Poznań i okolice - warsztat

Awatar użytkownika
kanigowsky
Posty: 4
Rejestracja: 23 lip 2022, o 09:44
Model: V40
Silnik: 1,8
moc: 122KM
Rocznik: 2002
Skąd jesteś?: Gorzow
imię: Lukasz

Poznań i okolice - warsztat

Post autor: kanigowsky » 25 lip 2022, o 18:47

Hej wszystkim!

Jest ktoś w stanie nakierować mnie na jakiś warsztat samoobsługowy/ogólnodostępny kanał?
Niedługo przeprowadzam się do Poznania, niestety muszę się pożegnać z moim mechanikiem i sam chciałbym troszkę przy łośku pogrzebać. O ile w Gorzowie miałem miejsce, tak w Poznaniu nie mam nikogo, kto za dobrą flaszke pożyczyłby garaż na pranie tapicerki albo jakieś mniejsze naprawy.

Z góry dzięki za wszystkie namiary!

Awatar użytkownika
Janek_wro
Administrator
Posty: 1231
Rejestracja: 14 lip 2019, o 14:12
Model: V40
Silnik: B4204S2
moc: 136KM
Rocznik: 2004
wiek: 44
Skąd jesteś?: Wroclaw
imię: Janek

Re: Poznań i okolice - warsztat

Post autor: Janek_wro » 25 lip 2022, o 19:34

kanigowsky pisze:
25 lip 2022, o 18:47
jakiś warsztat samoobsługowy/ogólnodostępny kanał?
Ja wprawdzie nie poznaniak...
Idea warsztatu samoobsługowego chyba się szerzej nie przyjęła w naszym kraju. A szkoda.
Natomiast kanały ogólnodostępne już chyba od 10 lat samorządy skutecznie polikwidowały, ze względu na eko-przepisy. Zresztą kierowcy zostawiali po sobie taki syf olejowy, że głowa boli. Lali na ziemię, zostawiali olej na miejscu we wiaderku, itp. Więc ogólnodostępne dobrodziejstwa poznikały. Jak gdzieś jest, to jakiś "cud natury", np na terenach w zarządzie PKP, albo teren starej polikwidowanej fabryki.
pozdrawiam
JD

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
kanigowsky
Posty: 4
Rejestracja: 23 lip 2022, o 09:44
Model: V40
Silnik: 1,8
moc: 122KM
Rocznik: 2002
Skąd jesteś?: Gorzow
imię: Lukasz

Re: Poznań i okolice - warsztat

Post autor: kanigowsky » 25 lip 2022, o 20:49

Janek_wro pisze:
25 lip 2022, o 19:34
kanigowsky pisze:
25 lip 2022, o 18:47
jakiś warsztat samoobsługowy/ogólnodostępny kanał?
Ja wprawdzie nie poznaniak...
Idea warsztatu samoobsługowego chyba się szerzej nie przyjęła w naszym kraju. A szkoda.
Natomiast kanały ogólnodostępne już chyba od 10 lat samorządy skutecznie polikwidowały, ze względu na eko-przepisy. Zresztą kierowcy zostawiali po sobie taki syf olejowy, że głowa boli. Lali na ziemię, zostawiali olej na miejscu we wiaderku, itp. Więc ogólnodostępne dobrodziejstwa poznikały. Jak gdzieś jest, to jakiś "cud natury", np na terenach w zarządzie PKP, albo teren starej polikwidowanej fabryki.
Niestety, ale masz chyba racje :/
Szkoda, że nie możemy mieć fajnych rzeczy przez to, że inni brzydko mówiąc srają do swojego gniazda.

ODPOWIEDZ

Wróć do „O wszystkim i o niczym.”