[S40 T14 1.9t] padła turbina, przestroga dla innych

[tomi555]

Czyli od drgań obluzowują się śruby, olej idzie na glebe... Czyli trzeba sprawdzić łącznik, szczelność wszystkich połączeń, a najlepiej poskładać te śruby na klej do gwintów....

[Extradd]

Czyli od drgań obluzowują się śruby, olej idzie na glebe... Czyli trzeba sprawdzić łącznik, szczelność wszystkich połączeń, a najlepiej poskładać te śruby na klej do gwintów....

Nie śruby, zresztą tam je uszczelniają podkładki miedziane więc klej nie ma tam racji bytu. Zobacz na zdjęcie, połączenie jest identyczne jak w naszej T4 i tam właśnie mi puściło jak i innemu znajomemu.

[tomi555]

Kapuję - czyli nie puszcza śruba (na na której leży rurka na zdjęciu) tylko puszcza na kołnierzu - to już gorzej bo nie bardzo da się to wcześniej wychwycić.

Skontroluję to miejsce...

[jozinzbazin]

Mój pierwszy post więc się od razu witam

Miałem identyczny problem jak Dominik.
Pękła mi rurka olejowa przy turbo i prawie cały olej w kilkanaście sekund wyleciał pod auto.
Na szczęście było to na wolnych obrotach (chłodziłem turbo) a ja stałem i gadałem z kolegą który zauważył że spod auta leci strumyczek oleju
Myślałem że może to spod śruby i chciałem ją dokręcić i urwałem.
Poleciałem do sklepu (firma agro-mat, części do traktorów) i kupiłem kilka nowych śrub.
Nie pomogło. Okazało się że to rurka pękła (jak na zdjęciu).
Później kombinacje. Najpierw spawanie zwykłą spawarką, przepuszczało.
Potem spawanie mosiądzem w zakładzie dorabiającym przewody do klimatyzacji.
Chwilę było dobrze i puściło. Kupiłem następnie nową rurkę w ASO (170zł).
Nacieszyłem się może kilka dni. Nowa rurka strzeliła tak jak stara !
Reklamacja w ASO - odrzucona.
W końcu rozwiązałem problem i zrobiłem wąż olejowy teflonowy elastyczny na zamówienie.
Jeździ do dzisiaj już 3 rok bez problemu.
Nie wiem dlaczego te rurki tak pękają ale może to mieć związek z tą blaszką trzymająca obydwie rurki bo ja też ją miałem na początku zdjętą

[łosiu92]

jozinzbazin, no to mamy taką samą historię, bo ja dokładnie też kupiłem nową rurkę w aso za 200zł, bo stara po spawaniu też strzeliła i myślałem, że wszystko będzie załatwione, a tu nowa rurka z aso pękła znowu... Teraz już mam pospawaną tę rurkę tam właśnie gdzie pokazuje Dominik na zdjęciu i założoną w końcu tę blaszkę i mam nadzieje, że to zda egzamin, bo jak nie to będę musiał zrobić taką modyfikację jak Ty

[tomi555]

jozinzbazin, Gdzie dorabiałeś ten przewód i ile to kosztowało ?

[Extradd]

jozinzbazin, no to mamy taką samą historię, bo ja dokładnie też kupiłem nową rurkę w aso za 200zł, bo stara po spawaniu też strzeliła i myślałem, że wszystko będzie załatwione, a tu nowa rurka z aso pękła znowu... Teraz już mam pospawaną tę rurkę tam właśnie gdzie pokazuje Dominik na zdjęciu i założoną w końcu tę blaszkę i mam nadzieje, że to zda egzamin, bo jak nie to będę musiał zrobić taką modyfikację jak Ty

I mnie dopadła wasza historia. Czym tzn która metodą Ci to pospawali i jak długo już na tym jeździsz?

jozinzbazin, Gdzie dorabiałeś ten przewód i ile to kosztowało ?

Dorabiał na Makuszyńskiego, koszt około 100zł, już się dopytałem
http://www.madejski.com.pl/pl,page,KONTAKT,5,.html

A o to winowajca:

[ELI]

jak dla mnie jozinzbazin rozwiązał problem, nie wiem co na to Admini, ale myślę że należy się pochwałka dla kolegi jozinzbazin

[Extradd]

Jednak pojechałem dorobić ten przewód z teflonu, nie będę ryzykować turbiny.

[ELI]

słusznie, tym bardziej że jest to już sprawdzony patent...