Jazda na światłach caly rok - luźna dyskusja

[qdlaty]

Zaintrygowany rozmową na jednym z portali internetowych na temat jazdy z włączonymi światłami cały rok, zauwazylem, ze zdania są mocno podzielone. Ciekaw jestem jak Wy na to patrzycie, jestescie za czy przeciw i dlaczego.
Nadaję z Tapatalka

[ELI]

Osobiście jestem za, auta są zdecydowanie widoczniejsze i łatwiej jest obliczyć czy zmieścisz się przy wyprzedzaniu... niestety minusem jest to, że częściej wymieniamy żarówki i szybciej wypalają się odbłyśniki. Osobiście rozwiązałem to światłami dziennymi i temat też kontrowersyjny; myślę, że nie ma złotego środka i nic nie zastąpi rozwagi i skupienia na drodze przez kierującego.

[quartz]

Dokładnie tak jak Eli gada - nic nie zastąpi rozsądku i opanowania kierowcy. Co do świateł przez cały rok - jestem jak najbardziej za, widoczność i bezpieczeństwo przede wszystkim

[Rolnik1973]

Może to głupie ale wolę na tak. U nas na wsi jak jadą to gaszą światła i jak by nie było w lusterkach ten na światłach lepiej i z dala widoczny.

[Extradd]

Mamy słabo rozwiniętą infrastrukturę, nie mamy chodników, brakuje nam oświetlenia dróg, brak przejść dla pieszych, można o tym pisać i pisać. Jestem na tak.

[RIPPER]

Ja też natomiast osłów którzy są szczęśliwi bo mają "do jazdy dziennej za 15 zł coś co "świeci" i moze do roweru by sie nadawało i zadowoleni na tym jeżdżą w deszczowe lub zachmurzone dni to bym pałował namiętnie

a widziałem jakieś mocne diodówki i one dawały radę

[stafik]

Ja tez uwazam ze powinno sie jezdzic na swiatlach bo lepiej widac ale denerwuje mnie zmuszanie ...zapalam bo chce byc widoczny... i nie chce dostac mandatu bo zapomnialem a te dody do jazdy dziennej to faktycznie lipa... i czesto oszczedni kierowcy ktorzy maja taki "wypas" przy deszczu albo szarowce zapominaja wlaczac normalnych swiatel a z tylu nic sie nie swieci i slabo widac takie auto

[qdlaty]

Ja tez osobiście jestem za jazda na światłach i malo tego nie obrażając nikogo kto używa dziennych, powinny byc one zabronione, albo przynajmniej te wsiowe marketowe które świecą jak kotu oczy. Wedlug mnie powinni za to dowody zabierać. Kupują to dziadki dla oszczednosci glównie paliwa, a zadna mi na tym oszczędność, jak wielu z nich turla sie dziennie od 2 do 5 km do sklepu i na zad. Kolejną kwestią jest to, że nie zwracają uwagi na deszcz, snieg, czy zmierzch. Zawsze na dziennych. Dlatego moim zdaniem powinno to zostać jasno napisane. W okresie letnim na dziennych jeździmy od godziny X do godziny Y, w okresie zimowym od godz. Z do godziny B. W czasie deszczu obowiązkowo zapalamy świata. Za nieprzestrzeganie tych zasad mandat z 500 zł i naucza sie kierowcy.
Nadaję z Tapatalka

[Majale]

No to żeby nie było tak słodko to ja jestem przeciw. Bezpieczne to są koncerny paliwowe i producenci części, mają dopływ gotówki, oni przede wszystkim byli za wprowadzeniem obowiązku jazdy na światłach. Statystyka wypadkowa mówi co innego, wzrost wypadków z udziałem motocykli i rowerów, pomijam debili na motocyklach, mają na własne życzenie. Kiedyś tylko motocykle miały obowiązek jazdy na światłach, po to by były lepiej widoczne. Dziś już nie są. Co ciekawsze w Europie Zachodniej, poza Skandynawią nigdzie nie ma obowiązku jazdy na światłach, mało tego, ponoć Szwedzi planują zniesienie tego przepisu. W 2006 roku Austria wprowadziła obowiązek jazdy na światłach. Po dwóch latach wycofali się z tego. Statystyka wypadkowa wcale się nie zmniejszyła, natomiast emisja spalin zwiększyła. A co do bezpieczeństwa, to uważam że system szkolenia kierowców jest do bani, powinien być całkowicie zmieniony. Również Prawo o Ruchu Drogowym powinni tworzyć specjaliści a nie osły z Wiejskiej, tak by było czytelne i jednoznaczne. Paranoją jest to że można wyjechać rowerem na drogę nie znając przepisów. Święte krowy ? Policja ? Albo po krzakach stoi, albo ich nie ma. Drogi ? Niby lepiej, ale jak jest każdy widzi. Mandaty ? Według mnie za niskie. U Czechów jak podnieśli to raptem się okazało że można jeździć przepisowo. Te czynniki i jeszcze parę innych wpływają na bezpieczeństwo a nie jazda na światłach w dzień. A jeszcze jeden najważniejszy, siedząc za kierownicą należy włączyć myślenie, to nie boli a pozwala dożyć słusznego wieku, czego Wam i sobie życzę

[RIPPER]

masz 98% racji ale wg mnie
argumenty o spalaniu są bzdurne skoro palimy 2 żarówki po 55W + dupsko niech będzie 150W

gdzie altek na bieżąco produkuje ze 3-4 razy więcej .

do tego nakładamy grzanie dupska ew klimę czy zwykłe ogrzewanie ...

auta czy motory ze światłami są lepiej widoczne i to jest bez dyskusyjne jest to jeden sensowny wymóg ,

Wiadomo że wieksze efekty przyniosła by edukacja młodych
Możliwość wyszalenia się np na torze ew kursy szybszej jazdy i zachowania się auta przy poślizgach ew filmiki instruktażowe

o drogach gdzie mogły by być estakady czy tunele bez kolizyjne to nie muszę mówić

a autostrady wiadomo