[S40, 1,9 t4, 200KM, 1998r] Podsufitka
Regulamin forum
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik używając nawiasów [ ]
Format:[S40 2001] Opada podsufitka
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik używając nawiasów [ ]
Format:[S40 2001] Opada podsufitka
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
-
- Turysta
- Posty: 21
- Rejestracja: 14 mar 2017, o 22:27
- Model: V40
- Silnik: B4184s
- moc: 115 KM
- Rocznik: 1998
- Skąd jesteś?: Lubartow
- imię: Rafal
Re: [S40, 1,9 t4, 200KM, 1998r] Podsufitka
Bezapelacyjnie na podsufitkę czy słupki przednie trzeba dać nowy materiał. Stary odpada ponieważ samochodowe materiały podklejone są cieniutką gąbką która z czasem się dosłownie rozpuszcza. Sądzę, że ten efekt można przyśpieszyć np praniem jakąś chemią. Po zdjęciu materiału zobaczycie jaki syf jest pod nim. Taka pomarańczowo-brązowa klejąca maź to pozostałości po gąbce. A czasem to już wszystko jest wyschnięte i już się tylko kruszy. Dlatego obowiązkowo trzeba to wszystko oczyścić najlepiej do gołej wkładki. To jest właśnie najtrudniejsze w tym wszystkim.
Jeśli nie macie zamiaru sami kleić materiału to odstawcie do tapicera. On za ok 300 zł zdejmie, wyczyści, położy klej i nowy materiał i zamontuje z powrotem podsufitkę.
Ale jeśli ktoś już zabiera się sam to niech lepiej zaopatrzy się w:
- ok 2l butaprenu
- pędzel
- odpowiedni kawałek materiału
- jakiś twardy kawałek gąbki
1. Po zdjęciu podsufitki ten cały syf zawsze tarłem gąbką ze starego siedzenia samochodowego aż do czystej wkładki.
2. Dokładne gruntowanie wkładki klejem butapren. Nie za dużo ale i bez omijaków. Klej nanosiłem zawsze pędzlem. Słyszałem że można też pistoletem.
3. Po wyschnięciu gruntu (24h) znów równomierne nanoszenie kleju i bezpośrednio po tym delikatnie kładziemy nowy materiał.
4. Zostaje już tylko z wyczuciem gładzić materiał. Nie za mocno by klej nie przesiąknął, nie za lekko żeby w ogóle się przykleił. Trzeba zwracać też uwagę żeby nie było załamań materiału (odpowiednio go naciągać) i żeby na całej powierzchni materiał był przyklejony.
5. Po kilkunastu minutach "głaskania" klej powinien już na tyle chwycić materiał że można zająć się docinaniem brzegów i otworów na lampki, daszki itp. Zazwyczaj na przodzie podsufitki materiał jest zawijany na drugą stronę, ponieważ nie ma tam żadnych plastików i musi ładnie wyglądać. Boki i tył można zrobić na ostro.
6. Na następny dzień można wziąć się za montaż.
Ogólnie temat prosty nie jest. Przydaje się doświadczenie. Punkt 1 to klucz do sukcesu a dobrze wykonany punkt 4 to już sukces.
Jeśli nie macie zamiaru sami kleić materiału to odstawcie do tapicera. On za ok 300 zł zdejmie, wyczyści, położy klej i nowy materiał i zamontuje z powrotem podsufitkę.
Ale jeśli ktoś już zabiera się sam to niech lepiej zaopatrzy się w:
- ok 2l butaprenu
- pędzel
- odpowiedni kawałek materiału
- jakiś twardy kawałek gąbki
1. Po zdjęciu podsufitki ten cały syf zawsze tarłem gąbką ze starego siedzenia samochodowego aż do czystej wkładki.
2. Dokładne gruntowanie wkładki klejem butapren. Nie za dużo ale i bez omijaków. Klej nanosiłem zawsze pędzlem. Słyszałem że można też pistoletem.
