Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Największy błąd to popełniła chyba moja mama: Chciała samochód nie starszy niż z 2008r, z klimą, nie czerwony i nie francuski. Wróciła - czerwonym citroenem c3 z 2004r. Bez klimy rzecz jasna

Ja uwielbiam grzybobranie Jak jeszcze żył mój dziadek, wspólnie robiliśmy sobie całodzienne wypady do lasu. o on nauczył mnie który grzyb jest jadalny a który nie i zawsze był dla mnie autorytetem, nie tylko w tej kwestii

Zastanawiam się nad delikatnym odświeżeniem swojego samochodu, ale nie chcę wydawać majątku na polerowanie bądź lakiernika, bo po prostu się nie opłaca. Czy likwidacja drobnych rys i otarć (takich powstałych na parkingu) przy pomocy dostępnych kredek jest skuteczna? Czy raczej dać sobie spokój z tak...

Chyba większość z nas trzyma w tamtym miejscu właśnie telefon. To tak jakby producenci samochodów (zwłaszcza tych starszych) przewidzieli, że komórki staną się tak popularne. Mnie mieszczą się tam jeszcze okulary przeciwsłoneczne

Miałem podobną sytuację w moim poprzednim samochodzie. Sam sobie nie poradziłem, pojechałem do serwisu. Słuchali pół dnia po czym doszli, że dźwięk jest od drążka zmiany biegów. W momencie przytrzymania go ręką dźwięk ustawał. Stwierdziłem, że nie będę z tym nic robił,bo akurat w tym przypadku nie m...

Dało radę, uratowany, ale chwile grozy były Robię kopie zapasowe dokumentów!

Cóż, wypada pogratulować

Hmm... jak dla mnie coś tu nie pasuje... najpierw kolega mówił że jest doszczętnie rozbite A teraz mówi że może da się przejechać przed wyjściem silnika. Jak dla mnie skoro auto jest doszczętnie rozbite tak jak z jego wypowiedzi wnioskuje to marne szanse były by na przejażdżkę skoro jest tak rozbit...

Zanim go wezmę to teść się jeszcze siedem razy rozmyśli.:) i tu może pojawić się problem, bo pomimo tego, że go odkupisz od teścia i pomimo przerejestrowania na siebie może w dalszym ciągu rościć do niego prawo i cały czas nim jeździć, zakładając oczywiście, że mieszkacie razem No tu rzeczywiście m...

Najważniejsze, że samochód znany, ze znaną przeszłością od konkretnej osoby. Ja bym brał