Fotelik dla dziecka... isofixy etc
Regulamin forum
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik używając nawiasów [ ]
Format:[S40 2001] Opada podsufitka
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik używając nawiasów [ ]
Format:[S40 2001] Opada podsufitka
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
-
- Debeściak
- Posty: 116
- Rejestracja: 11 wrz 2014, o 10:51
- Model: V40
- Silnik: T4
- moc: ?
- Rocznik: 2001
- wiek: 34
- Skąd jesteś?: Eldz
- imię: Kra
Fotelik dla dziecka... isofixy etc
Są tu jacyś tatusiowie? Niebawem dołączam do tego zacnego grona i stoję przed wyborem fotelika. Powiedzmy, że markę już wybrałem - będzie to raczej Recaro dla malucha czyli young profi plus - po pierwsze dlatego, że Recaro , a po drugie pomacałem asortyment w sklepach i nie wiem z czego to wynika ale wszystko po za Racaro jest szorstkie jak papier 120 . Jedynie te foteliki są mięciutkie i tam gdzie dzieciak może dotykać twarzą jest delikatny i miły w dotyku materiał. Reszta gorsza niż szara srajtaśma. Słyszałem o osławionych maxicossi, ale mój dzieciak nie będzie kładł buzi na taką nieprzyjemną tkaninę. Ale jeśli macie doświadczenie, to podzielcie się.
Druga sprawa to isofix - przydatne to czy nie? Ułatwia operowanie fotelikiem i poprawia bezpieczeństwo?
Oczywiście nie mam mocowania w aucie, także jak wygląda kupienie tego ustrojstwa do V40? Warto szukać tego i płacić dodatkowo czy spinanie pasami jest wystarczające?
Druga sprawa to isofix - przydatne to czy nie? Ułatwia operowanie fotelikiem i poprawia bezpieczeństwo?
Oczywiście nie mam mocowania w aucie, także jak wygląda kupienie tego ustrojstwa do V40? Warto szukać tego i płacić dodatkowo czy spinanie pasami jest wystarczające?
-
- Zaawansowany
- Posty: 99
- Rejestracja: 17 lis 2013, o 05:57
- Model: V40
- Silnik: 1.8 i
- Rocznik: 2000
- Skąd jesteś?: Łódź
- imię: Jakub
Re: Fotelik dla dziecka... isofixy etc
Mysle ze spinane pasem wystarcza. Mam Recaro wlasnie ale ja szukalem po kątem miekkosci siedziska , wszystkie inne w sklepie byly bardzo twarde. Zanim mlody sie urodzil kupilismy z zona trzy funkcyjny wozek i nosidelko wypinane z wozka sluzylo z poczatku do przewozenia mlodego , tez sprytnie spinane pasami wiec isofix nie byl potrzebny juz.
-
- Administrator
- Posty: 5489
- Rejestracja: 15 kwie 2013, o 19:36
- Model: 1.9T
- Silnik: B4194T
- moc: 224KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 7
- Skąd jesteś?: Poland
- imię: DD
- Kontakt:
Re: Fotelik dla dziecka... isofixy etc
Tylko trzeba się upewnić że pas nie będzie za krótki, jak coś to mam taką homologowany przedłużacz pasa bezpieczeństwa na sprzedaż.
-
- Volvo Fan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 27 sie 2014, o 06:06
- Model: C70
- Silnik: 2.0 T
- moc: 273KM/413Nm
- Rocznik: 2000
- wiek: 34
- Skąd jesteś?: Krakow
- imię: Marcin
Re: Fotelik dla dziecka... isofixy etc
W Volvo są wystarczająco długie pasy, wiem że na pawno corsa B ma krótkie . Zapinannie pasem w zupełności wystarczy według mnie.
Downpipe 3";MBC PP;Wtryski;Turbo TD04HL-16T;APEX-40mm;fmic;heble 302mm
strojenie
strojenie
-
- Administrator
- Posty: 5489
- Rejestracja: 15 kwie 2013, o 19:36
- Model: 1.9T
- Silnik: B4194T
- moc: 224KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 7
- Skąd jesteś?: Poland
- imię: DD
- Kontakt:
Re: Fotelik dla dziecka... isofixy etc
Przecież ja nie ma opla a musiałem kupić ten pas więc dla Volvoviruskrk pisze:W Volvo są wystarczająco długie pasy, wiem że na pawno corsa B ma krótkie . Zapinannie pasem w zupełności wystarczy według mnie.
-
- Friend
- Posty: 294
- Rejestracja: 16 kwie 2013, o 13:59
- Model: v70
- Silnik: B5202S
- moc: 126
- Rocznik: 1998
- wiek: 37
- Skąd jesteś?: Kraków
- imię: Tomek
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fotelik dla dziecka... isofixy etc
krasus, ja mam tylko jedną uwagę i radę kup taki z którego łatwo można odpiąć to "miękutkie i delikatne" pokrycie i go wyprać
-
- Moderator
- Posty: 9095
- Rejestracja: 29 cze 2013, o 20:40
- Model: Peugeot 508
- Silnik: 2.0 HDI
- moc: 180 KM
- Rocznik: 2017
- wiek: 36
- Skąd jesteś?: Siewierz
- imię: Mateusz
- Lokalizacja: Siewierz
Re: Fotelik dla dziecka... isofixy etc
a czy isofix występował w ogóle w V40? raczej się nie spotkałem.
