[v40 1.8 122KM] Dziwny odgłos z okolic rozrządu.

[Ishtar]

Szmergiel a mogę spytać jak udało Ci się wymienić to koło bez rozbierania rozrządu? W zamian mogę powiedzieć, że starałem się dużo o tym poczytać i sądzę, że to co napisał Szmergiel jest bliskie prawdy. Kiedy słychać "terkotanie" przerywane lub stałe to niestety prawdopodobnie koło wciąż jest zepsute. Wyczytałem, że jeden z użytkowników volvo s40 z 2001 roku dolał oleju do silnika ponad połowę miarki, bliżej górnej granicy i terkotanie mu ucichło jednak nie sądzę żeby to była jakaś uniwersalna metoda, raczej odroczenie wymiany. Możliwe też że sama cewka zaworu faz zmiennych jest do wymiany. Nie wiem na ile to prawdziwe ale ostatnio nabyłem volvo s40 I teoretycznie od zaufanej osoby, która powiedziała że kontrolką check engine nie powinienem się przejmować, a jak będzie coś nie tak to żebym wpadał to naprawimy (sprzedawca jest mechanikiem). Zanim nabyłem tą s40 nie byłem nawet świadomy istnienia zmiennych faz. Po tygodniowym przeczesywaniu internetu wypisałem sobie następującą procedurę sprawdzania usterki:
- wymienić olej - w bardzo początkowej fazie "uszkodzenia" pomaga i być może dalsze rzeczy nie są konieczne
- wyczyścić/wymienić zawór faz zmiennych - sprawdzić parametry cewki zaworu, jego skok, przetestować go na sucho podpinając pod 12v lub akumulator, sprawdzić multimetrem czy po przekręceniu kluczyka w pozycję II pojawia się napięcie na stykach od cewki.
- wymienić koło faz zmiennych.
Podobno, jeśli po odpięciu cewki koło nie terkocze to jest nadzieja, że to tylko zawór. Kiedy terkocze calutki czas to koło do wymiany (przynajmniej tak pisali na różnych forach). I jeszcze jedna wskazówka, usterka w średnio zaawansowanej formie objawia się też tym, że terkotanie pojawia się dopiero na rozgrzanym oleju, kiedy silnik jest zimny to go nie ma. Obecnie wymieniłem olej, zrobiłem płukankę, kupiłem i wstawiłem cały zawór faz zmiennych (wszystko nowe razem z cewką i uszczelką). Objawy te same co wcześniej. U mnie dodatkowo dochodzi "szarpanie" kiedy samochód jest na postoju a olej zaczyna być rozgrzany, po tym szarpaniu pojawia się przerywane terkotanie. Mam nadzieję że jakoś pomogę

[Raptus]

[Janek_wro]

Może i odkopanie starego tematu, ale problem VVT przecież wciąż żywy.
Ja niedawno przez to przechodziłem. Więc parę uwag praktycznych. W skrócie - masz koło do wymiany.

Można oczywiście zaczynać od rzeczy najdrobniejszych, najmniej kosztownych.
Olej raczej nic nie da. A nawet może się okazać że w "nowo kupionym" sprzedający uspokoił silnik moto-doktorem.

a mogę spytać jak udało Ci się wymienić to koło bez rozbierania rozrządu?

mission impossible

wyczyścić/wymienić zawór faz zmiennych

Wymienić pod nim uszczelkę z sitkiem. Może być zapchane.

- wymienić koło faz zmiennych.

ulimate solution

terkotanie pojawia się dopiero na rozgrzanym oleju, kiedy silnik jest zimny to go nie ma

Zasada jest taka, że VVT załączy się dopiero na silniku rozgrzanym > 70 stopni. I wtedy słychać cykliczne popierdywanie. Na zimnym cewka nie jest załączana.
Prawdopodonież mogą być też różnice w objawach zależnie czy wolnossak, czy turbobenzynka, bo VVT są na przeciwnych wałkach.

Podobno, jeśli po odpięciu cewki koło nie terkocze to jest nadzieja, że to tylko zawór

Ja miałem popierdywanie. Zaworu nie wymieniałem. Wymieniłem koło. I uszczelkę pod zaworem, z sitkiem. Pomogło.

[Ishtar]

Super! dziękuję bardzo za informacje i przepraszam za odkopanie starego tematu. Teraz mogę z większym spokojem spojrzeć na zakup koła, dam znać jak je wymienię i czy pomogło. Planuje jeszcze trochę pojeździć w takim stanie samochodu i zobaczyć co jeszcze w nim wyjdzie zanim włożę w niego większe pieniądze więc pewnie chwilę zajmie zanim odezwę się ponownie w wątku.
P.S.
Żeby nie wydawać za dużo pieniędzy (tak wiem wiem, że to ryzykowna decyzja, ogólnie nie oszczędzam, ale w tym wypadku po prostu zakup części oryginalnej względem ceny samochodu był nie opłacalny ) zaryzykowałem i kupiłem "chiński" zawór - sprzedawca i sama część mieli dużo pozytywnych opinii. Zdziwiło mnie, że na uszczelce na tym zaworze było sitko dlatego że w teoretycznie oryginalnym zaworze który miałem uszczelka była bez sitka. Również z tego zdam opinie po dłuższym okresie użytkowania chyba że nagle autko padnie z powodu jakiejś "zatajonej" usterki

[Alb555]

Podlaczajac sie do tematu..... ja sprawadzic czy kolo jest do wymiany bo tez mi trajkota, czy moze to wina zaworu?

[julg3]

Podobno, jeśli po odpięciu cewki koło nie terkocze to jest nadzieja, że to tylko zawór. Kiedy terkocze calutki czas to koło do wymiany (przynajmniej tak pisali na różnych forach). I jeszcze jedna wskazówka, usterka w średnio zaawansowanej formie objawia się też tym, że terkotanie pojawia się dopiero na rozgrzanym oleju, kiedy silnik jest zimny to go nie ma.