Zabrałem autko na diagnostykę i tam się okazało że:
- Amorki przód na 80 jeden blisko 90% drugi, tył trochę gorzej - mimo wszystko jednak ponad 60%
- Rdza pod spodem widoczna gołym okiem ale powierzchowna czyli konserwacja na bank jednak tragedii nie ma, do tego na progach z tyłu przy nadkolu widać pęcherzyki na lakierze, jeszcze nie odprysł lakier ale już progi bierze zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Kilka pęcherzyków znalazłem na drzwiach. Bok z tyłu porysowany jakby słupek obtarł - do białego, kilka rysek, na zdjęciach widać tylko delikatnie jednak w realu się w oczy rzuca. Z blacharki chyba tyle.
- Według mechanika który sprawdzał cieknie z simeringa, nie dopytałęm dokładnie o który simering chodzi, ale mówił że do zrobienbia
- Zapieczony tłoczek hamulca, widać, że auto stoi już jakiś czas, niekoniecznie u nas.
- Błąd poduszki powietrznej, świeci kontrolka, błędu nie dało się usunąć, brak komunikacji z czymś tam, prawdopodobnie odpięła się wtyczka lub zaśniedziałe styki (stwierdził diagnosta) podobno przed myciem tapicerki błędu nie było.
Olej i płyny do wymiany, rozrząd do wymiany (wymieniać kzfr czy nie?), klima działa ale wiadomo też jakiś serwis, wnętrze ładne nie poprzecierane, cena 11400, na pierwszej wizycie urwał 1000 więc około 10400.
Pytanie co myślicie o tym? Cena OK? Wiem, że idealnego auta nie znajdę ale czy w tej cenie nie będzie nic lepszego? Mam na oku jeszcze kilka v40 ale trochę dalej, ten jest na miejscu, więc to też ma znaczenie. Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
https://www.otomoto.pl/oferta/volvo-v40 ... yWh2J.html" onclick="window.open(this.href);return false;