3. Po wyschnięciu gruntu (24h) znów równomierne nanoszenie kleju i bezpośrednio po tym delikatnie kładziemy nowy materiał.
4. Zostaje już tylko z wyczuciem gładzić materiał. Nie za mocno by klej nie przesiąknął, nie za lekko żeby w ogóle się przykleił. Trzeba zwracać też uwagę żeby nie było załamań materiału (odpowiednio go naciągać) i żeby na całej powierzchni materiał był przyklejony.
5. Po kilkunastu minutach "głaskania" klej powinien już na tyle chwycić materiał że można zająć się docinaniem brzegów i otworów na lampki, daszki itp. Zazwyczaj na przodzie podsufitki materiał jest zawijany na drugą stronę, ponieważ nie ma tam żadnych plastików i musi ładnie wyglądać. Boki i tył można zrobić na ostro.
6. Na następny dzień można wziąć się za montaż.
Ogólnie temat prosty nie jest. Przydaje się doświadczenie. Punkt 1 to klucz do sukcesu a dobrze wykonany punkt 4 to już sukces.
-
- Debeściak
- Posty: 111
- Rejestracja: 6 kwie 2017, o 00:55
- Model: v40
- Silnik: 1.9Di
- moc: 150+
- Rocznik: 2003
- wiek: 40
- Skąd jesteś?: Bartlomiejowice
- imię: Waldek
Re: [S40, 1,9 t4, 200KM, 1998r] Podsufitka
Spinache pisze:Bezapelacyjnie na podsufitkę czy słupki przednie trzeba dać nowy materiał. Stary odpada ponieważ samochodowe materiały podklejone są cieniutką gąbką która z czasem się dosłownie rozpuszcza. Sądzę, że ten efekt można przyśpieszyć np praniem jakąś chemią. Po zdjęciu materiału zobaczycie jaki syf jest pod nim. Taka pomarańczowo-brązowa klejąca maź to pozostałości po gąbce. A czasem to już wszystko jest wyschnięte i już się tylko kruszy. Dlatego obowiązkowo trzeba to wszystko oczyścić najlepiej do gołej wkładki. To jest właśnie najtrudniejsze w tym wszystkim.
Jeśli nie macie zamiaru sami kleić materiału to odstawcie do tapicera. On za ok 300 zł zdejmie, wyczyści, położy klej i nowy materiał i zamontuje z powrotem podsufitkę.
Ale jeśli ktoś już zabiera się sam to niech lepiej zaopatrzy się w:
- ok 2l butaprenu
- pędzel
- odpowiedni kawałek materiału
- jakiś twardy kawałek gąbki
1. Po zdjęciu podsufitki ten cały syf zawsze tarłem gąbką ze starego siedzenia samochodowego aż do czystej wkładki.
2. Dokładne gruntowanie wkładki klejem butapren. Nie za dużo ale i bez omijaków. Klej nanosiłem zawsze pędzlem. Słyszałem że można też pistoletem.
3. Po wyschnięciu gruntu (24h) znów równomierne nanoszenie kleju i bezpośrednio po tym delikatnie kładziemy nowy materiał.
4. Zostaje już tylko z wyczuciem gładzić materiał. Nie za mocno by klej nie przesiąknął, nie za lekko żeby w ogóle się przykleił. Trzeba zwracać też uwagę żeby nie było załamań materiału (odpowiednio go naciągać) i żeby na całej powierzchni materiał był przyklejony.
5. Po kilkunastu minutach "głaskania" klej powinien już na tyle chwycić materiał że można zająć się docinaniem brzegów i otworów na lampki, daszki itp. Zazwyczaj na przodzie podsufitki materiał jest zawijany na drugą stronę, ponieważ nie ma tam żadnych plastików i musi ładnie wyglądać. Boki i tył można zrobić na ostro.
6. Na następny dzień można wziąć się za montaż.
Ogólnie temat prosty nie jest. Przydaje się doświadczenie. Punkt 1 to klucz do sukcesu a dobrze wykonany punkt 4 to już sukces.
