[V40 2004 B4204S2] Sprężyna kolumny przód

[Janek_wro]

warto łopatologicznie podchodzić do spraw, które rzadko się kręci

Już tak łopatologicznie podejście zrobiłem, że zaraz będę gotów doktorat z tego robić.

oglądałem graty na google i sprężyna układa się prosto względem amortyzatora....

Też patrzyłem na zdjęcia, zarówno nowych fabrycznie kolumn, jak i zdjęcia pokazywane przez handlarzy szrotem z demontażu. Nic tam innego nie widać. Szczególnie zwracałem uwagę na pozycję górnego talerza sprężyny, bo to już jedyne co może wpływać na geometrie sprężyny, oprócz niej samej. Mam tak samo założony.

I kiszka niesamowita. Skłaniam się ku temu żeby te sprężyny na reklamacje posłać. Tylko co następne wybrać? Czy ktoś ma sprawdzone, które montował do polifta? zgodne z # 30884191, oprócz OE? Bo średnio mam ochotę próbować znów na oślep...

Przekopując allegro, i komentarze, często widzę wpisy o "ociera o wnękę koła".
W jednym opisie znalazłem "bardzo ciężkie do zamocowania. Po zamocowaniu ocierały się o karoserie, dopiero przestawienie o ponad 20 stopni wobec domyślnych ustawień nieco pomogło."
Także kurna wesoło nie jest.

UPDATE - jeszcze mniej wesoło, kiedy patrzę na to:
https://vparts.se/eu/komplett-fjaderben ... 22703.html
Spójrzcie na zdjęcia - tam górny talerz sprężyny w ogóle przekręcony wokół osi o kilkadziesiąt stopni. Więcej niż 90st. No zgłupieć idzie.

[Piotr89]

Może jak i tak masz unieruchomiony samochód to zdemontuj prawą stronę i tam coś wydedukujesz czy coś nie tak ze sprężynami co kupiłeś, talerzykiem itp

[Janek_wro]

Wczoraj kolejne 4 godziny walki z materią, i śledztwa.

@Piotr89 - prawej strony nie rozbierałem na części pierwsze, ale obejrzałem i pomierzyłem na zamontowanym.
Sprężyna mocowana tak samo, górny talerz taka sama pozycja.

Z różnic - stara sprężyna, zamontowana na aucie ma średnice max 163mm
nowa, wkręcona w amortyzator ma 168mm (choć rozprężona, ma katalogowo 161mm)
Drobne coś.

Pomierzyłem odległość boczną sprężyna-tłoczysko. Jest bokami niesymetria.

2024-01-20 15.22.06-m.jpg

Na prawym amortyzatorze, od zewnątrz auta jest 80mm, od wewnątrz auta jest około 55mm (trudno tam precyzyjnie pomierzyć). Zatem bocznie ta kolumna ma mieć oś tłoczyska poza swoją osią zwojów. Wewnątrz od nadkola ma być mniej.

Teraz mierzę stronę L, nowo montowaną. Sprężyna jeszcze ściśnięta na ściągaczach, przymiar do amortyzatora i talerzyka, łożyska i poduszki, skręcone wstępnie górną nakrętką na amortyzatorze.
I na luźno jest te 80 mm po stronie zewnętrznej amortyzatora. Zgadza się z prawym

2024-01-20 15.36.46-m.jpg

2024-01-20 15.58.09-m.jpg

Oraz około 58mm od wewnątrz auta.
Zgodne mniej więcej z tym co zastałem w amortyzatorze prawym, nieruszanym jeszcze.

Teraz popuszczam sprężyny na ściągaczach, i... po zakończeniu ich rozprężania, mam 80 mm ale juz "OD WEWNĄTRZ", gdzie przed chwilą było na nim 58mm.
pochlastać się idzie. Tę sprężynę wysadza w kierunku do wewnątrz auta.

2024-01-20 16.07.15-m.jpg

Jedno co mnie w tym niepokoi, to ten kąt. Sprężyna na dolnym zwoju jest uformowana w przeciwną stronę niż kąt talerza dolnego.

2024-01-20 15.43.34-m.jpg

I to miejsce powoduje, że ten pierwszy dolny zwój naciska skrętnie na resztę zwojów, powodując ich odgięcie w kierunku "do wewnątrz auta". I mamy powód wybrzuszenia bocznego sprężyny i szorowania po wnęce nadkola.

2024-01-20 16.20.16-m.jpg

Tyle doktorat ze sprężynologii, nic lepszego nie wymyślę.

Rozkładał prawego na części nie będę, póki nie mam w rękach pewnych części do wymiany. Znajomy mi użyczył garaż "na parę dni", a kisnę tu już tydzień. Muszę się sprawnie z tym uwinąć do końca miesiąca.

