Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Hej,

Od dłuższego już czasu rozglądam się za volvinką 40 raczej w sedanie. Jako, że miesięcznie robię+/- 800km to w moim przypadku sens ma pewnie tylko benzyna.

Natknąłem sie na taką sztuke
https://www.otomoto.pl/oferta/volvo-s40-ID6CMIOw.html

Jakieś opinie ekspertów? Po zdjęciach widze że ze rdzą chyba nie ma narazie tragedi, a środek mocno do ogarnięcia. Troche nie wiem co sądzic o fakcie, ze silnik był już raz wymieniany Plus moze ktoś zdradzi na jakie spalanie można liczyć w takim egzemplarzu ?

Ogólnie byłbym wdzięczny za opinie na temat tej oferty jak i samego silnika/skrzyni, bo sam w świat volvo jak i motoryzacji dopiero wchodzę i szukam tak już od paru miesięcy w miarę fajnej okazji, która spełnialaby moje wymagania i jak do tej pory to jedna z nielicznych która mnie zainteresowała

Nars pisze: ↑

17 maja 2020, o 09:16

Hej,

Od dłuższego już czasu rozglądam się za volvinką 40 raczej w sedanie. Jako, że miesięcznie robię+/- 800km to w moim przypadku sens ma pewnie tylko benzyna.

Natknąłem sie na taką sztuke
https://www.otomoto.pl/oferta/volvo-s40-ID6CMIOw.html

Jakieś opinie ekspertów? Po zdjęciach widze że ze rdzą chyba nie ma narazie tragedi, a środek mocno do ogarnięcia. Troche nie wiem co sądzic o fakcie, ze silnik był już raz wymieniany Plus moze ktoś zdradzi na jakie spalanie można liczyć w takim egzemplarzu ?

Ogólnie byłbym wdzięczny za opinie na temat tej oferty jak i samego silnika/skrzyni, bo sam w świat volvo jak i motoryzacji dopiero wchodzę i szukam tak już od paru miesięcy w miarę fajnej okazji, która spełnialaby moje wymagania i jak do tej pory to jedna z nielicznych która mnie zainteresowała

Pooglądaj go w naturze, pojeździj, rozgrzej silnik do >70st, podnieś maskę i osłuchaj po rozgrzaniu. Czy nie ma jakichś podejrzanych odgłosów. Także cyklicznego popierdywania KZFR.
W kwestiach solidności silnikowej to są tutaj ludzie lepsi wiedzą ode mnie, więc z pewnością coś doradzą. Ja się nie będę popisywał, bo czuję się zbyt cienki w barach
Czemu silnik był wymieniany? Pewnie poszło coś na tyle skutecznie, że nie opłacało się naprawiać. Np zerwany rozrząd dokonał demolki. Traktuj tylko jako przykład.

Wnętrze jak wnętrze, brudne plamy, tapicerka nawet ma zacieki, i wypadałoby znać na ile te zabrudzenia są usuwalne. Ja osobiście namówiłbym sprzedającego na wypranie tapicerki, gdybym już się finalnie chciał zdecydować na zakup. "Panie, jak wypierzesz i okaże się że nie ma plam, to biorę. Ale jak zostaną plamy trwałe, i/lub liczne, to podziękuję."

Z rzeczy zewnętrznych:
Alufelgi dosyć podniszczone, pewnie od wjeżdżania bokiem na krawężniki. Widać początki rdzy na błotniku PT, i obcierka czerwona na zderzaku tył. Trochę zdemolowane wycieraczki reflektorów, prawej chyba brak, coś tam na sztorc stoi? są wyciągnięte spryskiwacze.
Zdaje mi się że w lusterku lewym, obudowa ma inny kolor, ale to może tylko złudzenie na zdjęciu, z powodu intensywności oświetlenia.


Spalanie, zależy jaki masz styl jazdy. Trasa 8,5-10 miasto 11-13. Widełki orientacyjnie.

Autko raczej ok, chociaż trochę mały przebieg jak na te prawie 20 lat. No i z tym silnikiem, dosyć szybko ta wymiana. Silnik raczej ok, mocy nie brakuje, spalanie w normie, ale tylko do 120-130. Później smok się załącza, więc szybka jazda raczej dla bogaczy .
Jak go kupisz, to pamiętaj wymienić wszystkie przewody hamulcowe, nie wiadomo czy poprzednik wymieniał, a sądząc po przebiegu to raczej nie. Może być tam licho z nimi. Oczywiście reszta standardowo.

spalanie w normie, ale tylko do 120-130. Później smok się załącza, więc szybka jazda raczej dla bogaczy

No bez przesady , normalna jazda na trasie 10 litr , jazda po autostradzie przy prędkości 170 km/h + - 10 km/h . Spalanie 11 litr , co wychodzi 2.50 zł na 100 km więcej

adam3220 pisze: ↑

18 maja 2020, o 09:30

spalanie w normie, ale tylko do 120-130. Później smok się załącza, więc szybka jazda raczej dla bogaczy

No bez przesady , normalna jazda na trasie 10 litr , jazda po autostradzie przy prędkości 170 km/h + - 10 km/h . Spalanie 11 litr , co wychodzi 2.50 zł na 100 km więcej

Miałem przyjemność jeździć takim przez chwilę, fajnie się zbierał, przy 120 na trasie bral 8-9, ale przy 170 dobijal do 15.