Zgadzam sie w calej rozciaglosci z kolega. Przerabialem to u siebie temat masakra. Lewy nie jestem ale za ambitny jak sie okazalo. Gdybym mial to robic jeszcze raz poprzestal bym na zdemontowaniu i ponownym zamontowaniu po tym jak tapicer ogarnol by klejenie .
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 7 maja 2016, o 07:24
- Model: V40 T4
- Silnik: B4204T5
- moc: 200 km
- Rocznik: 2003
- Skąd jesteś?: Kurow
- imię: Marek
Re: [S40, 1,9 t4, 200KM, 1998r] Podsufitka
Trochę odgrzeję temat, mianowicie do przyklejenia materiału najlepiej klej tapicerski w sprayu.
-
- Volvo Fan
- Posty: 2095
- Rejestracja: 9 sie 2017, o 02:36
- Model: S40
- Silnik: 2.0T
- moc: 160km
- Rocznik: 99
- wiek: 22
- Skąd jesteś?: Boleszkowice
- imię: Piotr
Re: [S40, 1,9 t4, 200KM, 1998r] Podsufitka
jasimarek, w spray'u jest słaby, a przynajmniej boll'a.
Ja polecam klej Herkules, nakładany pędzlem bądź natryskowo. Trzeba uważać bo delikatny materiał przesiaka, ale jak się często czyści pędzel to można nałożyć cienką warstwę i nie ma problemu.
Ja polecam klej Herkules, nakładany pędzlem bądź natryskowo. Trzeba uważać bo delikatny materiał przesiaka, ale jak się często czyści pędzel to można nałożyć cienką warstwę i nie ma problemu.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 7 maja 2016, o 07:24
- Model: V40 T4
- Silnik: B4204T5
- moc: 200 km
- Rocznik: 2003
- Skąd jesteś?: Kurow
- imię: Marek
Re: [S40, 1,9 t4, 200KM, 1998r] Podsufitka
Szajba...Jeżeli gąbka się kruszy to na pewno, ale jeśli jest w miarę elastyczna jeszcze to to jest najlepsze rozwiązanie wg mnie.przecież to nie musi trzymać jak beton.
-
- Debeściak
- Posty: 111
- Rejestracja: 6 kwie 2017, o 00:55
- Model: v40
- Silnik: 1.9Di
- moc: 150+
- Rocznik: 2003
- wiek: 40
- Skąd jesteś?: Bartlomiejowice
- imię: Waldek
Re: [S40, 1,9 t4, 200KM, 1998r] Podsufitka
jakis czas temu zrobilem w swoim podsufitke ale uzylem grubej tkaniny (niestety) i slaby klej sobie z tym nie radzi przewaznie na przetloczeniach przy slupkach. Swoja droga to Kurow jest bardzo blisko mnie pozdrawiamjasimarek pisze:Szajba...Jeżeli gąbka się kruszy to na pewno, ale jeśli jest w miarę elastyczna jeszcze to to jest najlepsze rozwiązanie wg mnie.przecież to nie musi trzymać jak beton.
-
- Volvo Fan
- Posty: 741
- Rejestracja: 29 lip 2016, o 19:51
- Model: V40
- Silnik: B4204S2
- moc: 136 KM
- Rocznik: 2003
- wiek: 29
- Skąd jesteś?: Gdynia
- imię: Radek
Re: [S40, 1,9 t4, 200KM, 1998r] Podsufitka
Klej bonaterm na pistolet jest bardzo dobry. Trzeba chwilę odczekać, potem klei jak głupi.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 18 lip 2017, o 20:47
- Model: v40
- Silnik: 1,9TD
- moc: 102KM
- Rocznik: 2002
- Skąd jesteś?: Warszawa
- imię: Pawel
Re: [S40, 1,9 t4, 200KM, 1998r] Podsufitka
Potwierdzam. Zeszłego lata zmieniałem tapicerkę i bonaterm jest rewelacyjny.SHerbiosR pisze:Klej bonaterm na pistolet jest bardzo dobry. Trzeba chwilę odczekać, potem klei jak głupi.
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka