[V40 1.8 98r] Hamulec reczny
Regulamin forum
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
Zakładając nowy temat proszę dokładnie opisać auto podając model, rocznik i silnik używając nawiasów [ ]
Format:
[V40 T4 99r] montaż MBC
[S40 B4184S 2003] Wahacze przód
[V40 all] Ogrzewanie tylnej szyby
-
- Turysta
- Posty: 32
- Rejestracja: 14 sty 2022, o 20:01
- Model: V4p
- Silnik: 1.8
- moc: 122
- Rocznik: 1998
- Skąd jesteś?: Ludwin
- imię: Kuba
Re: [V40 1.8 98r] Hamulec reczny
Dzieki za pomoc
-
- Debeściak
- Posty: 219
- Rejestracja: 1 wrz 2018, o 12:28
- Model: v40
- Silnik: 1,8
- moc: 115
- Rocznik: 1999
- Skąd jesteś?: Polska
- imię: daro
Re: [V40 1.8 98r] Hamulec reczny
Zgadza się jeśli chodzi o blokowanie kół, ale problem pojawi się przy regulacji naciągu ręcznego w przypadku złego nabicia uchwytu zacisku na oś- porostu może ręczny dobrze nie łapać bo zakres współpracy zacisku i linki się zmieni ale jednak wątpię żeby ktoś to nabił źle. Generalnie w sprawnie działającym zacisku i nie zapieczonych linkach uchwyt powinien wracać do samego ogranicznika i na nim się opierać. Jeśli ktoś grzebał już przy zacisku i źle nabił uchwyt linki na oś to nie powinno to blokować koła tylko raczej samochód nie będzie miał dobrego ręcznego. W sytuacji gdy to jednak zacisk jest wadliwy, blokuję się i nie cofa tłoczka(a co za tym idzie uchwytu linki) po zwolnieniu dźwigni ręcznego to bedziesz miał gorące felgi tylne (w każdym razie gorętsze niż te przednie) nawet bo mało agresywnej jezdzie. Stan zacisku najlepiej ocenić po zdemontowaniu go z samochodu - jeśli na maksa pociągniesz uchwyt linki do pozycji zaciągniętego ręcznego a później zwolnisz ten uchwyt i tłoczek nawet trochę się nie cofanie a uchwyt będzie z małym impetem odbijał lub nie odbijał w pełni to masz pewność że zacisk nie odbija po zaciągnięciu ręcznego - ta procedurę możesz przeprowadzic też nawet bez odłączania przewodu z płynem hamulcowym, ale zacisk musisz zdjąć z jarzma żeby wodziec ruch tloczka i oczywiście linke z zacisku też musisz zdjąć i ręka ciągnąć za uchwyt od linki żeby sprawdzić ten ruch tłoczka. Ps: wiem że już tworzę pomału masło maślane ale porostu chce Ci jakoś pomóc a w kwestii regenerowac czy nowe zaciski to ja jestem zwolennkiem nowych (trochę drożej niż pełna gruntowna regeneracja ale zyskujesz czas, nie tracisz nerw i masz pewność że trochę to polata - tylko w razie co nie kupuj nowych zacisków z najniższej półki)
-
- Początkujący
- Posty: 56
- Rejestracja: 10 kwie 2014, o 19:00
- Model: S40
- Silnik: 1.9
- Rocznik: 2003
- Skąd jesteś?: Pawłowice
- imię: Krystian
Re: [V40 1.8 98r] Hamulec reczny
Jeśli nigdy nie robiłeś przy zaciskach to tylko wymiana na nowy jak kolega wyżej napisał jest przy tym trochę zabawy i można stracić mnóstwo nerwów. Przy zakupie nowych uważaj są też aluminiowe zamienniki nigdy z nimi nie miałem do czynienia ale podobno są bardzo słabej jakości.
