Witam wszystkich,
mam problemy z moją v40-stka. Historia jest długa ale postaram się to przedstawić krótko i na temat.
Zacznijmy od tego ze samochód z Łodzi wrócił na holu. Jadąc autostrada około 110/h na tempomacie nacisnąłem na gaz i silnik jak i cały samochód zaczął drżeć. Zjechałem w jakiś zjazd, mój tata (mechanik) zajrzał pod maskę i stwierdził ze trochę dziwne to zachowanie. Silnik raz drżał jakby dostał padaczki (jakby nie palił na jeden gar albo dwa) a po chwili chodził normalnie i potem znów to samo. Na trasie niewiele można było z tym zrobić wiec postanowiliśmy jechać dalej. Tym razem tata nim jechał żeby go lepiej posłuchać, samochód jakby jechał normalnie, potem znów zaczął drżeć i słabł coraz bardziej aż w końcu zgasł. Zatrzymaliśmy się i poczekaliśmy chwile, potem odpalił normalnie i jechał tez normalnie, i tak resztę drogi do domu. Po zjeździe z autostrady poszedł na hol. Przy probie odpalenia już pod domem samochód odpalił ale słychać było ze ma strasznie ciężko jakby miał zaraz zgasnąć i tak tez się po chwili stało. Mój tata stwierdził ze problem leży w paliwie wiec zamówił i wymieniliśmy mu filtr paliwa. Wielu jego kolegów z pracy stało pod tym samochodem i rzucali swoje propozycje (świece, cewki, sonda lambda, czujnik położenia walu, lewe powietrze, przepływomierz) ale no ciężko wymienić to wszystko zwłaszcza jak niekoniecznie jest potrzeba. O dziwo samochód sam o własnych silach wjechał na podnośnik gdzie jeszcze w nocy nie miał siły nawet chodzić na luzie. Po wymianie filtra (może i było to niepotrzebne ale na pewno nie zaszkodzi) samochód jeździł niby normalnie. Tylko ze tu problemy się nie kończą i wypisze je od myślników już:
-samochód na jałowym faluje. Są to bardzo drobne wahania (max1mm) ale ta wskazówka mnie strasznie irytuje
-zostawiony z odpalonym silnikiem samochód na postoju grzeje się (wg komputera) do 105*C a potem włącza się wiatrak i temperatura znów spada do 90 a potem to samo. Podczas jazdy temp nie przekracza 83*C
-gdy nim jeżdżę i zatrzymam się gdzieś i nie gasze silnika to potrafi sobie albo zgasnac calkowicie albo tak na chwile (zdusi sie do 0 obrotów zeby momentalnie sie podniesc znow do normalnej ilosci). zwykle objawia sie to glosniejsza praca jakby mial ciezko
-kontrolka service swieci sie przy kazdym odpaleniu samochodu i gasnie po okolo minucie moze dwoch.
- z racji tego ze moj tata jest mechanikiem to mam dostep do wielu narzedzi, w tym komputera diagnostycznego (bodajze TEXA czy cos takiego) podlaczylem i zczytalem bledy i pokazalo mi blad cisnienia atmosferycznego i blad mieszanki. Usuniecie bledow nic nie daje bo wracaja jak bumerang
-samochod ma zamontowany filtr pipercrossa ale zmienilem go na normalny przeznaczony do tego modelu bo myslalem ze w tym jest problem bo byl bardzo brudny a ja nie mialem tych specyfikow ale niestety nie. W przyszlosci pewnie wroce do pipercrossa ale to jak zdobede te olejki do niego.
-przy szarpnieciu samochodem (np przy zmianie biegu) samochod wydaje bardzo dziwny dzwiek. takie jednorazowe stukniecie. Zeby to wywolac wystarczy wrzucic mu jakikolwiek bieg i tak uderzac w gaz lekko zeby sie bujal. Ale to to akurat moj tata mowi ze pewnie poduszka od silnika albo skrzyni ale bardzo chetnie poslucham waszej opini na ten temat.
Pytalem taty o przyczyny tych usterek ale problem polega na tym ze moj tata zna sie jak malo kto i jest naprawde swietnym mechanikiem tylko ze on na codzien naprawia ciezarowki wiec jesli chodzi o takie 200 konne volvo to moze szukac i zgadywac ale nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzic co mu jest. Te falowanie uznal ze po prostu przesadzam. Te gaszenie uznal ze no problem jest ale najwazniejsze ze samochod jezdzi i nie ma co panikowac.
