[V40 1.6 T3 150KM 2014] Nierówna praca silnika i inne

[markom94]

Witam wszystkich. Mam problem z moim v40. Od pewnego czasu silnik dziwnie pracuje, na wolnych obrotach "trzęsie nim" nierówno pracuje, czuć nieprzepaloną benzynę, wcześniej równiutko i cicho pracował wręcz "szumiał" teraz przy wkręcaniu go na obroty od ok 1800-2000 obrotów słychać dziwny dźwięk, przypominający szybkie cykanie wtryskiwaczy gazowych (auto nie posiada LPG, przytoczyłem tylko przykład wydawanego dźwięku). Mocy ma ciut mniej niż do tej pory, ale żadnych błędów komputer nie pokazuje. Świece w porządku, zamieniane drugie wtryski i nadal to samo. Spotkał się ktoś może z podobnym problemem?

[Janek_wro]

czuć nieprzepaloną benzynę,

No to któryś garneczek nie pracuje pewnie.
Przypinaj pod diagnostykę to się dowiesz.

ale żadnych błędów komputer nie pokazuje

Coś jednak tu nie pasuje... jaki tester diagnostyczny?, i czy się w ogóle łączy z ECU?
Podgląd live data masz?

[markom94]

Interfejs Delphi. Z tego co się orientuję to posiada coś takiego.

[Rafał33]

Witam. Mam podobny problem. Czy usterka została usunięta?

[krystiangl]

Cześć

U mnie przez jakiś czas także była nie równa praca na biegu jałowym. Momentami nawet przygasał. Oprócz tego z wydechu wydostawał się jakby bardziej niż normalnie biały dym.
Tydzień temu nagle z minuty na minutę zaczął tracić moc , oraz przy obrotach ok 2000 zaczynało trochę trząść autem. Finalnie ledwo dojechałem do domu.
Po oględzinach w warsztacie ( oraz chyba nie potrzebnej wymianie świeć oraz przewodu od odmy ) okazało się że jest niska kompresja w 4 cylindrze. Po próbie olejowej na tłoku w cylindrze podobno olej spłynął.
Przypuszczenia :
- uszkodzone pierścienie
- uszkodzony ( porysowany cylinder )
- pęknięty tłok
itp.

Właśnie czekam na miejsce w warsztacie. Naprawa podobno może wynieść ok 10000 zł lub inny silnik.
Ja tak jak kilku fachowców jesteśmy mocno zdziwieni, ponieważ furka ma 80 tyś przebiegu, 2013r z polskiego salonu. Poprzedni właściciel podobno plyny wymieniał zgodnie z zaleceniami producenta.

Byłem też zasięgnąć rady w ASO Volvo , ale oni twierdzą że nie bawią się w takie naprawy i wymieniają cały silnik ( 30-40 tyś zł )

Dam znać za jakiś czas co dalej.
Ogólnie to jestem podłamany :/

Może miał ktoś już podobny problem ?

[Lukceneus]

Cześć

U mnie przez jakiś czas także była nie równa praca na biegu jałowym. Momentami nawet przygasał. Oprócz tego z wydechu wydostawał się jakby bardziej niż normalnie biały dym.
Tydzień temu nagle z minuty na minutę zaczął tracić moc , oraz przy obrotach ok 2000 zaczynało trochę trząść autem. Finalnie ledwo dojechałem do domu.
Po oględzinach w warsztacie ( oraz chyba nie potrzebnej wymianie świeć oraz przewodu od odmy ) okazało się że jest niska kompresja w 4 cylindrze. Po próbie olejowej na tłoku w cylindrze podobno olej spłynął.
Przypuszczenia :
- uszkodzone pierścienie
- uszkodzony ( porysowany cylinder )
- pęknięty tłok
itp.

Właśnie czekam na miejsce w warsztacie. Naprawa podobno może wynieść ok 10000 zł lub inny silnik.
Ja tak jak kilku fachowców jesteśmy mocno zdziwieni, ponieważ furka ma 80 tyś przebiegu, 2013r z polskiego salonu. Poprzedni właściciel podobno plyny wymieniał zgodnie z zaleceniami producenta.

Byłem też zasięgnąć rady w ASO Volvo , ale oni twierdzą że nie bawią się w takie naprawy i wymieniają cały silnik ( 30-40 tyś zł )

Dam znać za jakiś czas co dalej.
Ogólnie to jestem podłamany :/

Może miał ktoś już podobny problem ?

Jak wymieniał zgodnie z zaleceniami producenta to tak naprawdę nie wymieniał. Większości przypadków u ,,producenta" jest taka że do kolejnego serwisu i jeżeli sam nie dopilnujesz interwałów to zaczyna być problem. Nawet w nowych samochodach uważam że te 10k to maksimum. Nie mówię już o okresie ,,po dotarciu"

[Janek_wro]

Może też być kwestia "nietrwałości" nowszych konstrukcji samochodów.
Może być kwestia, że poprzedni właściciel, nawet jak jechał do ASO, to mu tylko robili wpis w książkę serwisową, wystawiali FV, a olej 4 sezony latał ten sam. Nie mówię że tak musiało być, ale przykładowe przypadki z ASO VAGa są mi znane.

[Borysław]

Dopóki nie zrzucą głowicy nic nie da się dokładnie powiedzieć. Ja obstawiam dziurę w tłoku albo cylindrze. Tam są takie zjeb... płaszcze wodne i górna część tuleji cylindra jest osłabiona. Części do Volvo się cenią a ten silnik był raczej w Fordzie Focusie.

[krystiangl]

Dopóki nie zrzucą głowicy nic nie da się dokładnie powiedzieć. Ja obstawiam dziurę w tłoku albo cylindrze. Tam są takie zjeb... płaszcze wodne i górna część tuleji cylindra jest osłabiona. Części do Volvo się cenią a ten silnik był raczej w Fordzie Focusie.

Tak, podobno jest to silnik Ford'owski.
Myślisz że to co wymieniłeś to jest do naprawy ?
Dziura w tłoku to chyba jeszcze pikuś, ale z cylindrem to już chyba gorsza sprawa :/

[Borysław]

Dopóki nie zrzucą głowicy nic nie da się dokładnie powiedzieć. Ja obstawiam dziurę w tłoku albo cylindrze. Tam są takie zjeb... płaszcze wodne i górna część tuleji cylindra jest osłabiona. Części do Volvo się cenią a ten silnik był raczej w Fordzie Focusie.

Tak, podobno jest to silnik Ford'owski.
Myślisz że to co wymieniłeś to jest do naprawy ?
Dziura w tłoku to chyba jeszcze pikuś, ale z cylindrem to już chyba gorsza sprawa :/

Podejrzewam ale mogę się mylić. Nie ma co gdybaćTrzeba zrzucić głowicę i wszystko będzie jasne.