Faktycznie, nie dokładnie się przyjrzałem schematowi stłuczki, moja wina ,przepraszam za błąd.
A oferuję ten co jest w profilu Forum, jak jesteś zainteresowany, to na priv, auto nie do zdarcia.
No i stało się.....
-
- Debeściak
- Posty: 117
- Rejestracja: 4 kwie 2021, o 13:58
- Model: V40
- Silnik: B4164S2 1.6
- moc: 109KM 80kW
- Rocznik: 2001
- Skąd jesteś?: Krakow
- imię: Lukasz
Re: No i stało się.....
Zależy od rzeczoznawcy mocno wycena, i jak Ty podchodzisz do całej sprawy. Na Walentynki w tamtym roku na rondzie w Krakowie oponent w Peugeot 3008 przytulił się do mojego zderzaka tylniego, zjeżdżałem z ronda i pieszy mi wyszedł na przejście, zatrzymałem się a koleś z tyłu na mnie. Romans zakończył się przyjazdem patrolu ( gość się uparł i wyłapał 300zł za spowodowanie kolizji) brakiem praktycznie całego jego grilla, u mnie wgniota w miejscu napisu V40 pęknięta blenda i zderzak od góry. Tyle jego że nie mam haka bo trochę borygo by uszło. Przyjechał miły Pan rzeczoznawca do mnie pod dom poczarował trochę w tablecie i dostałem po tyg równowartość przeciętnej 40'stki na konto Wycena oczywiście po cenach z ASO.
Szkoda całkowita to chyba najgorsze co może być w wiekowym samochodzie, średnia brana z OtoMoto/ Allegro gdzie ceny nie powalają ( chyba tylko dla kupujących) i wycena... ja jak wyżej napisałem miałem tyle szczęścia że na ASO, a potrafią wyceniać na najgorszych zamiennikach gdzie spasowanie pozostawia wiele do życzenia.
Przykry widok skrzywdzonego łosia
Szkoda całkowita to chyba najgorsze co może być w wiekowym samochodzie, średnia brana z OtoMoto/ Allegro gdzie ceny nie powalają ( chyba tylko dla kupujących) i wycena... ja jak wyżej napisałem miałem tyle szczęścia że na ASO, a potrafią wyceniać na najgorszych zamiennikach gdzie spasowanie pozostawia wiele do życzenia.
Przykry widok skrzywdzonego łosia