Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

maciek79 pisze:Dzięki Grego5! Za dużo roboty jak dla mnie więc chyba pozostaje mi jakiś preparat zapobiegający parowaniu szyb....ktoś coś próbował i poleca?

To fakt, zabawy jest sporo. Ja jestem właśnie na etapie składania wszystkiego po wymianie uszczelek (kto tam zamontował piankową uszczelkę?!). Jutro jak podepnę wszystkie panele zobaczę czy pomogło, bo nawiewu na przednią szybę praktycznie nie było. Próbowałem różne preparaty przeciwko parowaniu szyb i nic to nie dawało, bo nie oszukujmy się - bez nadmuchu nic magicznym środkiem nie zdziałasz.

Ma ktoś zdjęcia swojej obudowy z wejściem na filtr kabinowy? (najlepiej po zdemontowaniu schowka(trzyma się na 2óch śrubach. Od dawna mam w garażu filtr kabinowy i miałem zdziwko jak się okazało, że nie mam możliwości jego zamontowania, jestem w trakcie kombinowania gdzie by go wsunąć

Jak nie masz wejścia od dołu to nie masz filtra kabinowego. Było to już opisywane dokładnie.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Ależ ja o tym wiem, jest w tym temacie dobitnie napisane:) Ale nie o to mi chodziło. Mam dremela i mógłbym coś wyrzeźbić jeśli jest jak( nie wiem jak cała obudowa wygląda od środka). Jak ściągnąłem całkiem schowek to zauważyłem, że jeśli wytnie się otwór w części kokpitu to można mniejszy prostokątny pod filtr zrobić w obudowie i uczynić go miejscem na wymianę filtra węglowego. Problem w tym, że nie wiem czy jest w tej obudowie na tyle miejsca:)

A nie prosciej kupić obudowe z miejscem na filtr kabinowy i przełożyć?
W temacie Raptuska masz to opisane bo już to robił.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

I tak i nie, nowa obudowa to dodatkowe koszta, do tego demontaż całej deski rozdzielczej, a tu materiały do samoróbki mam i filtr kabinowy który niepotrzebnie był zakupiony też jest.

Uważasz że jak już wyrezasz dziurę to prowadnice na filtr już będą czekały i jak ulepisz zaślepkę to filtr będzie spełniał swe zadanie? Chyba że to ma być częściowy odrzutnik kurzu. Poza tym po tylu latach jazdy bez filtra to sam się domyśl co tam jest za syf w skraplaczu klimy. Wiem bo sam zmieniałem. Za 50 zeta dostaniesz gotową obudowę więc po co na nowo koło odkrywać.

Wszystko się da zrobić:) Choć może faktycznie gra nie warta świeczki, ale naprawdę nie mam siły zrzucać całej deski:)

Myślę, że lepiej zostawić jak jest niż się narobić żeby działało w połowie. Jak jeszcze znajdę starą obudowę to może wrzucę fotki dla upartych tunerów klimatyzacji.

nie ma tam miejsca na filtr