[V40 1.8 122km 2003r] Nie działa sprzęgło.
: 17 wrz 2018, o 20:45
Cześć.
Dzisiaj przy ruszaniu z 1 usłyszałem pod autem PUKnięcie i sprzęgło przestało działać.
Lewarkiem biegi można wrzucać bez naciskania pedała (wchodzą wszystkie bez problemu) ale auto nie jedzie, słychać niepokojące odgłosy.
Kolega odholował do mechanika, mechanik wsiadł i odjechał...
Wsiadam, jade, za rogiem znowu PUK (na dwójce) i to samo.
Holowanie do kolegi na podwórko, tam znowu zadziałało. Zostawiłem auto na 3 godziny na tym podwórku, następnie zrobiłem nim 15km.
O co chodzi?
Wymiana sprzegła mnie czeka?
Jeśli tak to na jakie i jakie to koszty?
Jeśli tak, to co przy okazji warto zrobić?
Sprzęgło brało dość wysoko. Tydzień temu wymieniany był płyn hamulcowy.
Rzadko zdarzało się (szczególnie przy staniu w korku i długotrwałym wciskaniu pedała), że pedał nie bardzo chciał wracać do góry i mimo wciśnięcia w podłogę, nie rozłączał sprzęgła.
Dzisiaj przy ruszaniu z 1 usłyszałem pod autem PUKnięcie i sprzęgło przestało działać.
Lewarkiem biegi można wrzucać bez naciskania pedała (wchodzą wszystkie bez problemu) ale auto nie jedzie, słychać niepokojące odgłosy.
Kolega odholował do mechanika, mechanik wsiadł i odjechał...
Wsiadam, jade, za rogiem znowu PUK (na dwójce) i to samo.
Holowanie do kolegi na podwórko, tam znowu zadziałało. Zostawiłem auto na 3 godziny na tym podwórku, następnie zrobiłem nim 15km.
O co chodzi?
Wymiana sprzegła mnie czeka?
Jeśli tak to na jakie i jakie to koszty?
Jeśli tak, to co przy okazji warto zrobić?
Sprzęgło brało dość wysoko. Tydzień temu wymieniany był płyn hamulcowy.
Rzadko zdarzało się (szczególnie przy staniu w korku i długotrwałym wciskaniu pedała), że pedał nie bardzo chciał wracać do góry i mimo wciśnięcia w podłogę, nie rozłączał sprzęgła.