[v40 1.9TD 90KM]Choroba wściekłego diesla.

[bilons]

Cześć,nie mam czasu szukać nawet nie wiem czy stało sie kiedyś komuś cos podobnego..Jechałam v40 1.9 turbodiesel dobre 180 kiedy zwolniłam zaczął mi stukać na przyspieszaniu tzn.na trojce załóżmy z kazdym dodawaniem gazu było słuchać jakieś szurgotanie.Stanąłam otworzyłam mache popatrzyłam dałam mu chwile "odpocząć" odpaliłam i chodził normalnie w związku z tym że miałam do domu około 70km musiałam jechać wiec jechałam powoli max 60,zaznaczam że nigdy wcześniej takich objawów nie było.Kiedy przejechałam moze z 10 km dojechałam na światła to zaczeło się obrotomierz prawie sie przekręcił,dymu fest i nagle zgasł nie odpalił niestety ponownie,nagle wyładował sie cały akumulator potrzebował jednak do domu pomocy holującej.Pytaniee takie ktoś wie co to mogło jebnąć? Sprawdzałam olej był w porządku sprawdzałam też zapomniałam jak to bylo w każdym razie przepływa tam olej kiedy odkreciłam nic sie nie wylało...jestem przerażona ładuje inny akumulator zobacze czy naa innym chociaż odpali.Auto nie miało nigdy takich problemów wrecz przeciwnie na dlugich szybszych trasach jak ryba w wodzie..

[qdlaty]

....turbo...?

Po pierwsze to opisz poprawnie temat...

[NoViK]

Najprawdopodobniej silnik się rozbiegal. Turbo puściło olej do dolotu i go przepalilo w konsekwencji czego silnik się zatarł. Tym bardziej jak mówisz że chmura dymu była i obrotomierz na maksa się przekręcił. A akumulator nie będzie dał rady obrócić wałem zatartego silnika. Nieprzyjemna sytuacja w każdym bądź razie.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

[majki94]

bilons, Tak jak koledzy wyżej mówią. Puściło uszczelnienie w turbosprężarce co spowodowało że silnik zassał olej przez dolot. Wtedy mamy do czynienia z z tzw rozbieganiem silnika. Wtedy kierowca nie ma kontroli nad silnikiem. Jedyne co można wtedy zrobić to odciąć w jakiś sposób dopływ powietrza do silnika lub zdusić na wysokim biegu.
Jeśli u ciebie silnik szalał na max obrotach dopóki nie skończył mu się olej w silniku to jest duże prawdopodobieństwo ze motor dokonał żywota. Naładowany akumulator nic nie pomoże.
JAk sprawdzałaś ten olej? Najlepiej sprawdź bagnetem. Wyciągnij wytrzyj go włóż znów i wyciągnij. i patrz czy na bagnecie jest slad po oleju.
Jeśli w silniku jest nadal olej to duża szansa jest że silnik przetrwał.

[GregoR.]

bilons, jak długo trwała ta sytuacja z wysokimi obrotami?

[bully]

Oj... A mi to pachnie trolem.

[ELI]

na VF jest ten sam temat i wrzucił go David, miejscowość się zgadza, opis awarii również, ale rocznik auta już nie, mam nadzieję, że sobie z nas nie robisz jaj

http://volvoforum.pl/viewtopic.php?f=17 ... ead#unread" onclick="window.open(this.href);return false;





a co do samego rozbiegania, nie jest dobrze... pewnie jadąc z ta prędkością dobiłaś turbinę i już papuniał oliwę, jak zwolniłaś pewnie nie dałaś schłodzić sie turbince i ją zabiłaś... a później to już zaciągnął oliwę i zatarło motornię.

[bilons]

Turbina jednak zajechana!no nic szukam i będę wymieniać mam nadzieje że to tylko ona,a ktoś miał może na przyspieszaniu wibracje lekkie czy to może być poduszka od silnika?