[V40 2.0 2004] Antena dachowa - złącze
: 16 wrz 2020, o 21:09
Witajcie,
W końcu sie zabrałem za wymiane anteny dachowej w mojej V40. Bo juz stopka spekana, bacik ukradli dawno. Aż cud ze jeszcze nie ciekło do wnetrza.
Szukajac tu na forum, znalazlem info ze antenka ma złącze Raku2. Na allegro, znalazlem sobie zamiennik, opisany jako pasujący do V40. Raku2. Z zasilaniem anteny osobnym przewodem. Tylko konektorek na zasilanie wlutować.
Kupilem. Dobralem sie do podsufitki, wymontowuje starą stopkę anteny. I coś nie pasi z wtykiem. Istniejąca to złącze Snap ROKA. No żesz kurka hodowlana. Zawsze musi być niespodzianka.
Wieczór spędzilem na przemontowaniu kabelków ze starej stopki do nowej. Przecież nie będę zamawiał kolejnej, i czekał pare dni z dziurą w dachu. Udało się. Dobrze że mam sprzęt i umiejętności.
Tylko czemu mam takiego pecha, że nawet prosta czynność zajmuje sporo więcej czasu niż sobie zaplanuję...
W końcu sie zabrałem za wymiane anteny dachowej w mojej V40. Bo juz stopka spekana, bacik ukradli dawno. Aż cud ze jeszcze nie ciekło do wnetrza.
Szukajac tu na forum, znalazlem info ze antenka ma złącze Raku2. Na allegro, znalazlem sobie zamiennik, opisany jako pasujący do V40. Raku2. Z zasilaniem anteny osobnym przewodem. Tylko konektorek na zasilanie wlutować.
Kupilem. Dobralem sie do podsufitki, wymontowuje starą stopkę anteny. I coś nie pasi z wtykiem. Istniejąca to złącze Snap ROKA. No żesz kurka hodowlana. Zawsze musi być niespodzianka.
Wieczór spędzilem na przemontowaniu kabelków ze starej stopki do nowej. Przecież nie będę zamawiał kolejnej, i czekał pare dni z dziurą w dachu. Udało się. Dobrze że mam sprzęt i umiejętności.
Tylko czemu mam takiego pecha, że nawet prosta czynność zajmuje sporo więcej czasu niż sobie zaplanuję...