Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Szaweu - jeżeli odparujesz szyby na początku z pomocą klimatyzacji, to po wyłączeniu tejże będą od razu zaparowywać (w czasie deszczu, śniegu lub mgły oczywiście) i nie jest to specyfika Volvo- tak jest w każdym aucie.
Natomiast jeśli przy odpalaniu masz trochę czasu, to nastaw na początku o ten "ząbek" w prawo- odparowanie potrwa dłużej niż z klimą, ale potem szyby pozostają cały czas odparowane.

arturo pisze:Szaweu - jeżeli odparujesz szyby na początku z pomocą klimatyzacji, to po wyłączeniu tejże będą od razu zaparowywać (w czasie deszczu, śniegu lub mgły oczywiście) i nie jest to specyfika Volvo- tak jest w każdym aucie.

Bzdury

Jak masz zawalony filtr to tak bedzie, wymiana załatwia sprawę i klimy nie potrzeba, zreszta ona sie nie właczy przy 1-2* na dworze.

Nawiew na szybę w 40-stce to wynalazek gorszy niz w maluchu. Problem to wywalona uszczelka rozdzielacza a drugi to zaprojektowany tunel na szybę, to jest tragedia i w tym aucie nigdy nie będzie wiało tak jak w innych, budowa i badziewne wykonanie wyklucza poprawne działanie, dmuchac będzie o ile uszczelki wymienisz i deska nie jest rozwarstwiona od strony kierowcy, ja u siebie kleiłem tunel pod deską bo była rozwarstwiona i to niestety przypadłość tego modelu. Jak jest deska szczelna i wymienione uszczelki to jako tako dmucha ale łba nie urywa.

Magik123 pisze:Jak masz zawalony filtr to tak bedzie, wymiana załatwia sprawę i klimy nie potrzeba, zreszta ona sie nie właczy przy 1-2* na dworze.

Aż się prosi, żeby podać prawidłową informację - wyciąg z instrukcji


Mi klima potrafi się nawet włączyć czasem przy ujemnej temperaturze na dworze.

Grego5 pisze:

Magik123 pisze:Jak masz zawalony filtr to tak bedzie, wymiana załatwia sprawę i klimy nie potrzeba, zreszta ona sie nie właczy przy 1-2* na dworze.

Aż się prosi, żeby podać prawidłową informację - wyciąg z instrukcji

Grego - Magik pisał o parowaniu szyb i... ma rację. Z tą temperaturą to sądzę że nie ma racji, gdyż chyba żadnej blokady nie ma - ja tam śmigam z klimą cały rok. (czy sprężarka się załącza to prawdę pisząc nie zwróciłem uwagi.

Wiem, ale chciałem uzupełnić informacje o załączaniu się klimy, bo przy takiej informacji niektórzy pewnie się zastanawiali do jakiej temperatury klima się włącza lub można jej używać.

Grego5, hehe, wiem o czym piszesz... sam się właśnie po tej informacji zastanawiałem czy w zimę mi się załączała, czy jest jakiś automat który poniżej określonej temperatury blokuje pracę klimy... ale jak się zastanawiam to mi wychodzi na to że nawet w zimną zimę efekty pracy klimy widziałem na szybie!

Widzisz, to co wrzuciłem to tylko teoria, ale sam doskonale wiesz, że teoria z praktyką nie zawsze idą w parze

klima włączy się przy każdej temperaturze, tylko nie przy każdej chłodzi:
ma podwójne zadanie - schłodzić i osuszyć powietrze - stąd w lecie plamy wody pod autami z klimą
w zimie tylko je osusza, dlatego jej włączenie powoduje sprawniejsze odparowanie szyby niż zwykły nawiew.
i wciąż podtrzymuję to co napisałem w poprzednim poście- to nie sprawa filtra, tylko właśnie działanie osuszające- podstawy fizyki
(choć stan filtra jak każdego elementu w aucie ma oczywiście pewien wpływ na to- wszystko powinno być sprawne)

arturo pisze:klima włączy się przy każdej temperaturze, tylko nie przy każdej chłodzi:

Z tym się nie zgodzę, poćwicz sobie przy ujemnych temperaturach a się przekonasz

arturo pisze:klima włączy się przy każdej temperaturze, tylko nie przy każdej chłodzi:
ma podwójne zadanie - schłodzić i osuszyć powietrze - stąd w lecie plamy wody pod autami z klimą
w zimie tylko je osusza, dlatego jej włączenie powoduje sprawniejsze odparowanie szyby niż zwykły nawiew.
i wciąż podtrzymuję to co napisałem w poprzednim poście- to nie sprawa filtra, tylko właśnie działanie osuszające- podstawy fizyki
(choć stan filtra jak każdego elementu w aucie ma oczywiście pewien wpływ na to- wszystko powinno być sprawne)

Stary nie obraź się ale, aż strach to czytać :/

Skoro odwołujesz się do fizyki, to tak w skrócie:
Układ klimatyzacji działa na zasadzie różnicy ciśnień w układzie, dokładnie na tej zasadzie zasadzie co lodówka! Powietrze jest przepychane przez parownik, który (w skrócie i uproszczeniu oczywiście - jest jak wnętrze lodówki) schładza je, a że zimniejsze powietrze może zawierać mniej wilgoci niż ciepłe (patrz np. oddech na zimnie, lub plecy lodówki) - nadmiar skrapla się na parowniku i jest odprowadzany na zewnątrz. Skraplanie to (czyli osuszanie powietrza) jest skutkiem ubocznym wychładzania powietrza! A że w zimie (zresztą w lecie też jak sobie wysoką temperaturę ustawisz) leci ciepłe powietrze - bo kolego zimne z klimy jest mieszane z ciepłym z nagrzewnicy lub po prostu potem przechodzi przez nagrzewnice (zależnie od modelu samochodu).
Słowem nie ma opcji by klimą osuszać powietrze i go nie chłodzić! Nawet popularne osuszacze elektryczne, tak wychładzają pomieszczenie, że szok!

Na koniec taka uwaga: te 0 st C bierze się zapewne stąd by skropliny nie zamarzały - ale to tylko moje przypuszczenie.

Edit:
Ależ oczywiście, że zaparowanie szyb zaraz po uruchomieniu to w 99% wina filtra kabinowego - a dokładnie zawilgocenia/zasyfienia go. Ten filtr powinno się wymieniać razem z olejem (silnikowym) a nie jak większość ludzi - nigdy! Kiedyś w poprzednim aucie sam suszyłem (z oszczędności) ten filtr na kaloryferze przed jakimś wyjazdem, ale gdy zobaczyłem jak wygląda to po powrocie od razu kupiłem nowy.