Teraz poszukuję sprawdzonych w praktyce sprężyn, ktoś montował sprężyny przednie do polifta i może polecić konkretny part konkretnego producenta? Bo handlarze to tylko sprzedają, "panie sprawdź se pan z autodoc, czy jakieś inne TechAliance". Na zasadzie "panie te ogórki są na sprzedaż, nie do jedzenia"

[Werti]

https://vparts.se/eu/komplett-fjaderben ... 22703.html
Z tego co widze chyba że zwrok mnie myli to zdjecie jest błedne
brak nakładki łożyska ;d to już daje do myślenia ( widze że u ciebie jest poprawnie z nakładką )

wiec na nim bym sie nie wzorował

tu masz fajny schemat
https://www.volvofan.pl/cms/26/S40-V40- ... zator.html

Co do firmy spręzyn, po oczytaniu 4 grup fb i naszego forum polecają albo Sasch lub Lemfolder i każą uciekać od KYB(widze wybrałeś deckermana - nie znam o nich opinii)



mam vide z cześciami i z instrukcjami


Zacznijmy od tego czy masz gdzieś zapisane jakie amorki kupiłeś?

ja bede dostępny po 20.00 dzisiaj, i postaram się bardziej rozpisać

nie wiem czy patrzyłeś ale mam tutaj rozpiske do całego zawieszenia
viewtopic.php?f=94&t=10678

[Janek_wro]

https://vparts.se/eu/komplett-fjaderben ... 22703.html
tego co widze chyba że zwrok mnie myli to zdjecie jest błedne
brak nakładki łożyska ;d to już daje do myślenia ( widze że u ciebie jest poprawnie z nakładką )

Właśnie jak kupiłem zestaw poduszka + łożysko, to też łożysko było bez tej białej pokrywki. Musiałem zostawić starą. Nie była jakoś specjalnie zniszczona. Łożysko też nie było mocno wyeksploatowane. Oczywiście włożyłem nowe.

tu masz fajny schemat
https://www.volvofan.pl/cms/26/S40-V40- ... zator.html

Obrazek z volvofan - to na pewno nie jest obrazek do pełnego polifta. Róznic dużo - m.in. inna poduszka (na pict jest kominek wyższy, polift ma bardziej płaski), inne łożysko, inna sprężyna (pełna vs zwężana w polift), inny punkt zakończenia zwoju spręzyny, inne talerzyki oba górny i dolny, krótszy łącznik stblilizatora (polift ma dłuższy)
Ponoć międzylift miał takie jak na obrazku. Z tego filmu pokazane https://youtu.be/UaWoaEk5Ezg?t=181 @3:01, do obrazka który podałeś pasuje ten środkowy na filmie. Ja mam taki jak żółty u gościa, i długi łącznik stabilizatora.
Także jest tu więcej cudów niż się można spodziewać. A katalogi autodoc pokazują, przykładowo kompatybilność jakiegoś elementu kolumny 1999-2004. Możliwe - kiedy przełożyć całość kolumny, plus łącznik stabilizatora. A jak pojedyncze elementy kolumny wymieniać, to już niekoniecznie pasi.

Amorki nie wiem jakiej firmy są. Nie kupowałem. Stan zastany, tylko odczochrałem z rudej, i poszedł na to podkład antykorozyjny. Żadnych oznaczeń już nie zastałem.

Jednak kiedy przyjrzałem się na zdjęciach sprężynom od sachs... One mają fabrycznie przyklejoną tulejkę gumową, która przychodzi potem na stronę dolną do talerza amortyzatora. Ze zdjęć widać, że ten koniec sprężyny jest bardziej podgięty. I ja w deckermanie też mam tą bardziej podgiętą stroną w kierunku dolnym. Choć moje sprężyny przyszły bez tej gumy na ostatnim zwoju.
Druga rzecz - napisy na częsciach zwykle są naniesione tak, że jest czytelny w kierunku montażu, nie "do góry nogami". Też zamontowałem napisem na sprężynie czytelnym w dół (choć to tylko taka wskazówka sugestywna zwykle, a nie obligatoryjna). Rączki opadaja coraz bardziej. Nie wspominając że staw łokciowy już boli od tych walk z materią.

Obejrzałem Twoje zestawienie Sachs-ów, i sprężyna prezentuje się podobnie jak moja. Choć oczywiście diabeł tkwi zawsze w szczegółach. Jak z tym nic nie wywalczę, biorę sachsa.

[Robbie 70]

A tak mnie naszło bo nie widać dokladnie na Twoich zdjęciach.


Może się mylę ale czy ta końcówka z foto powyżej nie ma być usadowowiona w tym zagłębieniu na foto poniżej ?

[Janek_wro]

Może się mylę ale czy ta końcówka z foto powyżej nie ma być usadowowiona w tym zagłębieniu na foto poniżej ?

Nie, w ten sposób się nie da zakończyć sprężyny. Tam jest raczej gładko, Punktem oporowym sprężyny jest ta wystająca blaszka. Tak samo jest na prawej stronie, której jeszcze nie ruszałem.
A to lejkowate przetłoczenie na środku pełni rolę ukośnego wspornika talerzyka od dołu.

