[V40, B4204S2] Dziwne objawy ze "smrodkiem" w kabinie
: 30 cze 2021, o 09:26
Wtajcie,
Od jakiegoś tygodnia mój volvolot dał mi mocno do myślenia. W kabinie z nawiewu delikatnie podśmierduje. Nie jest to zapach grzyba czy pleśni, bo ten znam i poznam na 100m.
Wydaje mi się że czuć paliwem.
Jednak nie cały czas. Tylko kiedy włączony jest nawiew na zimno. Zwłaszcza mocniej podśmierduje kiedy ruszam (np sprzed świateł), i kiedy hamuję, (np dojeżdżam do skrzyżowania).
Z trybu ciepłego nie smrodzi. Przy wyłączonym nawiewie też nie.
Wydech szczelny, nic nie pierdzi, zresztą zapach inny od spalin.
Tyle z objawów.
Co obadałem:
Pod maską nie czuć nigdzie tego smrodku. Obniuchane wszystko. Normalny zapach silnika, lekko czuć ciepłym olejem, czyli norma. Obejrzałem przewody paliwa pod maską, szybkozłączki, i nie ma żadnych śladów żeby coś się kiedykolwiek sączyło. Paliwo daje charakterystyczne zacieki.
Pod spodem auta smrodu też nie czuć. Choć na kanał nie wjeżdżałem, żeby dokładnie obejrzeć przewody sztywne. Tyle że gdyby spod spodu się coś działo, to raczej nie wciągałoby tego w nawiew? A propos - gdzie mamy zlokalizowany wlot powietrza do kabiny? Gdzieś w podszybiu?
Złączki przy filtrze paliwa, pod spodem auta - czyste, suche, nie czuć smrodku.
Nadciśnienia w zbiorniku paliwa nie ma, korek przy odkręcaniu nie robi "puffff".
Przyszła mi do głowy jeszcze inna opcja... może to R134 z klimatyzacji czuć? Jaki ma toto zapach? Podobny do paliwa? Bo z nim nie miałem do czynienia.
Klimatyzacja działa mi chyba normalnie, chłodzi. Nie zauważyłem znaczących zmian. Nie mam detektora HFC żeby sprawdzić czy jest wyciek. Ewentualnie w nocy poświecę latarką UV, może coś tam na zielono się objawi. Tyle, że gdyby uciekało, to już chyba dawno by uciekło. Przecież poza okresem pracy, na parowniku jest wyższe ciśnienie niż podczas pracy. A czuć smrodek tylko kiedy pracuje na chłodzeniu.
Jest u nas jakaś metoda sprawdzenia stanu ilości czynnika w układzie? Np pomiar ciśnień na stronie wysokiej i niskiej? Czy przy zaworze TXV nie da się zbadać tym sposobem?
Wszelkie pomysły mile widziane.
Od jakiegoś tygodnia mój volvolot dał mi mocno do myślenia. W kabinie z nawiewu delikatnie podśmierduje. Nie jest to zapach grzyba czy pleśni, bo ten znam i poznam na 100m.
Wydaje mi się że czuć paliwem.
Jednak nie cały czas. Tylko kiedy włączony jest nawiew na zimno. Zwłaszcza mocniej podśmierduje kiedy ruszam (np sprzed świateł), i kiedy hamuję, (np dojeżdżam do skrzyżowania).
Z trybu ciepłego nie smrodzi. Przy wyłączonym nawiewie też nie.
Wydech szczelny, nic nie pierdzi, zresztą zapach inny od spalin.
Tyle z objawów.
Co obadałem:
Pod maską nie czuć nigdzie tego smrodku. Obniuchane wszystko. Normalny zapach silnika, lekko czuć ciepłym olejem, czyli norma. Obejrzałem przewody paliwa pod maską, szybkozłączki, i nie ma żadnych śladów żeby coś się kiedykolwiek sączyło. Paliwo daje charakterystyczne zacieki.
Pod spodem auta smrodu też nie czuć. Choć na kanał nie wjeżdżałem, żeby dokładnie obejrzeć przewody sztywne. Tyle że gdyby spod spodu się coś działo, to raczej nie wciągałoby tego w nawiew? A propos - gdzie mamy zlokalizowany wlot powietrza do kabiny? Gdzieś w podszybiu?
Złączki przy filtrze paliwa, pod spodem auta - czyste, suche, nie czuć smrodku.
Nadciśnienia w zbiorniku paliwa nie ma, korek przy odkręcaniu nie robi "puffff".
Przyszła mi do głowy jeszcze inna opcja... może to R134 z klimatyzacji czuć? Jaki ma toto zapach? Podobny do paliwa? Bo z nim nie miałem do czynienia.
Klimatyzacja działa mi chyba normalnie, chłodzi. Nie zauważyłem znaczących zmian. Nie mam detektora HFC żeby sprawdzić czy jest wyciek. Ewentualnie w nocy poświecę latarką UV, może coś tam na zielono się objawi. Tyle, że gdyby uciekało, to już chyba dawno by uciekło. Przecież poza okresem pracy, na parowniku jest wyższe ciśnienie niż podczas pracy. A czuć smrodek tylko kiedy pracuje na chłodzeniu.
Jest u nas jakaś metoda sprawdzenia stanu ilości czynnika w układzie? Np pomiar ciśnień na stronie wysokiej i niskiej? Czy przy zaworze TXV nie da się zbadać tym sposobem?
Wszelkie pomysły mile widziane.