[V40 1.9 95KM] Problem z alternatorem, kontrolka ładowania.

[GregoR.]

Jakoś pod koniec zeszłego roku założyłem używkę alternator Valeo z 60 zł taki sam jak miałem tylko że bez sprzęgięłka (zwykłe koło pasowe na pasek wieloklinowy/wielorowkowy) i póki co jeżdżę do dzisiaj, ładowanie eleganckie.

Więc tak się zastanawiam po co jest to sprzębiełko?

[Piotr89]

Jakoś pod koniec zeszłego roku założyłem używkę alternator Valeo z 60 zł taki sam jak miałem tylko że bez sprzęgięłka (zwykłe koło pasowe na pasek wieloklinowy/wielorowkowy) i póki co jeżdżę do dzisiaj, ładowanie eleganckie.

Więc tak się zastanawiam po co jest to sprzębiełko?

Jak u mnie padło to sprzęgiełko to pasek wielorowkowy wpadał w wibracje przy ok 1800obr/min. Stawiałem na tłumik drgań ale na sztywno teraz trykotał. Co do samego ustrojstwa to nie jest tanie i pewnie ma się psuć

[GregoR.]

będę musiał w takim razie starego altka zregenerować razem ze sprzęgiełkiem i wpadnie z powrotem, a ten co mam założony będzie w rezerwie.

[ELI]

Więc tak się zastanawiam po co jest to sprzębiełko?

wyobraż sobie że zap.... 160km/h i momentalnie wciskasz sprzęgło, przy takich obrotach jest zajebiste przeciążenie, a sprzęgiełko je niweluje.
Jak założyłem koło firmy Hart (jest moc) to przy 140km/h wcisnąłem sprzęgło i się rozpadło

[GregoR.]

Ale w starszych samochodach nie było takiego sprzęgiełka i nie było problemów a takie prędkości już były, także sorry, ale ciężko mi to zrozumieć.

[Gregorious]

Więc tak się zastanawiam po co jest to sprzębiełko?

wyobraż sobie że zap.... 160km/h i momentalnie wciskasz sprzęgło, przy takich obrotach jest zajebiste przeciążenie, a sprzęgiełko je niweluje.
Jak założyłem koło firmy Hart (jest moc) to przy 140km/h wcisnąłem sprzęgło i się rozpadło

Jak kółka pasowe to Ori w dobrym stanie ewentualnie zamienniki od Febi albo Corteco...

No i przepraszam że wysłałem zły filmik bo zmyliło mnie DCI w temacie posta.

[kp070]

Więc tak się zastanawiam po co jest to sprzębiełko?

ELI już co prawda Ci odpowiedział ale dodam od siebie że przypadku rozpędzonego silnika i wyhamowaniu wciśniętym sprzęgłem, rozpędzony alternator (a ma swoją bezwładność) dzięki temu może swobodnie wytracić prędkość nie przenosząc tego na pasek, bo jeśli będzie kręcił się szybciej to pójdzie to na jałowo właśnie w sprzęgiełku.

Jak założyłem koło firmy Hart (jest moc) to przy 140km/h wcisnąłem sprzęgło i się rozpadło

Ja założyłem firmy Ina i chodzi już kilka lat bez problemu.

[oil]

Ja Panowie wymieniałem ostatnio również owe sprzęgiełko, objaw - straszne chrobotanie z okolic alternatora po odpaleniu samochodu, później nieco ciszej było.
Koszt w Gordonie ,INA - 130 zł, robocizna 20 min

[kp070]

robocizna 20 min

No to miałeś farta, bo jak czytałem na innym forum to nie jeden na tym klucze połamał i finalnie wyciągali altka aby to odkręcić.
Gwint podobno jest dodatkowo klejony.
Ja też klucz płaski na tym złamałem, finalnie dopiero czymś takim u mnie to poszło, na szczęście się tam zmieściły.

[oil]

^^
Ogólnie to używałem do demontażu klucza pneumatycznego - tylko żeby go tam wsadzić potrzebny jest demontaż lampy i przedłużka przegubowa.
Pasek zostawiłem naciągnięty aby troszkę przytrzymał kółko
Kleju nie miałem na szczęście