Mam nadzieje ze moj problem opisalem dosc szczegolowo, ale i tak wiem ze wszystkiego pewnie nie napisalem takze pytajcie smialo na wszystko odpowiem.
Jezeli ktos jest w stanie mi pomoc ustalic przyczyne to bede niezmiernie wdzieczny, zostawie swoj numer telefonu w razie jakby komus nie chcialo sie pisac albo pytac o dodatkowe informacje. ( 663421366 )
Jesli ktos to przeczytal to bardzo dziekuje za poswiecony czas i pozdrawiam
[v40 1.9 T4 98r.] Falowanie obrotów i dławienie
Regulamin forum
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
-
- Administrator
- Posty: 1231
- Rejestracja: 14 lip 2019, o 14:12
- Model: V40
- Silnik: B4204S2
- moc: 136KM
- Rocznik: 2004
- wiek: 44
- Skąd jesteś?: Wroclaw
- imię: Janek
Re: [v40 1.9 T4 98r.] Falowanie obrotów i dławienie
Zainteresuj się poważniej tymi błędami, bo samo skasowanie nie jest "metodą na uleczenie".
pozdrawiam
JD
JD
-
- Moderator
- Posty: 8329
- Rejestracja: 8 paź 2014, o 21:59
- Model: C30/V40
- Silnik: D4164T/B5254T12
- moc: 109/254
- Rocznik: 2013
- wiek: 38
- Skąd jesteś?: NowaPogorzel
- imię: Piotrek
Re: [v40 1.9 T4 98r.] Falowanie obrotów i dławienie
Nagraj jakiś filmik. To że obroty lekko pływają to norma w każdym silniku. Poza tym masz komputer to podepnij i sprawdź na life data jaki jest rozrzut.
Temp max jak najbardziej w normie. Dolna lekko za niska, ale nie przejmowałbym się nią za mocno.
Możliwości są dwie. Albo krokowy zaczyna padać, albo łapie gdzieś nieszczelność w układzie dolotu.
Takie tematy powinieneś ogarnąć w momencie zakupu sampchodu. Bez urazy, ale jeździsz autem i nie wiesz za co odpowiadają konkretne kontrolki na desce? Masz przekroczone interwały wymiany oleju. Stąd przypomnienie.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 8 maja 2020, o 16:11
- Model: V40
- Silnik: B4194T
- moc: 200KM
- Rocznik: 1998
- Skąd jesteś?: Wrocki
- imię: Michal
Re: [v40 1.9 T4 98r.] Falowanie obrotów i dławienie
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 8 maja 2020, o 16:11
- Model: V40
- Silnik: B4194T
- moc: 200KM
- Rocznik: 1998
- Skąd jesteś?: Wrocki
- imię: Michal
Re: [v40 1.9 T4 98r.] Falowanie obrotów i dławienie
Ad.1. Ok, tak zrobię ^^Yaro pisze: ↑11 maja 2020, o 19:21Nagraj jakiś filmik. To że obroty lekko pływają to norma w każdym silniku. Poza tym masz komputer to podepnij i sprawdź na life data jaki jest rozrzut.
Temp max jak najbardziej w normie. Dolna lekko za niska, ale nie przejmowałbym się nią za mocno.
Możliwości są dwie. Albo krokowy zaczyna padać, albo łapie gdzieś nieszczelność w układzie dolotu.
Takie tematy powinieneś ogarnąć w momencie zakupu sampchodu. Bez urazy, ale jeździsz autem i nie wiesz za co odpowiadają konkretne kontrolki na desce? Masz przekroczone interwały wymiany oleju. Stąd przypomnienie.
Ad.2. A to ze sam z siebie na postoju sie tak grzeje to tez normalne czy niezbyt bo zaden inny samochod z ktorym sie spotkalem tak nie mial, dlatego pytam
Ad.3. Ok w takim razie sprawdzę ten silniczek i nieszczelności. Dzieki
Ad.4. Tu muszę się przyznać, gafa z mojej strony. Aż wstyd sie przyznać ale moj tata tez ma takie volvo tyle ze diesla 95km przedlift wiec powinienem wiedziec od czego to jest. Juz się doedukowałem i wiem jak usunac ^^ A olej wymieniony tydzien temu wiec spkojnie
Dziękuję za pomoc ^^ Będę działać!
