Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Dominik pisze:To zrób poradnik

To byłoby zbawienne dla wszystkich posiadaczy S/V 40

witam kolego bully ja na tych poliuretanach śmigam już 1.5 roku czyli zrobiłem jakieś 30 35 tys i nadal jak salonówka tylko trochę skrzypieć zaczeły ale teraz zima trzeba rozkręcić i smaru silikonowego nałożyć.pozdrawiam.

Wnuczek pisze:witam kolego bully ja na tych poliuretanach śmigam już 1.5 roku czyli zrobiłem jakieś 30 35 tys i nadal jak salonówka tylko trochę skrzypieć zaczeły ale teraz zima trzeba rozkręcić i smaru silikonowego nałożyć.pozdrawiam.

tyle to ja zrobiłem na gumowych Yamato, ale z powodu skrzypienia wymieniam znowu, a koszt kilka razy mniejszy

Uściślając te gumy to Yamato J75004, gdyby ktoś był wierny gumowym tulejom a nie poliuretanom. Dedykowane są do Mitsubishi Colt i mają wewn. średnicę 18mm, ale to w niczym nie przeszkadza. Koszt 8-10zł/szt.

potwierdzam, te gumki sa ok, zawsze zakładam 1mm ciasniejsza na stabilizator (tyłi przód) a teraz bede wymieniał stabilizator tylni na 16mm i co za tym idzie bede miał solidne dwuswożniowe łaczniki, bo te co ida pod 15 i 13mm to lipa straszna

A czemu 1 mm ciaśniejszą, co to daje?
Mi od dawna skrzypi coś z przodu jak najadę na progi zwalniające, podejrzewam właśnie gumy drążka stabilizatora. Ostatnio zaczęło mi coś pukać przy skręcie... czy to może też być od tych gum? Czy na okręgowej stacji diagnostycznej mi wskażą, które gumy są do wymiany?
Nie mam tu dobrego mechanika niestety, w Feuvertcie na Górczewskiej to śmiech na sali. Tak się naciąłem, że daruje sobie pobliskich mechaników.

jak skrzypią to może nie nasmarowane, daje 1mm ciaśniejsze - profilaktycznie, wtedy jest sztywniej, ale nastepne beda juz chyba poliuretany do przodu, szkoda, że tylnich nie ma w rozmiarze 15-16mm z poliuretanu, ale jak słychac tłuczenie to moga byyć już luzy, mi kiedyś przedni drążek aż o karoserie ocierał, jak si potem okazało na przeglądzie, jeden amortyzator się skończył

Gum stabilizatora się nie smaruje.

wazelina techniczna

bully pisze:A czemu 1 mm ciaśniejszą, co to daje?
Mi od dawna skrzypi coś z przodu jak najadę na progi zwalniające, podejrzewam właśnie gumy drążka stabilizatora. Ostatnio zaczęło mi coś pukać przy skręcie... czy to może też być od tych gum? Czy na okręgowej stacji diagnostycznej mi wskażą, które gumy są do wymiany?
Nie mam tu dobrego mechanika niestety, w Feuvertcie na Górczewskiej to śmiech na sali. Tak się naciąłem, że daruje sobie pobliskich mechaników.

Jak skrzypi to gumy do wymiany. Można z tym jeździć, ale mnie to przeszkadzało, bo to Volvo a nie tapczan
Jak stuka na zakrętach to częsty objaw sworznia wahacza. Dobry diagnosta wybada to i to.

Ja swoje gumy posmarowałem Molykote, koledzy też smarują ale silikonem w sprayu. Nikt nie zauważył wad takiego postępowania. Mechanik też nie miał nic przeciwko.