Fordzik
-
- Administrator
- Posty: 18930
- Rejestracja: 29 kwie 2013, o 11:17
- Model: v40
- Silnik: Napędzany gnojówką
- moc: Zajebiście srogo
- Rocznik: 1900
- wiek: 100
- Skąd jesteś?: PLPL
- imię: ELI
- Kontakt:
Fordzik
Cześć
Tym razem pomęczę was wypocinami przy Fordziku (w końcu autko, które mogłem mieć dłużej i cykać fociszcza)
autko śmiga po Łódzkich drogach tylko 3 lata... myte, a raczej opłukiwane na myjniach i właścicielce szerszenia marzyło się odświeżenie wnętrza i lakieru.
Wnętrze nie jest jakoś strasznie dobite, ale nie jest też idealnie
wjeżdżamy do dziupli
standardowo przygotowane gadżety (nie wiadomo co bedzie potrzebne), George po lewej patrzy i już się nie może doczekać czochranka
lampka na czoło i wydmuchujemy "pyłki" z zakamarków
odpaliłem georga i odkurzamy
przeskoczyłem do bagażnika i tam już zostałem na dłużej
lecimy z wykładziną i półką w bagażniku
pranko... prespray Stockmeier KT22, pranie właściwe CX1 PRO
wystawione do wyschnięcia i ogarnięte zaślepki wnęk
czas na wnękę koła zapasowego
ogarnięte oprócz dziwnego, klejącego zacieku. Zmywacz, benzyna i IPA nie dały rady
wskoczył VASCO
nasączane przez 10min i pedzlowanie
niestety wżarło się bezlitośnie i nie znikło całkowicie
wskakujemy na tapicerkę w bagażniku
ogarnięte plastiki
wjeżdżamy z kołem zapasowym i podnośnikiem
zestaw do podnoszenia wystarczyło tylko przedmuchać- jeszcze nie był wyjmowany
koło również nie używane, zarzucony G.Tire
zaatakowany zakamarek w uszczelce
zarzucony G.TIRE
ogarnięte "sziby", DM+wafelek w akcji
kompletujemy bagażnik
szarpnąłem się też na torby/walizki które gniły w bagażniku... nie było to w zakresie prac, ale psułoby efekt czochranka po otwarciu klapy bagażnika
ten etap mam za sobą
wskoczyłem do środeczka i zacząłem od podsufitki, popełnione benetowanie
następnie żmudne pędlowanie, APC 1:20 i akcja
na daszku dziwne rysy, dwa podejścia
lecimy dalej
przeskoczyłem na drzwi
wskoczył led do środeczka i lecimy z kokpitem
skórka na kierze ogarnięta GT15
dłubiemy dalej
wyuzdane 50/50
czas na foteliszcza
osłaniamy elementy plastikowe i hejta
przód ogarnięty
atakujemy tył
czas na dywan, zakamarki w których nie mogę podejść z klasyczną ssawką, spryskuję z rąsi i wyciągam końcówką do odkurzania zakamarków
z tyłem ta sama akcja
pogoda fantastyczna, schło szybciutko... pozwoliłem sobie ogarnąć gumiaki i nakładki na padalce
wbijamy się do garażu, czas schłodzić plastiki pod dressing
autko stygło, a na gumiaki wskoczył KOCH GUF
na plastiki wskoczył FW ze względu na zapach, moim zdaniem zarezerwowany dla pań
szkiełka w zegarach ogarnięte ściereczkami z LIDLA, zegary są tak małe, że ciężko nie wyjechać na plastiki
na kierę, mieszek, lewar od ręcznego i gałę zarzucony GT13
lecimy dalej z plastikami
szyby ogarnięte DM
na piano black wskoczył OCD NEBULA
nadwyżkę z zakamarków wydłubałem
wyprane końcówki do odkurzania i ostatnie ssanie żeby zebrać pyłki
tak wygląda wnętrze po wszystkim
na koniec umyłem szerszenia i wskoczył do garażu czekając na właścicielkę
prawdopodobnie będę po urlopie miział na zewnątrz i chyba tez wrzucę parę fotek
3m się
Tym razem pomęczę was wypocinami przy Fordziku (w końcu autko, które mogłem mieć dłużej i cykać fociszcza)
autko śmiga po Łódzkich drogach tylko 3 lata... myte, a raczej opłukiwane na myjniach i właścicielce szerszenia marzyło się odświeżenie wnętrza i lakieru.
