Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Siemka,
Może się tak zdarzyć, że będę potrzebować auta, które będzie używane tylko do pracy. Przewieźć towar w weekend, czasem w tygodniu, czasem tylko przemieścić się z punktu A do B itp. Jako, że sentymentem jestem z V40, to i o nim pomyślałem w pierwszej kolejności. Będę się interesować tylko błękitem i teraz pytanie czy bardziej bezawaryjne są silniki 95 KM czy te nowsze 115KM? Jak ogólnie przedstawia się eksploatacją tych silników i co ważne skrzyni. Wiem jak to wygląda w TPB i tam koszty niskie nie są, a zależy mi na bezawaryjne jednostce silnikowej. Blacha gra drugi plan, bo auto i tak zaraz po zakupie pójdzie do sklejania lub malowania. Liczę na Waszą pomoc

wiedziałem
a jutro wystawi żabe.

brałbym 115km, ale turbo, dwumas i egr musisz sprawdzić przed zakupem

raptusek pisze:wiedziałem
a jutro wystawi żabe.

Żaba zostaje, właśnie dlatego planuję dodatkowe auto.żeby żaby nie orać, poza tym to ma być auto, które będzie użytkowane przez dwie osoby. Co jak co, ale żaby nie dam nikomu żeby sobie jeździł

Dzięki Eli, jak sprawdzić egr, to mi powiesz jak będę bliżej zakupu. Wszystko się rozbija o to czy dostanę dotacje.

W 115km masz turbinę ze zmienną geometrią. No i CR bardziej wrażliwy na paliwo.

jeżeli taka sama cena to bierz 115, jeżeli cena się różni to trzeba się zastanowić czy lepiej mieć mniej awaryjny silnik czyli 95 KM ale z awaryjna skrzynia biegów, czy trochę bardziej awaryjny 115 ale za to o niebo żwawszy (spalanie podobne) no i skrzynia nie trzeba się przejmować M56 raczej bezawaryjna i mila w użytkowaniu.
Jeżeli cena ta sama to bierz 115km.

Tak skrzynia M56 ale już dłubana fabrycznie przez francuskie rączki więc taka sama ale trochę inna niż prawdziwe M56 z benzyny przedliftowej

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

jejo85 pisze: czyli 95 KM ale z awaryjna skrzynia biegów,

Jeździłeś czy tylko słyszałeś ?

Moja skrzynia ma u mnie 200 tys przejechane a ogólnie 400 tys i nie narzekam, może mam cudowny egzemplarz, silnik tez bez zastrzeżeń za to wujek miał 115KM i co on w nim nie robił...
Wiec wszystko zależy jak ktoś przez x lat wcześniej użytkował.

A nie lepiej rozejrzeć się o 740 w dieslu?
Te auta są niezniszczalne.