Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Mam przejechane 250 tys wiec kat może być w nie najlepszym stanie... zostawić czy wyrzucić?

Jak nic się nie dzieje to bym zostawił w końcu masz diesla a z rury leci mu cała tablica Mendelejewa. Katalizator jak i sondy lambda same się oczyszczają w wysokich temperaturach więc pedał w podłogę i tak go przeciągnij, wtryskom też to dobrze zrobi.

Dominik pisze:Katalizator jak i sondy lambda

nie ma sondy w tym dieslu, Domin dobrze prawi żeby go przegonić...

ja swój wywaliłem, był zamulony jak 20 letni staw. Po zmianie na zamiennik- czyli rura przelotowa z wytłumieniem w obudowie kata(żeby wyglądało że jest ) motorek się "odkorkował", oczywiście nie namawiam do demontażu...

tak wygląda

hmm.. po czym wywnioskowałeś ze jest do usunięcia? czuć było różnice po wyrzuceniu?

jankesss pisze:po czym wywnioskowałeś ze jest do usunięcia?

czasami jakby mu brakowało mocy, a później zaczęło grzechotać, więc go wy.....

jankesss pisze:czuć było różnice po wyrzuceniu?

tak, ale u mnie był skatowany na maxa...

kat w środku to stado siateczek -- sitko na sitku ,

u mnie jest tak ze do 3000 obr idzie wmiare a później wolniej się rozpędza chyba powinien raczej smigac do 4000. Nie mowie ze caly czas go tak kręcę ale zdarza sie. Turbinę sprawdzałem śmiga jak powinna:)

jankesss pisze:u mnie jest tak ze do 3000 obr idzie wmiare a później wolniej się rozpędza chyba powinien raczej smigac do 4000

to jak wróżenie z fusów- u mnie do 3500 idzie jak głupi, później troszeczkę słabiej, ale dramatu nie ma;
nasze motorki pełna moc osiągają przy 4000 obr, więc szału mnie ma

jankesss pisze: Nie mowie ze caly czas go tak kręcę ale zdarza sie

ja tam swojego nie oszczędzam, ma zap....

Może być kat przytkany , może być problem z doładowaniem . Przyciera się na przykład wastegate lub elektrozawór podciśnienia ( jak ktoś go ma ) .