Wnętrze nie jest jakoś strasznie dobite, ale nie jest też idealnie
wjeżdżamy do dziupli
standardowo przygotowane gadżety (nie wiadomo co bedzie potrzebne), George po lewej patrzy i już się nie może doczekać czochranka
lampka na czoło i wydmuchujemy "pyłki" z zakamarków
odpaliłem georga i odkurzamy
przeskoczyłem do bagażnika i tam już zostałem na dłużej
lecimy z wykładziną i półką w bagażniku
pranko... prespray Stockmeier KT22, pranie właściwe CX1 PRO
wystawione do wyschnięcia i ogarnięte zaślepki wnęk
czas na wnękę koła zapasowego
ogarnięte oprócz dziwnego, klejącego zacieku. Zmywacz, benzyna i IPA nie dały rady
wskoczył VASCO
nasączane przez 10min i pedzlowanie
niestety wżarło się bezlitośnie i nie znikło całkowicie
wskakujemy na tapicerkę w bagażniku
ogarnięte plastiki
wjeżdżamy z kołem zapasowym i podnośnikiem
zestaw do podnoszenia wystarczyło tylko przedmuchać- jeszcze nie był wyjmowany
koło również nie używane, zarzucony G.Tire
zaatakowany zakamarek w uszczelce
zarzucony G.TIRE
ogarnięte "sziby", DM+wafelek w akcji
kompletujemy bagażnik
szarpnąłem się też na torby/walizki które gniły w bagażniku... nie było to w zakresie prac, ale psułoby efekt czochranka po otwarciu klapy bagażnika
ten etap mam za sobą
wskoczyłem do środeczka i zacząłem od podsufitki, popełnione benetowanie
następnie żmudne pędlowanie, APC 1:20 i akcja
na daszku dziwne rysy, dwa podejścia
lecimy dalej
przeskoczyłem na drzwi
wskoczył led do środeczka i lecimy z kokpitem
skórka na kierze ogarnięta GT15
dłubiemy dalej
wyuzdane 50/50
czas na foteliszcza
osłaniamy elementy plastikowe i hejta
przód ogarnięty
atakujemy tył
czas na dywan, zakamarki w których nie mogę podejść z klasyczną ssawką, spryskuję z rąsi i wyciągam końcówką do odkurzania zakamarków
z tyłem ta sama akcja
pogoda fantastyczna, schło szybciutko... pozwoliłem sobie ogarnąć gumiaki i nakładki na padalce
wbijamy się do garażu, czas schłodzić plastiki pod dressing
autko stygło, a na gumiaki wskoczył KOCH GUF
na plastiki wskoczył FW ze względu na zapach, moim zdaniem zarezerwowany dla pań
szkiełka w zegarach ogarnięte ściereczkami z LIDLA, zegary są tak małe, że ciężko nie wyjechać na plastiki
na kierę, mieszek, lewar od ręcznego i gałę zarzucony GT13
lecimy dalej z plastikami
szyby ogarnięte DM
na piano black wskoczył OCD NEBULA
nadwyżkę z zakamarków wydłubałem
wyprane końcówki do odkurzania i ostatnie ssanie żeby zebrać pyłki
tak wygląda wnętrze po wszystkim
na koniec umyłem szerszenia i wskoczył do garażu czekając na właścicielkę
prawdopodobnie będę po urlopie miział na zewnątrz i chyba tez wrzucę parę fotek
3m się
-
- Volvo Fan
- Posty: 4527
- Rejestracja: 19 mar 2016, o 22:41
- Model: Laguna 3
- Silnik: F4RT
- moc: 170
- Rocznik: 2008
- wiek: 37
- Skąd jesteś?: Siechnice
- imię: Robert
- Lokalizacja: Siechnice
Re: Fordzik
Masakra.Smaży, nic się nie chce a ten szoruje auto
Gratuluję chęci i zaangażowania
Gratuluję chęci i zaangażowania
-
- Zaawansowany
- Posty: 70
- Rejestracja: 5 wrz 2017, o 22:10
- Model: V40
- Silnik: B 4184 S2
- moc: 90KW
- Rocznik: 1999
- Skąd jesteś?: Sandomierz
- imię: Adam
Re: Fordzik
Szacunek. Jeżeli można wiedzieć to ile taka usługa kosztuje, tylko że samochód jest 10 razy więcej ufajdany ??? Jak przerośnie wartość vałki to można nie odpowiadać.
-
- Zaawansowany
- Posty: 70
- Rejestracja: 5 wrz 2017, o 22:10
- Model: V40
- Silnik: B 4184 S2
- moc: 90KW
- Rocznik: 1999
- Skąd jesteś?: Sandomierz
- imię: Adam
Re: Fordzik
Nie masz pojęcia to pewnie grzecznie odpowiadasz że się nie opłaca. U mnie w mieście jest takie spa dla samochodów i pisze że czyszczenie jest od 25 zł ale jest jedno ale, za tą kasę to już samochód musi być czysty.
-
- Moderator
- Posty: 9095
- Rejestracja: 29 cze 2013, o 20:40
- Model: Peugeot 508
- Silnik: 2.0 HDI
- moc: 180 KM
- Rocznik: 2017
- wiek: 36
- Skąd jesteś?: Siewierz
- imię: Mateusz
- Lokalizacja: Siewierz
Re: Fordzik
25 zł, to chyba od cm kwatratowegoadam3220 pisze:Nie masz pojęcia to pewnie grzecznie odpowiadasz że się nie opłaca. U mnie w mieście jest takie spa dla samochodów i pisze że czyszczenie jest od 25 zł ale jest jedno ale, za tą kasę to już samochód musi być czysty.
Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka
-
- Administrator
- Posty: 18930
- Rejestracja: 29 kwie 2013, o 11:17
- Model: v40
- Silnik: Napędzany gnojówką
- moc: Zajebiście srogo
- Rocznik: 1900
- wiek: 100
- Skąd jesteś?: PLPL
- imię: ELI
- Kontakt:
Re: Fordzik
jakby ktoś chciał obejrzeć to wpadło 360 fotek z czochrnia forda na zewnątrz, nie mogę wrzucić wszystkich w jednym poście bo są ogrniczenia do 20linków
https://imgur.com/a/TcuLcti" onclick="window.open(this.href);return false;
https://imgur.com/a/TcuLcti" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 5 lis 2018, o 22:07
- Model: v40
- Silnik: 2.0 T4
- moc: 200
- Rocznik: 2003
- Skąd jesteś?: Poznan
- imię: Rafal
Re: Fordzik
Czyściejszy niż jak wychodzi z Fabryki. Ciekaw jestem jak długo Ci to zajęło i jaki koszt za płyny itp.?