Dzisiaj, w czasie krótkiej i wolnej jazdy, zgasł silnik, i ani rusz nie odpala. Rozrusznik kreci szybko, paliwo dochodzi do pompy wysokiego
cisnienia, ale już do wtryskiwaczy nie dochodzi. Co mogło by sie stać, aby tak nagle i bez zadnych wczesniejszych oznak taka awaria.
Nie wiem gdzie szukac usterki, ponieważ nie znam zasady podawania paliwa, bo to chyba jest jest przyczyną że nie odpalaz.
(v40 1,9 tdci 2002) silnik zgasł podczas jazdy, i nie pali
Regulamin forum
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
-
- Turysta
- Posty: 38
- Rejestracja: 13 paź 2017, o 10:42
- Model: s40
- Silnik: 1.9DI
- moc: 115km
- Rocznik: 2000
- Skąd jesteś?: Olecko
- imię: Eugeniusz
Re: (v40 1,9 tdci 2002) silnik zgasł podczas jazdy, i nie pa
Pompa paliwa? Jedyne logiczne wytłumaczenie
-
- Debeściak
- Posty: 230
- Rejestracja: 5 cze 2017, o 21:41
- Model: V 40
- Silnik: 1,9 TD
- moc: 85 KW
- Rocznik: 2002
- Skąd jesteś?: Otwock
- imię: Krzysztof
Re: (v40 1,9 tdci 2002) silnik zgasł podczas jazdy, i nie pa
Dziękuję za sugestię, ale chyba nie pompa.
Skorzystałem z podpowiedzi YouTube, jak uruchomić opornego diesla, zrobiłem to w ten sposób.
Odkręciłem rurę zasysającą od kolektora, włożyłem w kolektor ssący rure od odkurzacza, podczas kręcenia silnikiem w rurę podawałem małe dawki samostartu, tak długo az silnik zaczął normalnie pracować.
Już tydzień, jak nic nie robiłem więcej, i jeżdżę do taj pory, nie wiedząc, co było przyczyną.
Jedyne co od tej pory się dzieje, to czasami nie włącza sie turbo, i część trasy czuć że silnik jest trochę mułowaty, a momentami tak jak by odzyskiwał drugą młodość.
Tego też nie wiem, co może być przyczyną, a nie chcę zakładać nowego tematu.
Skorzystałem z podpowiedzi YouTube, jak uruchomić opornego diesla, zrobiłem to w ten sposób.
Odkręciłem rurę zasysającą od kolektora, włożyłem w kolektor ssący rure od odkurzacza, podczas kręcenia silnikiem w rurę podawałem małe dawki samostartu, tak długo az silnik zaczął normalnie pracować.
Już tydzień, jak nic nie robiłem więcej, i jeżdżę do taj pory, nie wiedząc, co było przyczyną.
Jedyne co od tej pory się dzieje, to czasami nie włącza sie turbo, i część trasy czuć że silnik jest trochę mułowaty, a momentami tak jak by odzyskiwał drugą młodość.
Tego też nie wiem, co może być przyczyną, a nie chcę zakładać nowego tematu.