Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Ja ostatnio jak umyłem auto to nie zdążyłem do domu wrócić. Później po deszczu patrzę a on cały w pyłkach z drzew mimo że pod drzewem nie zaparkowałem.

Złość mnie ogarnęła przez te pyłki.

teraz ma być elegancko do końca tygodnia, więc nie myć łosi

U mnie leje ja myje w piatek, żeby sie na wesele żaba świeciła w sobotę
Nadaję z Tapatalka

wczoraj na wieczór miałem umyć klekota, zacząłem od wnętrza i na mycie zabrakło czasu... rano wstaje, a tu ulewa

"Oszukać przeznaczenie" normalnie

Jak to mówią... głupi ma zawsze szczęście[/], ale u mnie to się to sprawdza rzadkość pewnie dlatego, że nie tylko głupi ma szczęście

Mozna powiedziec, że tym razem to Ty wyruchaleś matkę naturę
Nadaję z Tapatalka

bzyknąłem ją bez wazeliny idę umyć klekota

Wiec jak umyjesz auto,natura dostanie orgazmu

zolwik pisze:Wiec jak umyjesz auto,natura dostanie orgazmu

skończyło sie rumakowanie, rano umyłem i cieszyłem się 4h czystym autem, wygląda gorzej jak przed myciem