Strona 2 z 2

Re: [v40 2.0T 2003] jak to jest z luzem zaworowym w v40 163k

: 4 cze 2019, o 19:22
autor: NoViK
Zrób zdjęcie jak możesz.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Re: [v40 2.0T 2003] jak to jest z luzem zaworowym w v40 163k

: 4 cze 2019, o 19:25
autor: Misiek76
tak to wygląda, w miejscu gdzie w innych wersjach są torxy u mnie są takie zaślepienia
Obrazek

Re: [v40 2.0T 2003] jak to jest z luzem zaworowym w v40 163k

: 4 cze 2019, o 19:39
autor: NoViK
Faktycznie, możesz miec hydropopychacze.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Re: [v40 2.0T 2003] jak to jest z luzem zaworowym w v40 163k

: 4 cze 2019, o 19:51
autor: Misiek76
swoją drogą to dziwne że występowały w jednym roczniku różne wersje bo sprawia to trochę problemów.

dzięki wszystkim za pomoc

Re: [v40 2.0T 2003] jak to jest z luzem zaworowym w v40 163k

: 12 cze 2019, o 11:59
autor: savage
Nie ma żadnych hydropopychaczy. Wszystko się zgadza. Po 2000r wszystkie benzyny są na sztywnych szklankach, luz reguluje się wysokością szklanki.
Do 2002-2003r były śruby rewizyjne w pokrywie zaworów. Po 2003r zrezygnowali z otworów..... pewnie koszty czy coś, nie mam pojęcia.
Żeby skontrolować luzy trzeba zdjąć pokrywę zaworów i dokręcać wałki w odpowiedniej pozycji za pomocą urządzenia serwisowego, albo dorobić sobie jakiś pitolnik.