-
- Zaawansowany
- Posty: 99
- Rejestracja: 17 lis 2013, o 05:57
- Model: V40
- Silnik: 1.8 i
- Rocznik: 2000
- Skąd jesteś?: Łódź
- imię: Jakub
Re: Fotelik dla dziecka... isofixy etc
Moj model to Recaro Milano i bardzo latwo zdejmuje sie material do prania. Natomiast mija siostra kupila Maxicosi z wbudowanymi pasami i mozliwoscia zapiecia pasem samochodu , zdjecie z tego material do prania to wyzwanie. Podpinalem fotelik po obu stronach lewej i prawej a nawet z przodu i pasy sa wystarczajaco dlugie. Latem mozna dokupic taka misiowata poduszeczke na pas dla dziecka.
-
- Debeściak
- Posty: 116
- Rejestracja: 11 wrz 2014, o 10:51
- Model: V40
- Silnik: T4
- moc: ?
- Rocznik: 2001
- wiek: 34
- Skąd jesteś?: Eldz
- imię: Kra
Re: Fotelik dla dziecka... isofixy etc
Dziękuję panowie za opinie, sporo dla mnie wnoszą. Jak wam coś jeszcze przyjdzie do głowy w tym temacie to piszcie
Kubysz - milano mam zamiar kupić jak już urośnie i będzie kolejny potrzebny, więc jeśli potwierdzasz że jest ok, to przekonuję się co raz bardziej .
qdlaty - tak isofix był do S/V40 jako opcja. Bywają takie auta do sprzedania, ale samo mocowanie mega rzadko, nic nie znalazłem z wyjątkiem archiwów jakichś.
Cóz, wydaje mi się, że to jednak bezpieczniejsze jak wpinam się w konstrukcję samochodu bezpośrednio, a nie przez pasy. Nie mniej jednak nie mogę nic znaleźć do kupienia. Spróbuję jeszcze zaatakować ASO, ale obawiam się, że jeśli dostępne, to cena może mnie powalić . Także Recaro, jak się trafi mocowanie to ok, a jak nie to standardowo.
Kubysz - milano mam zamiar kupić jak już urośnie i będzie kolejny potrzebny, więc jeśli potwierdzasz że jest ok, to przekonuję się co raz bardziej .
qdlaty - tak isofix był do S/V40 jako opcja. Bywają takie auta do sprzedania, ale samo mocowanie mega rzadko, nic nie znalazłem z wyjątkiem archiwów jakichś.
Cóz, wydaje mi się, że to jednak bezpieczniejsze jak wpinam się w konstrukcję samochodu bezpośrednio, a nie przez pasy. Nie mniej jednak nie mogę nic znaleźć do kupienia. Spróbuję jeszcze zaatakować ASO, ale obawiam się, że jeśli dostępne, to cena może mnie powalić . Także Recaro, jak się trafi mocowanie to ok, a jak nie to standardowo.
-
- Moderator
- Posty: 9095
- Rejestracja: 29 cze 2013, o 20:40
- Model: Peugeot 508
- Silnik: 2.0 HDI
- moc: 180 KM
- Rocznik: 2017
- wiek: 36
- Skąd jesteś?: Siewierz
- imię: Mateusz
- Lokalizacja: Siewierz
Re: Fotelik dla dziecka... isofixy etc
Panie i Panowie, jak wiecie ja też w najbliższym czasie dołączam do grona tatusiów i pojawia się kłopot z fotelikiem, a właściwie dwoma foteikami...
Wybór mam niewielki bo tylko Max cosi, albo bliźniaczy produkt czyli One Safe, połowę tańszy, ale bez możliwości dołożenia isofixa.
Może macie jakieś doświadczenia z tymi podstawami isofixowymi? Teoretycznie jest to dużo bezpieczniejsze rozwiązanie niż zapinanie pasami, ale niestety drogi to gips. Przy jednym foteliku koszty są w miarę do przyjęcia, natomiast przy dwóch fotelikach koszt robi się sporo wyższy.
Upierać się na maxi z isofixem, czy faktycznie sam pas jest wystarczający i przemyśleć zakup tych tańszych fotelików. Jak radzicie?
Kolejną sprawą która mnie odciąga od isofixa, to fakt, że ja żabą jeżdżę do pracy każdego dnia, żona z dziećmi zostanie w domu i będzie miała do dyspozycji inne auto, a podstawy np zostaną w moim aucie, bo bez sensu żeby ona za każdym razem montowała sobie podstawki do Scenia.
Czy zapinanie pasem jest dużo bardziej kłopotliwa niż isofix?
Wybór mam niewielki bo tylko Max cosi, albo bliźniaczy produkt czyli One Safe, połowę tańszy, ale bez możliwości dołożenia isofixa.
Może macie jakieś doświadczenia z tymi podstawami isofixowymi? Teoretycznie jest to dużo bezpieczniejsze rozwiązanie niż zapinanie pasami, ale niestety drogi to gips. Przy jednym foteliku koszty są w miarę do przyjęcia, natomiast przy dwóch fotelikach koszt robi się sporo wyższy.
Upierać się na maxi z isofixem, czy faktycznie sam pas jest wystarczający i przemyśleć zakup tych tańszych fotelików. Jak radzicie?
Kolejną sprawą która mnie odciąga od isofixa, to fakt, że ja żabą jeżdżę do pracy każdego dnia, żona z dziećmi zostanie w domu i będzie miała do dyspozycji inne auto, a podstawy np zostaną w moim aucie, bo bez sensu żeby ona za każdym razem montowała sobie podstawki do Scenia.
Czy zapinanie pasem jest dużo bardziej kłopotliwa niż isofix?