[V40 1.8 122km 2004r] Brak mocy na wysokich obrotach i błąd p0011

[Diab]

Silnik B4184S2 w lpg. Bieg 3, pedał w podłodze, 3800 obr i już nie przyspiesza. Jedynie głośniej buczy z wydechu.
Robiony rozrząd rok temu, wymienione koło faz bo terkotało. Wali błędem p0011. Nie wiem, czy tak było przed wymianą rozrządu.
Ogólnie brak problemów z silnikiem. Pali, trzyma obroty na jałowym, do tych 3000 obr jest żwawy. VVT cpyka, pyka po podpięciu na krótko, ale nie wiem na ile powinien się otwierać. Na pewno otwory w nim nie są w pełni otwarte.
Żadnych innych błędów obecnie Poza tym, że ciężko cokolwiek wyprzedzić bo za wolno się zbiera. Testowane na lpg, choć wątpie żeby bena cudownie ożywiła auto. Ktoś coś podpowie?

[stendeck]

Czemu brak mocy u Ciebie występuje raczej nie odpowiem. Też miałem ten błąd, ale u mnie wynikał z przestawienia rozrządu. U mnie jednak raczej nie było objawu, żeby nie było mocy. Uszczelniacze silnika ciekły olejem na pasek. W efekcie uszczelniacze plus rozrząd i koło VVT też musiały być wymienione. Dodam, że olej był łatwo widoczny na pasku i pod plastikową osłoną rozrządu.

[Diab]

U mnie nic takiego się nie zdarzyło. Przed wymianą rozrząd był suchy, teraz też jest. Zaczynam dochodzić do wniosku, że to po prostu taki silnik. Powinien mieć w okolicach 4 tys obr maksymalny moment, ale tego w ogole nie czuć.

[stendeck]

Słuchaj, ja aż tak się nie znam, ale jak na trójce on nie ma przyspieszenia, to na czym ma mieć? Jak będę gdzieś jechał jutro albo pojutrze, to jeszcze sprawdzę organoleptycznie na moim (ale silnik 1.6 - choć zdaje się podobny konstrukcyjnie). Dam znać jak u mnie to wygląda.
Aha, pewnie sprawdzałeś, ale napiszę: spróbuj zobaczyć jak jedzie na gazie i osobno benzynie. Może znajdziesz jakieś różnice. Teraz mam auto tylko benzynowe, ale jak jeździłem na lpg, to zdarzały się takie objawy. Miały różne przyczyny.

[Borysław]

Ten silnik ciągnie do odciny. Błąd P0011, to błąd czujnika wałka rozrządu i to bym w pierwszej kolejności sprawdził. U mnie po jego odpięciu, silnik ospale wchodził na wyższe obroty.

[stendeck]

Organoleptyczny test wyszedł tak, że auto przyspiesza bardzo dobrze (w sumie byłem zaskoczony, bo normalnie nie depczę w podłogę), żadnego zatrzymania na 3800 obrotów nie ma.

Kolega Borysław może mieć rację wskazując, żeby zacząć poszukiwania przyczyny od czujnika.

[Diab]

Ten silnik ciągnie do odciny. Błąd P0011, to błąd czujnika wałka rozrządu i to bym w pierwszej kolejności sprawdził. U mnie po jego odpięciu, silnik ospale wchodził na wyższe obroty.

Czyli jak go odepnę i będzie bez zmian, to będzie wina czujnika? Jeżeli gorzej to czujnik sprawny i szukać dalej? Ale objaw jest taki jak podajesz i pisałem. Z dołu idzie, ale od tak od 3.5 tyś to już ciężko. Im wyżej tym gorzej. Dróg okolicznych braknie, żeby 4 tys obrotów uzyskać

Dzięki panowie za zainteresowanie. Jutro będę wiedział jak to wygląda.

Pomijając temat mocy. Zdarzało się, że silnik odpalał z opóźnieniem. Ale na to nie było reguły. Obecna zima i -20 pod blokiem palił od strzała. +30 w tamto lato i odpalał po 3-4 sekundach kręcenia. Żadnych zależności co do temp zewnętrznej, czy temperatury silnika, czy czegokolwiek. Raz tak, raz inaczej. Teraz jakoś spokój jest. To też może być powiązane z czujnikiem położenia wałka? W necie, ale w innych autach jest to sugerowane.
Tak samo błąd P0011. Zawór faz, przestawiony rozrząd o jeden ząbek itp. Check nigdy się nie zapalił.