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 4 mar 2019, o 07:21
- Model: V40
- Silnik: 1.9 T4
- moc: 200KM
- Rocznik: 1998
- Skąd jesteś?: podlasie
- imię: Pawel
- Lokalizacja: tam, gdzie na samoloty mówią WOOW - podlasie ;)
Re: [v40 1.9 T4 98r.] Falowanie obrotów i dławienie
Cześć.
Jestem właśnie po całonocnej walce z bardzo podobnymi objawami, z tą różnicą jedynie, że u mnie problem falowania obrotów, spadku mocy, duszenia się silnika, raz występował, a raz nie, a dodatkowo był problem z tym, że przy wysprzęglaniu obroty spadały czasem prawie do zera i autko się dusiło przez chwilę; ale przyszedł czas i zabrałem się do tego od zera. Po kolei...
- czyszczenie silnika krokowego - nie koniecznie pomoże od razu, ale na pewno nie zaszkodzi.
- czyszczenie przepustnicy - jak wyżej.
- sprawdź zaworki zwrotne na podciśnieniu - te dwa podłączone do zaworu podciśnienia
- sprawdź w okolicy turbo podciśnienie - tam jest lubiący wypadać wężyk.
- przewód podciśnienia łączący dolot z listwą wtryskową - od 98 roku przewód na pewno sparciał i może popuszczać lewe powietrze
- możesz rzucić okiem na dolne oringi wtryskiwaczy. Teoretycznie nie powinno się nic tam dziać, ale... teoretycznie. U mnie jeden z oringów okazał się pęknięty - nie wiem czy ze starości czy z innych przyczyn... Dodam że jak będziesz chciał kupić oryginały - komplet na jeden wtryskiwacz (oring gorny i dolny) koszt ok. 50zł. Dolny oring ma parametry 14mm x 8mm x 3,55mm - kozt 0,80zł
- poszukuj wszelkiego rodzaju śladów popękanych, spuchniętych przewodów powietrznych / podciśnienia, przy opaskach zaciskowych, króćcach, kolankach, złączkach. Nie zakładaj, że jak nie widać gdzieś jakiegoś przewodu to na pewno tam jest ok - to się mści...
Powodzenia.
Paweł.
Jestem właśnie po całonocnej walce z bardzo podobnymi objawami, z tą różnicą jedynie, że u mnie problem falowania obrotów, spadku mocy, duszenia się silnika, raz występował, a raz nie, a dodatkowo był problem z tym, że przy wysprzęglaniu obroty spadały czasem prawie do zera i autko się dusiło przez chwilę; ale przyszedł czas i zabrałem się do tego od zera. Po kolei...
- czyszczenie silnika krokowego - nie koniecznie pomoże od razu, ale na pewno nie zaszkodzi.
- czyszczenie przepustnicy - jak wyżej.
- sprawdź zaworki zwrotne na podciśnieniu - te dwa podłączone do zaworu podciśnienia
- sprawdź w okolicy turbo podciśnienie - tam jest lubiący wypadać wężyk.
- przewód podciśnienia łączący dolot z listwą wtryskową - od 98 roku przewód na pewno sparciał i może popuszczać lewe powietrze
- możesz rzucić okiem na dolne oringi wtryskiwaczy. Teoretycznie nie powinno się nic tam dziać, ale... teoretycznie. U mnie jeden z oringów okazał się pęknięty - nie wiem czy ze starości czy z innych przyczyn... Dodam że jak będziesz chciał kupić oryginały - komplet na jeden wtryskiwacz (oring gorny i dolny) koszt ok. 50zł. Dolny oring ma parametry 14mm x 8mm x 3,55mm - kozt 0,80zł
- poszukuj wszelkiego rodzaju śladów popękanych, spuchniętych przewodów powietrznych / podciśnienia, przy opaskach zaciskowych, króćcach, kolankach, złączkach. Nie zakładaj, że jak nie widać gdzieś jakiegoś przewodu to na pewno tam jest ok - to się mści...
Powodzenia.
Paweł.