W wszystko w piz......, i cały misterny plan też w piz....
-
- Volvo Fan
- Posty: 2631
- Rejestracja: 23 lut 2014, o 23:33
- Model: XC70
- Silnik: 2
- moc: KM
- wiek: 1
- Skąd jesteś?: PLONSK
- imię: Jarek
- Lokalizacja: PŁOŃSK
W wszystko w piz......, i cały misterny plan też w piz....
Weekend był fajny, wycieczka na mazury ...
Ale powrót kiepski, droga powrotna tragiczna (burze, wiatr, deszcz)
Skutki zastane po powrocie do domu też .....
Sąsiad nade mną też wyjechał, ale zostawił otwarte okna i balkon....
wchodzę do domu a w pokoju mam basen
sufit zalany podłoga pływa
Po kłótniach oczywiście jakoś się dogadałem
Zacząłem szukać metrówki, miałem pokój pomierzyć ile paneli itp.
Metrówka została w skrzynce, którą wyjąłem z auta do garażu przed wyjazdem, razem z masą innych rzeczy
Otwieram wrota mojego raju zalany ....
pod ściana zostawiłem wszystkie narzędzia, tak na szybko przed wyjazdem, na skrzynce położyłem starego laptopa na którym miałem programik do VOLVO DDT i VOL-car
I tak wiertarka, wkrętarka, szlifierka, lutownice, laptop, nawet skrzynki narzędziowe pełne wody, jakieś graty w kartonikach popakowane przekaźniki, sterowniki ....
W piwnicy jeszcze nie wiem, woda jeszcze nie zeszła a i mi nie śpieszno tam zaglądać
Wszystko psu w .....
Volvo w dodatku też odmówiło współpracy... tylko go tam dorzucić w ten gnój
Ale powrót kiepski, droga powrotna tragiczna (burze, wiatr, deszcz)
Skutki zastane po powrocie do domu też .....
Sąsiad nade mną też wyjechał, ale zostawił otwarte okna i balkon....
wchodzę do domu a w pokoju mam basen
sufit zalany podłoga pływa
Po kłótniach oczywiście jakoś się dogadałem
Zacząłem szukać metrówki, miałem pokój pomierzyć ile paneli itp.
Metrówka została w skrzynce, którą wyjąłem z auta do garażu przed wyjazdem, razem z masą innych rzeczy
Otwieram wrota mojego raju zalany ....
pod ściana zostawiłem wszystkie narzędzia, tak na szybko przed wyjazdem, na skrzynce położyłem starego laptopa na którym miałem programik do VOLVO DDT i VOL-car
I tak wiertarka, wkrętarka, szlifierka, lutownice, laptop, nawet skrzynki narzędziowe pełne wody, jakieś graty w kartonikach popakowane przekaźniki, sterowniki ....
W piwnicy jeszcze nie wiem, woda jeszcze nie zeszła a i mi nie śpieszno tam zaglądać
Wszystko psu w .....
Volvo w dodatku też odmówiło współpracy... tylko go tam dorzucić w ten gnój
-
- Moderator
- Posty: 5873
- Rejestracja: 4 gru 2013, o 18:04
- Model: V40/ c70/ V40
- Silnik: B4194T/B5254T/B4194T
- moc: 200 KM/193KM/200KM
- Rocznik: 1999
- wiek: 26
- Skąd jesteś?: Bialystok
- imię: Mariusz
Re: W wszystko w piz......, i cały misterny plan też w piz.
Jak nie wiatr w oczy to h*j w dupe... Nie zazdroszczę. Jeszcze w dodatku mieszkanie zalane... Współczuję Ci kolego. Na spokojnie chyba bym tego nie przyjął.
Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
-
- Administrator
- Posty: 18930
- Rejestracja: 29 kwie 2013, o 11:17
- Model: v40
- Silnik: Napędzany gnojówką
- moc: Zajebiście srogo
- Rocznik: 1900
- wiek: 100
- Skąd jesteś?: PLPL
- imię: ELI
- Kontakt:
Re: W wszystko w piz......, i cały misterny plan też w piz.
współczuję, nie ma słów na określenie tego i pocieszenie. Zawsze jak się człowiek wyprostuje to musi coś nim jebnąć o glebę...
-
- Moderator
- Posty: 8329
- Rejestracja: 8 paź 2014, o 21:59
- Model: C30/V40
- Silnik: D4164T/B5254T12
- moc: 109/254
- Rocznik: 2013
- wiek: 38
- Skąd jesteś?: NowaPogorzel
- imię: Piotrek
Re: W wszystko w piz......, i cały misterny plan też w piz.
Brak słów. Chyba lepiej nic nie pisać i tylko współczuć.
-
- Moderator
- Posty: 9095
- Rejestracja: 29 cze 2013, o 20:40
- Model: Peugeot 508
- Silnik: 2.0 HDI
- moc: 180 KM
- Rocznik: 2017
- wiek: 36
- Skąd jesteś?: Siewierz
- imię: Mateusz
- Lokalizacja: Siewierz
Re: W wszystko w piz......, i cały misterny plan też w piz.
Ubezpieczone chociaż? Ubezpieczenie sąsiada raczej nic nie da, bo mogą to spokojnie podciągnąć pod rażące niedbalstwo.
-
- Volvo Fan
- Posty: 2631
- Rejestracja: 23 lut 2014, o 23:33
- Model: XC70
- Silnik: 2
- moc: KM
- wiek: 1
- Skąd jesteś?: PLONSK
- imię: Jarek
- Lokalizacja: PŁOŃSK
Re: W wszystko w piz......, i cały misterny plan też w piz.
Z sąsiadem jakoś się dogadałem, na szczęście że mam ich w miarę w porządku, ubezpieczenie też mam i on, ale wszystko załatwimy we własnym zakresie "po sąsiedzku" że tak powiem.qdlaty pisze:Ubezpieczone chociaż? Ubezpieczenie sąsiada raczej nic nie da, bo mogą to spokojnie podciągnąć pod rażące niedbalstwo.
Tylko jak i ja zapewne nikt nie lubi takich niespodziewanych remontów
Jak stare porzekadło głosi - Nic mówi się trudno żyje się dalej, to tylko rzeczy (chociaż na początku się załamałem)NoViK pisze:Współczuję Ci kolego. Na spokojnie chyba bym tego nie przyjął.
Ale tłumaczę sobie że ludzie gorzej mają
Tracą dorobki rzycia, mozna powiedzieć że u mnie to pryszcz
Tak już to chyba musi być, więc czas zacząć sie prostować na nowoELI pisze:Zawsze jak się człowiek wyprostuje to musi coś nim jebnąć o glebę...
Od dziś zaczynam powoli działać
Najpierw remont mieszkania, później ogarnianie garażu, kompletowanie na nowo brakujących narzędzi, i porządkowanie tego co się ostało
A w miedzy czasie VOLVO, muszę i na nie znaleźć chwilę, do pracy latać jakoś trzeba
-
- Administrator
- Posty: 6210
- Rejestracja: 15 sie 2013, o 14:21
- Model: V40/V70
- Silnik: 1.9 T4/2.3 T5
- moc: 200/250
- Rocznik: 1998
- wiek: 42
- Skąd jesteś?: Lazy
- imię: Rafal
Re: W wszystko w piz......, i cały misterny plan też w piz.
no kur.. nie fajnie. Współczuje Wam
-
- Turysta
- Posty: 29
- Rejestracja: 7 lip 2016, o 13:27
- Model: S40
- Silnik: 2,0T
- moc: KM
- Rocznik: 1999
- Skąd jesteś?: Krakow
- imię: Bartek
Re: W wszystko w piz......, i cały misterny plan też w piz.
Przerażające, strasznie ci współczuję. Nie ma to jak wrócić z wyjazdu i zastać coś takiego... ehh...