd w samochodzie jest? Jak nie ma albo jest słaby to sprawdź na początek alternator i regulator napięcia.

Rozładował się od kręcenia,a ładowanie jest książkowe i akumulator jest roczny. Z prądem jest wszystko ok. Tylko nie wiem czemu nie chce się odezwać. A może paliwo było chrzczone i przymarzło niszcząc coś?

Nie sądze by paliwo zamarzło przy -5, a co to masz za akumulator i jaką ładowarką go ładowałeś i czy masz absolutną pewność że był w pełni naładowany?

Pewności nie ma, ale skoro grzeje świece i ma siłe kręcić to powinien odpalić, chyba... Zaraz sprawdze dokładnie akumulator jakiej firmy i parametry. Ładowany był jakimś ruskim prostownikiem.

Skoro kreci to moze zapowietrzyl sie uklad paliwowy...

Akulumator mam Maxgear 12v 74Ah 680A. Właśnie tak myślałem tylko nie wiem czy dobrze go odpowietrzam, bo z tego co słyszałem to ciężko odpowietrzyć. Luzowałem wtryski i odpowietrznik przy pompie i szło powietrze jak pompowałem pompką przy filtrze paliwa. Pompowałem do momentu, aż leciała tylko ropka. Właśnie ładuje akulumator i będę robił próbe. Jeden z wężyków co idą od pompy do kolektora ssącego był nie zaciśnięty opaska i był luzny. Zacisnełem go i odpowietrzyłem układ, ale nie wiem czy się nie odpowietrza gdzieś jeszcze.

tu
http://www.v40.info.pl/viewtopic.php?f= ... nie+odpala" onclick="window.open(this.href);return false;

i tu
http://www.v40.info.pl/viewtopic.php?f= ... a&start=30" onclick="window.open(this.href);return false;

Sorki panowie ale uważam że każdy problem jest indywidualny, jest inny. Nie bądźmy jak inne fora, można owszem dać linka do podobnego tematu ale można też spróbować pomóc

Udał się odpowietrzyć i odpalić. Super! Układ był dosyć mocno zapowietrzony. Na początku nie chciał odpalić bez gazu, ale wcisnełem gaz do dechy przy odpalaniu i załapał. Teraz pali raz za razem. Sprawdze tylko jeszcze jak mi odpali na zimnym silniku. Powiedzmy, że jeden problem został rozwiązany.
Kolejną usterką jest szarpanie, chyba w skrzyni albo na przegubie. Przytrafiło mi się to przed tym zanim się zapowietrzył.
Przy ruszaniu coś mi szarpnęło i od tamtej pory jak wrzucam bieg i ruszam to zanim ruszy to robi jakiś dziwny obrót( jakby w skrzyni) i zazębi z szarpnieciem , dopiero wtedy zaczyna ciągnąć. Dzieje się tak cały czas podczas "jazdy", nie można tego określić jazdą, ponieważ ta usterka praktycznie uniemożliwia jazdę. Podniosłem przód samochodu i wrzuciłem bieg, chciałem zatrzymać jedne z kół, ale jest to nie możliwe. Co to może być? kosz satelitów? Przegub? Sprzęgło? Czy po prostu nową skrzynie trzeba szukać? Skrzynia renault.