Nowe Forum Volvo V40 S40 (1995-2004) i pokrewnych, dołącz do nas!

Cześć. Chciałbym przedstawić problem z którym borykam się już jakiś czas. Problem objawia się z problemem odpalenia silnika gdy auto przejedzie kilometr lub 2 czasami 5 i trzeba kręcić 30 razy żeby odpalić. Auto było podpięte pod komputer który wykazał zero błędów. Świece wymienione, cewki zapłonowe sprawdzone oraz wymieniony regulator ciśnienia paliwa na używany, ale kolega zapewniał że sprawny. Czy ktoś pomoże nakierować w czym tkwi problem ? A i po wymianie regulatora auto nie chce zapalić na zimnym silniku tylko kręci długo i może za 20 razem załapie.

Do sprawdzenia pare rzeczy:
ciśnienie paliwa. Na listwie, i tuż przy filtrze, z tyłu auta.
Jakie masz napięcie akku? Bo jak kręcisz tyle razy to moze być kiepsko.
Jakie napięcie ładowania?
Jak już odpalisz i jedziesz to nie ma zaburzeń w pracy silnika?

Akumulator jest nowy i napięcie w spoczynku trzyma ponad 12.7 v także jego można wykluczyć. Alternator był regenerowany i napięcie ładowania jest w porządku. Takie podstawowe rzeczy sprawdzałem na samym początku. Filtr paliwa jest nowy. Silnik ma tylko problemy z odpalaniem bo jak się jedzie to pracuje normalnie i moc ma normalną, spalanie też jest w normie bo więcej jak 8 litrów nie spała. Na całkowicie ciepłym silniku nie ma żadnego problemu i samochód odpala po dwóch zakreceniach rozrusznikiem.

Albo kończy żywot pompa paliwa albo może być przebicie/sparciałe kostki cewek i jak złapie trochę wilgoci to prędzej akku rozładujesz niż odpalisz.

Lukceneus pisze: ↑

21 paź 2022, o 08:46

Albo kończy żywot pompa paliwa albo może być przebicie/sparciałe kostki cewek i jak złapie trochę wilgoci to prędzej akku rozładujesz niż odpalisz.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania bo w pierwszym poście pisałem że cewki zapłonowe zostały sprawdzone a z nimi też kostki. Poza tym nie ma znaczenia czy jest wilgoć na dworze czy nie przypadłość jest zawsze w lato było tak samo tylko teraz boje się, że w mrozy nie odpali.
Pompa paliwa wczoraj została wymieniona i nadal bez zmian. Po postoju 8 godzin gdy byłem w pracy kręcił chyba ze 20 razy zanim zapalił

Czujnik temperatury przy termostacie, czujnik wału i wałka rozrządu. Te trzy rzeczy wpływają na zapłon i ich działanie zależy od temperatury. Wtyczki też warto sprawdzić i porozginać w nich piny dla lepszego styku.

W aucie usterka została rozwiązana, ale nie wiem wymiana czego pomogła. Wymieniłem pompę paliwa, czujnik temperatury oraz regulator ciśnienia paliwa i problem ustąpił. Samochód odpala od strzała czy zimny czy ciepły. Nie była to awaria ani czujnika walka rozrządu ani czujnika wału bo awaria tych podzespołów dawała by błędy na komputerze a ich nie było

Po niecałym miesiącu nadal to samo tylko teraz doszło długie kręcenie na zimnym silniku po długim postoju. Dałem auto do mechanika i ten stwierdził, że to wina rozrusznika bo wolno kręci i rozrusznik został zregenerowany. Posprawdzał wszystko i powiedział, że jest wszystko okej, ale problem z odpaleniem nadal występuje. Już mam dość. Czy może ktoś podpowiedzieć co wymienić żeby ta idiotyczna usterka została rozwiązana?

Spróbuj jeszcze zmierzyć napięcie na akumulatorze w trakcie kręcenia rozrusznikiem. Jak spada poniżej 10-9 V to akumulator kiepski już jest i może się to przekładać na elektronikę zapłonu.
Pisałeś, że nowy jest....ale nowy nie równa się sprawny.

Akumulator jest nowy kupiony w czerwcu tego roku i napięcie w spoczynku trzyma 12.6 -12.7 czyli książkowo. Był robiony pomiar pod obciążeniem i nie jest to wina akumulatora bo to sprawdzałem na samym początku.