Od jakiegoś czasu robię różne proste naprawy i wymiany przy swoim Volvo. Parę dni temu kupiłem nowe wycieraczki, bo stare zostawiały wiele do życzenia - zakupiłem wycieraczki Bosch Aerotwin (nówki) na przód i Boscha H400 Twin na tył.
Problem jest następujący - przód prawie w ogóle nie zbiera wody, wręcz ją rozmazuje po całej szybie, nie dochodzą w okolicy lusterka wstecznego tworząc "mokry trójkąt". W planach mam dokręcenie ramion wycieraczek, ale nie wiem na ile to pomoże z uwagi na to, że wycieraczki z Carrefoura za 9 złotych działały bez zarzutów. Może macie jakieś sprawdzone sposoby na te wycieraczki, o którym nie wiem.
Drugim problemem jest wycieraczka z tyłu, która całkowicie omija środek tylnej szyby (co jest docelowym miejscem tej wycieraczki). Z tego co wyczytałem na forum powodem jest sprężyna, całe ramię odkręcałem i wypolerowałem śrubę aluminiową z rdzy - zero różnicy - próbowałem już z wpychaniem różnych przedmiotów w zaczep, żeby ją sztucznie wygiąć do tej zaokrąglonej szyby. Może spróbuję z tą sprężyną - niestety dostępu do specjalistycznych nagrzewarek i imadeł nie mam, więc sam tego nie wygnę.
Dzięki wielkie za każdą odpowiedź i radę - korzystałbym dalej z tych Carrefourowych, ale wygryzione piórka bolały w oczy. Człowiek chciał ulepszyć, a wyszło jak wyszło
ja takie używam, nie narzekam. Wymiana raz na rok, i jest dobrze