-
- Administrator
- Posty: 1231
- Rejestracja: 14 lip 2019, o 14:12
- Model: V40
- Silnik: B4204S2
- moc: 136KM
- Rocznik: 2004
- wiek: 44
- Skąd jesteś?: Wroclaw
- imię: Janek
Re: [V40 1.8 98r] Hamulec reczny
Można również, jeśli ktoś chce oszczędzić $ w trudnych czasach, pokusić się o zaciski regenerowane.
Odsyłasz swoje stare zaciski na wymianę, dostajesz zregenerowane.
Tylko się wcześniej upewnić, że firma ma dobrą opinię, i regenerują wszystko w środku.
W zasadzie z zacisku powinien zostać "stary" tylko korpus. I jakieś drobne zewn elementy typu dźwignia. Reszta bebechów powinna być nowa. Tłoczek, samoregulator i tuleja, wszystkie gumy.
pozdrawiam
JD
JD
-
- Volvo Fan
- Posty: 4526
- Rejestracja: 19 mar 2016, o 22:41
- Model: Laguna 3
- Silnik: F4RT
- moc: 170
- Rocznik: 2008
- wiek: 37
- Skąd jesteś?: Siechnice
- imię: Robert
- Lokalizacja: Siechnice
Re: [V40 1.8 98r] Hamulec reczny
Jeżeli otwór na ośkę trzpienia ręcznego jest w krztałcie elipsy, nic już nie pomoże a ciężko to sprawdzić.Nawet t wymiana tej miedzianej tulei wtedy nie pomoże i po jakimś czasie znowu będzie cieknąć albo się zapiekać.Janek_wro pisze: ↑15 lip 2022, o 11:41Można również, jeśli ktoś chce oszczędzić $ w trudnych czasach, pokusić się o zaciski regenerowane.
Odsyłasz swoje stare zaciski na wymianę, dostajesz zregenerowane.
Tylko się wcześniej upewnić, że firma ma dobrą opinię, i regenerują wszystko w środku.
W zasadzie z zacisku powinien zostać "stary" tylko korpus. I jakieś drobne zewn elementy typu dźwignia. Reszta bebechów powinna być nowa. Tłoczek, samoregulator i tuleja, wszystkie gumy.
-
- Początkujący
- Posty: 56
- Rejestracja: 10 kwie 2014, o 19:00
- Model: S40
- Silnik: 1.9
- Rocznik: 2003
- Skąd jesteś?: Pawłowice
- imię: Krystian
Re: [V40 1.8 98r] Hamulec reczny
Kurcze ciężko mi to sobie wyobrazić, choć pewnie i tak się może zdarzyć. Teoretycznie tulejka jest mosiężna więc materiał o wiele miększy niż żeliwo, czyli powinien wytrzeć lub ewentualnie przy jakiś naprężeniach wygnieść się tuleja a nie żeliwny korpus.
Przy pełnej regeneracji jeśli korpus jest cynowany zmienia się rozmiar tego otworu po nabiciu nowej tulejki tuleja się wgniata i trzeba ją rozwiercić żeby dopasować do nowej osi samoregulatora, i tu może powstać problem, wiadomo że przy każdej pracy żeby zarobić trzeba się śpieszyć i moim zdaniem właśnie wtedy może powstać ta elipsa przez którą nadal cieknie
Przy pełnej regeneracji jeśli korpus jest cynowany zmienia się rozmiar tego otworu po nabiciu nowej tulejki tuleja się wgniata i trzeba ją rozwiercić żeby dopasować do nowej osi samoregulatora, i tu może powstać problem, wiadomo że przy każdej pracy żeby zarobić trzeba się śpieszyć i moim zdaniem właśnie wtedy może powstać ta elipsa przez którą nadal cieknie
-
- Debeściak
- Posty: 375
- Rejestracja: 18 gru 2017, o 04:39
- Model: V40
- Silnik: B4184S2
- moc: 122 KM
- Rocznik: 2004
- Skąd jesteś?: Rybnik
- imię: Pawel
Re: [V40 1.8 98r] Hamulec reczny
Co Wy z tą elipsą ?
Skąd ta teoria ?
