Strona 1 z 1

plany wakacyjne, i po planach...

: 12 mar 2020, o 13:46
autor: Janek_wro
Będzie wybitnie nie-motoryzacyjnie.
A co tam, żeby nie było że narzekamy tylko na dolegliwości aut.

Miały być w tym roku fajne wakacje dla dziecka, i trzeba zrezygnować, w związku z rozwijającą się sytuacją epidemiologiczną.
Robiłem rezerwację dość wcześnie bo już jesienią 2019. Moja córa miała jechać na lipiec 2020. Tato szarpnął się na koszt zagranicznych kolonii dla dziecka, pierwszy raz miało być extra, miał być Adriatyk, Włochy, okolice Bolonia / Ravenna, czyli.... pechowo utrafiłem rejon gdzie teraz europejskie ognisko epidemii.

Jakby tego było mało, biuro podróży uchyla się z oddaniem zaliczki. Twierdzą że środki wytransferowali do Włoch, i już ich nie dostaniemy. Tak naprawdę zużyli pewnie na bieżące zobowiązania, a nie na realizację odległej w czasie umowy. Poza tym są oczywiście gotowi realizować umowę w zakresie świadczenia usługi turystycznej. Przecież panie nic się jeszcze nie stało.
Trzeba się będzie kopać z koniem, miesiącami w sądzie. I nazbierać sobie innych klientów biura, z podobną sytuacją, na pozew zbiorowy. Jak przeżyjemy epidemię, bo u nas w kraju też się powoli rozprzestrzenia.

Co jeszcze więcej, rozmaite biura podróży ciągle oferują do sprzedaży wyjazdy na maj, i dokładnie w te miejsca. Czy oni są normalni? Złupić klienta, wysłać w strefę epidemii, byle tylko cash zgarnąć. Taki model biznesowy powinien być ścigany z urzędu.
Równie dobrze mogliby sprzedawać atrakcyjne wakacje do strefy wojny w Syrii. Nie ma to jak kapitalistyczna wolność gospodarcza.

A jak u Was wyglądają sprawy z wakacyjnymi wyjazdami, w związku z obecnym zagrożeniem?
Wcześniej czy później dojdzie do zamknięcia granic, ograniczenia ruchu międzynarodowego. Tylko jakby musztarda po obiedzie, bo to trzeba robić przed rozprzestrzenieniem patogenu, a nie po.

USA już zawiesiły połączenia lotnicze z Europą, chyba za wyjątkiem lotów z/do UK.

Re: plany wakacyjne, i po planach...

: 12 mar 2020, o 20:28
autor: luki440
Bo UK to nie jest Unia Europejska i słusznie tylko tyle że brudasy nie z tej ziemi

Re: plany wakacyjne, i po planach...

: 12 mar 2020, o 22:46
autor: DARO35
Janek bardzo Ci współczuję tej sytuacji z biurem podróży bo masz rację że się wkurzasz. Ja uwazam że to nielogiczne i podle żeby nie zwrócić kasy tylko proponować wyjazd dziecka w rejon zagrożony - zgodnie z niby ,, umowa,, bo sam jestem ojcem dwóch córek - i w życiu bym nie pozwolił na coś takiego. A jeśli pytasz o wakacje to ja z rodzina w tej chwili już nawet o nich nie myślę tylko żyje się chwilą i nasłuchuje nowych newsów (niestety coraz gorszych) i jak się tak zastanowić to niewiele potrzeba żeby zniszczyć nasz ułożony świat ludzi XXI wieku jeden wirus a gospodarka pikuje w dół a ludzi ogarnia panika :o

Re: plany wakacyjne, i po planach...

: 13 mar 2020, o 11:32
autor: Janek_wro
DARO35 pisze:
12 mar 2020, o 22:46
Janek bardzo Ci współczuję tej sytuacji z biurem podróży bo masz rację że się wkurzasz. Ja uwazam że to nielogiczne i podle żeby nie zwrócić kasy tylko proponować wyjazd dziecka w rejon zagrożony - zgodnie z niby ,, umowa,, bo sam jestem ojcem dwóch córek - i w życiu bym nie pozwolił na coś takiego. A jeśli pytasz o wakacje to ja z rodzina w tej chwili już nawet o nich nie myślę tylko żyje się chwilą i nasłuchuje nowych newsów (niestety coraz gorszych) i jak się tak zastanowić to niewiele potrzeba żeby zniszczyć nasz ułożony świat ludzi XXI wieku jeden wirus a gospodarka pikuje w dół a ludzi ogarnia panika :o
Oprócz nasłuchiwania newsów, warto się zaopatrzyć, na spokojnie bez paniki, w najpotrzebniejsze zapasy , środki czystości, art spożywcze, zwłaszcza suche niepsujące się, na wypadek deficytów podaży. Żebyśmy ściany nie gryźli, albo konikom nie przepłacali potem.
Nikt publicznie nam tego nie mówi, prawdopodobnie z chęci uniknięcia masowej paniki, która mogłaby mieć gorsze żniwo śmiertelności niż sama epidemia. Bo ludzie przy półkach też potrafią się pozabijać o towar.
Warto się w maski zaopatrzyć, jeśli będziemy musieli iść pośród ludzi, jeśli epidemia się rozszerzy. Szczerze mówiąc może w tej chwili być już problem z nabyciem. Można "od biedy" użyć masek takich jak używamy w warsztacie, klasy FFP1. Nie zabezpieczy to w pełni i tak jak powinno, bo nie są certyfikowane na takie zanieczyszczenia (powinny być FFP3 lub minimum 2), ale zawsze lepsze to niż latać z gołą twarzą.

Jak już to przeżyjemy, to można się wtedy wziąć za poszarpanie podmiotów gospodarczych, takich jak to biuro podróży. Żeby im tylko rząd lub parlament nie zapewnił w międzyczasie legislacyjnej dupokrytki, że wskutek "klęsk żywiołowych" są uprawnieni do okradzenia klientów, bądź narażenia zdrowia i życia zakupionym wcześniej "wyjazdem wakacyjnym".
Już mi tu z biura podróży jakąś "legislacyjną szmatę" pokazali, sekretarz ministerstwa im dał pisemną "informację" (nie ma nawet rangi rozporządzenia, i nie stanowi źródła prawa!), że mogą klienta z roszczeniami bezpiecznie olać, w sensie = drodzy przedsiębiorcy, art 47 ustawy o turystyce nie ma tutaj zastosowania, możecie klienta kijem pogonić.

Re: plany wakacyjne, i po planach...

: 15 mar 2020, o 00:14
autor: tomason2
Ja na szczęście w tym roku nie miałem zaklepanych żadnych wakacji. Lepiej odwołać i poczekać, aż wszystko się uspokoi. Dużo zdrowia dla wszystkich.

Re: plany wakacyjne, i po planach...

: 14 kwie 2020, o 18:28
autor: kerim26
W czasie koronawirusa można zapomnieć o wakacjach. Smutna sprawa.