[Janek_wro]

UPDATE: przed chwilą zamówiłem sprężyny sachsa 998 358. Mają dotrzeć we środę. Mam dwa dni wolnego od auta. Chociaż może zrobię mu dla odmiany jakiś detailing. Nigdy nie mam czasu na to.

Poskładałem w międzyczasie do kupy tą starą pękniętą sprężynę. Wygląda podobnie. podobne przechylenia ostatnich zwojów, choć nieco mniejsze są w starej. I stara ma nieco mniejsze odległości między zwojami. możliwe że z racji wieku i zużycia. Na oko jest mniej 8mm na przestrzeni 3 zwojów.

[Robbie 70]

Jeszcze taki film tyle, że ja dont spik ale może coś zrozumiesz bo wydaje mi się, że Ty w tym języku bardziej kumaty jesteś.

https://youtu.be/cV4109YIw5k?si=RYMf2fqA0EaB9ym2

Ja z własnego doświadczenia pamiętam, że też męczyłem się ze zmontowaniem sprężyny, tyle że w przedlifcie. Kupiłem chyba 2 zestawy tych ściągaczy do sprężyn z portalu na A. I w końcu musiałem się udać do pobliskiego warsztatu, gdzie mieli profesjonalną prasę. Dopiero tam udało się zmontować tak aby pokrywały się te otwory talerza amortyzatora z otworami w poduszce.
Ściągaczami za każdym razem w efekcie końcowym sprężyna poprzez swoje naprężenia układała się tak, że te otworki się rozeszły.

[Janek_wro]

Owszem, filmik widziałem wcześniej. Wymienił wszystko, została tylko stara sprężyna.
Poza tym tam wszystko nowiuśkie, widzę lśniące nowe końcówki drążków kierowniczych, nawet tarcza kotwiczna nowa... ale odjazd

w @2:14 i pare sekund później zwraca mą uwagę usytuowanie dolnego zwoju względem dolnego talerza. On ma w miarę pochylone w tym samym kierunku. A u mnie spręzyna na luźno jest skierowana kątem naprzeciw talerzyka. o tak:


@2:36, pokazuje jak kluczem udarowym odkręcać nakrętkę górną... Ja udarowca nie mam, u siebie musiałem poduszkę starą pociąć na składniki i ją zdjąć, żeby złapać tłoczysko w imadło stołowe, dopiero nakrętka puściła. Ktoś ją kiedyś solidnie przykręcał. A korozji nawet na niej nie było. Lśniąca i świeżutka.

okolice @3:37 jest o wyrównaniu górnego talerza względem dołu, a w @ 3:46 pokazuje paluchem na występ zakończenia sprężyny. Natomiast górny talerz ma już ustawiony w pozycję: dziurka w talerzu górnym (tam przezeń przechodzi kołeczek gumowy ustalający z podkładki) względem okrągła dziurka w talerzu dolnym (pusta). Nie ta kwadratowa przy zakończeniu sprężyny. Także to co ma, średnio pasuje do tego co mówi.

Czy może ktoś mi zerknąć jak vida definiuje ustawienie talerzyków w polifcie? (ważne! polift)
Bo te schematy, np z haynesa, i wyrówannie na dziurki, to patrzę że dotyczą międzylifta chyba.

kolumna mcPhersona.jpg

Z rozprężeniem sprężyn na ściagaczach kłopotu nie mam. Pozycja talerzy się nie rozjeżdża.

Jeszcze jakbyście mogli potwierdzić że to jest prawidłowe ustawienie dołu względem góry. Kołek w gumie górnej właśnie przechodzi przez dziurkę w górnym talerzu

2024-01-18 13.40.55-m-dziurki.jpg

Takie ustawienie zastałem też na stronie prawej, jeszcze przeze mnie nie ruszanej. Także bazuję na tym. Choć całkiem możliwe że tam już ktoś kiedyś był.

UPDATE - znalazłem kolejny folklor:
w poradniku Yaro, stąd viewtopic.php?f=69&t=3534#p73734
mamy taki widok - i ile widizmy tam zwojów? max 4,5, może ciut mniej.

Screenshot from 2024-01-22 21-13-22.png

Więc skoro my teraz w nowych sprężynach mamy 5 zwojów, to ta sprężyna kończy się w innym miejscu obwodu, i te całe precyzyjne celowanie pozycji tarczy jest o kat okręgu potłuc.
To by tłumaczyło czemu zgrubienie na górnej gumie wychodzi mi w miejscu dziwnie niespodziewanym, o czym pisałem na początku tego mojego topicu, wraz z pokazaniem gumy, i jej nieprawidłowej pozycji względem górnego ostatniego zwoju. Wygląda na to że OE sprężyna była inna, niż te późniejsze 'odpowiedniki'. Ale jaja.
Im dalej w las, tym mniej nas. Ech.