Jeżeli już by miała powstać to w tulei mosiężnej( choć nie wiem czy oryginalnie tam nie ma tulejki z brązu, a tylko te oferowane teraz są mosiężne), a nie w miejscu jej osadzenia (wcisku) w korpusie.
No chyba, że ktoś już doszedł do punktu, że tulejki tam brak.
Poza tym idąc tym tokiem można by sądzić, że za szczelność zacisku w tym miejscu odpowiada pasowanie ośki samoregulatora z tulejką, a tam jest przecież luz w granicach 1-2 setnych milimetra, żeby to mogło się obracać. Więc to nie będzie nigdy w tym miejscu szczelne.
Od strony wnętrza jest oring, którego rozmiar zewnętrzny jest większy od tulejki i jeżeli jest z nim wszystko OK to płyn nie może się wydostać w kierunku połączenia ośki i tulejki i dalej.
Jeżeli już to na zewnątrz jest jeszcze uszczelnienie na podobieństwo Siemeringa, więc kolejna bariera.
Tutaj owszem z czasem ów Siemering potrafi odmówić "dalszej współpracy" po atakach wody, soli.....z zewnątrz i wpuszcza syf do środka powodując m.in korozję ośki i wżery takie jak poniżej, co w konsekwencji prowadzi do zacierania się ośki i problemów ze zwalnianiem ręcznego.
Więc dajcie se już spokój z tom ELYPSOM
Skąd ta teoria ?
Jeżeli już by miała powstać to w tulei mosiężnej( choć nie wiem czy oryginalnie tam nie ma tulejki z brązu, a tylko te oferowane teraz są mosiężne), a nie w miejscu jej osadzenia (wcisku) w korpusie.
No chyba, że ktoś już doszedł do punktu, że tulejki tam brak.
Poza tym idąc tym tokiem można by sądzić, że za szczelność zacisku w tym miejscu odpowiada pasowanie ośki samoregulatora z tulejką, a tam jest przecież luz w granicach 1-2 setnych milimetra, żeby to mogło się obracać. Więc to nie będzie nigdy w tym miejscu szczelne.
Od strony wnętrza jest oring, którego rozmiar zewnętrzny jest większy od tulejki i jeżeli jest z nim wszystko OK to płyn nie może się wydostać w kierunku połączenia ośki i tulejki i dalej.
Jeżeli już to na zewnątrz jest jeszcze uszczelnienie na podobieństwo Siemeringa, więc kolejna bariera.
Tutaj owszem z czasem ów Siemering potrafi odmówić "dalszej współpracy" po atakach wody, soli.....z zewnątrz i wpuszcza syf do środka powodując m.in korozję ośki i wżery takie jak poniżej, co w konsekwencji prowadzi do zacierania się ośki i problemów ze zwalnianiem ręcznego.
Więc dajcie se już spokój z tom ELYPSOM
-
- Volvo Fan
- Posty: 4526
- Rejestracja: 19 mar 2016, o 22:41
- Model: Laguna 3
- Silnik: F4RT
- moc: 170
- Rocznik: 2008
- wiek: 37
- Skąd jesteś?: Siechnice
- imię: Robert
- Lokalizacja: Siechnice
Re: [V40 1.8 98r] Hamulec reczny
Nie mam zdjęć ale u mnie zrobiło się jajo i po jakimś czasie po regeneracji znowu się tam zbierał płyn co zapowietrzalo układ.
Ogólnie te zaciski, to porażka tak jak i V40.Długo broniłem się przed tym gównem, patrząc z dystansu na przestrzeni lat i byłym posiadaczem serii 740. Uległem bo szukałem auta na już i cena była dobra. Wszystko jest w mojej galerii...
Ogólnie te zaciski, to porażka tak jak i V40.Długo broniłem się przed tym gównem, patrząc z dystansu na przestrzeni lat i byłym posiadaczem serii 740. Uległem bo szukałem auta na już i cena była dobra. Wszystko jest w mojej galerii...